Papryka faszerowana ryżem, mięsem i pieczarkami

Przymierzałam się do tej papryki od dawna, ale… jak do jeża? tak to się mówi? jednym słowem niby chciałam, ale coś ciągle stawało mi na przeszkodzie… a to czegoś brakowało ze składników, a to z braku czasu szybciej było zrobić np. leczo, a to… i tak ciągle…ale nadszedł czas i na nią. Wprawdzie cukinie zniesmaczone spoglądały na mnie z koszyka stojącego na balkonie i zdawały się szeptać – jak to? my tu od dawna przywiezione z działki czekamy w kolejce i marzniemy, bo noce chłodne, a ta dopiero zakupiona i już?
Ale postanowiono, że będzie papryka faszerowana, to będzie i już…
  

Składniki

4 duże papryki
100 g ryżu (1 torebka)
150-200 g pieczarek (6-7 sztuk)
250-300 g mięsa mielonego wieprzowego
1 duża cebula
100 g sera żółtego w kawałku
papryka słodka /1 łyżeczka/
papryka ostra /pół łyżeczki/
pieprz ziołowy /sporo/
sól, pieprz czarny
1 szklanka bulionu lub wody
natka pietruszki

Wykonanie

Ryż ugotować.
Cebulę pokroić w drobną kostkę i zeszklić na 1 łyżce oleju, dodać drobno pokrojone pieczarki, sól, pieprz czarny i smażyć do momentu, gdy cały płyn wyparuje. Wtedy dodać mięso mielone i pozostałe przyprawy i smażyć razem.

Do usmażonego już mięsa dodać ugotowany ryż, wymieszać i ostudzić, po czym dodać ser żółty stary na średnich oczkach oraz posiekaną natkę pietruszki. Wymieszać, w razie potrzeby doprawić jeszcze do smaku i wlać troszkę bulionu/wody /z przygotowanej 1 szklanki/.

Papryki umyć, odciąć górę /”czapeczki”/, wydrążyć ze środka gniazda nasienne, lekko posmarować olejem i posolić.
Napełniać je przygotowanym farszem, dokładnie upychając go, przykryć odciętymi „czapeczkami”.
Teraz papryki ustawić w naczyniu żaroodpornym posmarowanym olejem, wlać resztę bulionu lub wody i zapiec pod przykryciem w piekarniku nagrzanym już do 180 st.C przez ok. 30-40-45 min./w zależności od tego, jaką „chrupkość” papryki kto lubi/.
Podawać samą – ja tak preferuję – w nadzieniu jest już ryż. Można ewentualnie uzupełnić danie kromką chleba zapieczoną np. w piekarniku, uprzednio skropioną oliwą czosnkową. Można też na bazie wytworzonego podczas pieczenia sosu zrobić sos pomidorowy lub śmietanowy.

Zupa jarzynowa – jesienna

Ta zupa to taki jarzynowy misz-masz, akurat gdy kończy się lato i zaczyna jesień, dysponujemy końcówkami różnych jarzyn z ogrodu, z którymi nie wiadomo co zrobić, ale do zupy… proszę bardzo… ta przyjmie wszystko. I wyszła pyszna zupa, barwna, zdrowa i pożywna.

Składniki 

2,5 l bulionu
0,5 kg pomidorów świeżych np. Lima lub z puszki /bez skórki/
1 marchew lub spora garść mrożonej włoszczyzny
spora garść fasolki szparagowej /u mnie zielona i żółta/
½ małego kalafiora
½ małego brokuła
3-4 średnie ziemniaki
1 papryka czerwona lub po pół czerwonej i żółtej
kawałek pora /może być zielona część/
2 ząbki czosnku
2 łyżki masła
1-2 łyżki koncentratu pomidorowego
1 łyżka mąki pszennej
sól, cukier, pieprz, papryka ostra – wg smaku
opcjonalnie – drobny makaron lub grubsza kasza jęczmienna
natka pietruszki

Wykonanie

Wszystkie jarzyny, które będziemy dodawać do zupy rozdrobnić /pokroić w kostkę lub podzielić na różyczki/.

W garnku, w którym będzie się gotować zupa rozgrzać 1 łyżkę masła, dodać przeciśnięty ząbek czosnku oraz pokrojony por i krótko przesmażyć. Następnie dodawać po kolei jarzyny – fasolkę szparagową, ziemniaki, marchew/włoszczyznę, paprykę oraz brokuła i kalafiora. Podsmażyć, mieszając co jakiś czas, po czym zalać wszystko gorącym bulionem i gotować do miękkości warzyw. Jeśli zdecydujemy się dodać grubą kaszę, należy to zrobić na początku – po zagotowaniu z bulionem; makaron dodać pod koniec gotowania.

W czasie, gdy zupa się gotuje, na patelni rozgrzać drugą łyżkę masła i podsmażyć na nim pokrojone pomidory /bez łupy/. Oprószyć mąką i jeszcze przesmażyć. Dodać je do zupy razem z koncentratem pomidorowym, gdy warzywa będą już miękkie, zagotować razem, doprawić do smaku. Już na talerzu posypać posiekaną natką pietruszki.

 

Roladki z karkówki z pieczarkami, ogórkiem kiszonym i papryką

Och jak ja lubię wszelkiego rodzaju roladki, kieszonki, zawijaski… zawsze można zrobić coś nowego, innego, niby to samo, a jednak co innego, no i przy okazji wykorzystać to i owo „plątające” się w zakamarkach lodówki czy szafki. Dziś padło na roladki z karkówki, a to dlatego, że zachciało mi się zrobić z karkówki danie – Karkówka/schab po łęczycku. Jednak za dużo miałam mięsa na nasze potrzeby, a ponadto chciałam też trochę urozmaicić menu skoro deszcz leje i nic innego robić nie można, więc z części stworzyłam roladki.

Składniki

3 plastry karkówki /ok. 35-40 dkg/
12 średnich pieczarek /śr. 4 szt na 1 roladkę/
1 mała cebulka
1 większy ogórek kiszony
1/2 papryki świeżej lub marynowanej /dałam świeżą żółtą i czerwoną/
1 łyżka masła
przyprawa do mięsa wieprzowego
pieprz, sól

1 jajko
mąka, bułka tarta
olej do smażenia

Wykonanie

Karkówkę rozbić na cienkie plastry, obsypać z obu stron przyprawą, odłożyć na chwilę.

Pieczarki i cebulę pokroić w kostkę, po czym podsmażyć na maśle, doprawić solą i pieprzem.
Ogórek i paprykę pokroić w paski.
Na każdy kotlet nałożyć wzdłuż jednego boku pieczarki, na pieczarki po 2 paski ogórka i papryki. Zwinąć mięso w roladkę, panierować w mące, jajku i bułce tartej i smażyć na rumiano ze wszystkich stron. Jeśli nie mamy pewności, że usmażyły się też w środku, można na 10 min. włożyć jeszcze do piekarnika nagrzanego do 180 st.C aby doszły.
Ja dopiekałam, bo akurat miałam nagrzany piekarnik.

Sałatka z tuńczyka z jajkiem, papryką, pomidorem i sałatą lodową

Sałatka w sam raz na kolację pożegnalną lata i … powitanie jesieni? E, nie nie, nie będziemy witać jesieni specjalną sałatką, przynajmniej nie ja, nie lubię jesieni… ale kto lubi, może…
Wszystko mamy jeszcze świeże pod ręką – pomidor, papryka, szczypiorek, ogórek, sałata… ależ bogactwo witamin… tylko chrupać tzn. zajadać chrupiące warzywa.

Składniki

1 puszka tuńczyka w sosie własnym
2 jajka na twardo
1 papryka żółta /tym razem dałam czerwoną/
1 duży pomidor
1/2 zielonego ogórka /można pominąć/
kilka liści sałaty lodowej lub rzymskiej
1 mała puszka kukurydzy lub groszku
sól, pieprz, majonez
szczypiorek, natka pietruszki lub koperek

Wykonanie

Kukurydzę i tuńczyka odsączyć z zalewy.
Jajka, paprykę, ogórka i pomidora pokroić w kostkę. Sałatę porwać na malutkie kawałki /miałam lodową – też pokroiłam w kwadraciki/.
Wszystkie składniki wrzucić do miski, dodać majonez oraz sól i pieprz, wymieszać. Schłodzić dobrze w lodówce, aby smaki się połączyły i dopiero podawać.

Cukinia/kabaczek faszerowana kaszą jaglaną, mięsem mielonym i papryką

Danie typowo letnie, do zrobienia koniecznie, kiedy na grządce „wylegują się” dorodne cukinie i kabaczki, dojrzewa papryka, a jeśli nie mamy swojej, to z zakupem nie ma żadnego problemu, a i ceny są stosunkowo niskie. Małym kosztem można więc przygotować pyszne, sycące  danie, zwłaszcza gdy dodamy jeszcze do farszu kaszę jaglaną… będzie tanio, zdrowo i kolorowo.


Składniki

3 średnie cukinie/kabaczki
0,30 kg mięsa mielonego z szynki /może być też inne/
1 torebka kaszy jaglanej /100 g/
1 cebula
3 ząbki czosnku
1 papryka czerwona
przyprawa złocista do kurczaka
pieprz, sól czosnkowa
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka papryki słodkiej
1/2 łyżeczki papryki ostrej
szczypta majeranku
szczypiorek

ser żółty /starty/

Wykonanie

Cukinie/kabaczki obrać, przekroić wzdłuż na połowę, wydrążyć środek. Łódeczki z kabaczka włożyć na gotującą, osoloną lekko wodę na kilka minut /ok. 4-5 min./, szybciej się później zapieką. Ostudzić.

Kaszę ugotować na sypko /zgodnie z zaleceniem na opakowaniu/.

Cebulę i czosnek drobno posiekać, lekko posolić, zeszklić na niewielkiej ilości oleju. Wydrążone środki z cukinii /pestki odrzucić/ pokroić drobno, dodać do cebuli. Oczyszczoną paprykę również pokroić w kostkę i dodać na patelnię. Smażyć razem przez chwilę. Dodać mięso, przyprawy i smażyć do czasu, gdy mięso straci różowy kolor.

Zawartość patelni połączyć z kaszą, dodać posiekany szczypiorek, wszystko dokładnie wymieszać.
Napełnić farszem przygotowane wcześniej łódeczki cukinii/kabaczka.
Ułożyć je na dużej blasze wyłożonej papierem do pieczenia i zapiekać w temp. 150-160 st.C + termoobieg lub 170-180 st. C bez termoobiegu przez ok.30 min./drugi poziom piekarnika od dołu/, po czym wyjąć na chwilkę, posypać startym żółtym serem i jeszcze zapiec, aby ser się rozpuścił /ok.5-10 min./.
Podawać z dipem czosnkowym lub keczupem.

Zupa cukiniowo-paprykowa z makaronem

Zupa pyszna, o ciekawym smaku, bardzo kolorowa i … pełna zdrowych składników…można by rzec „samo zdrowie” albo „zdrowie na talerzu”.
 

Składniki

2 młode, średniej wielkości cukinie /żółta i zielona/
3 nieduże papryki /czerwona, zielona i żółta/ lub 1 duża czerwona
1 szklanka przetartych pomidorów /zamiennie 2 duże pomidory lub 2 łyżki  koncentratu pomidorowego/
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
2-2,5 l bulionu warzywnego
sól, pieprz
natka pietruszki lub koperek

drobny makaron

Wykonanie

Cebulę i czosnek pokroić w kostkę i zeszklić na maśle, z dodatkiem odrobiny oleju.
Cukinię /razem z łupiną/ i paprykę pokroić w kostkę i dodać do cebuli – dusić ok. 10 minut.
Zawartość patelni przełożyć do bulionu, dodać przetarte pomidory lub pokrojone pomidory bez skórki /lub przecier pomidorowy/, gałązkę lubczyku i gotować ok. 10 min. Dodać drobny makaron – gotować do miękkości makaronu. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Na talerzu posypać posiekaną natką pietruszki lub koperkiem..

Sałatka z cukinii i papryki

Cukinię uwielbiam…we wszelkiej postaci…nawet w formie sałatki, choć za sałatkami „zimowymi” ze słoika nie przepadam, zwłaszcza na przedwiośniu… ale ta sałatka jest naprawdę wyjątkowa i warto ją mieć w swojej spiżarni /piwnicy/.

Składniki

3 kg cukinii /zalecana zielona i żółta/ – u mnie waga oczyszczonej
1/2 kg cebuli
4-5 dużych czerwonych papryk /ok. 1 kg/
1 duża główka czosnku
2 pełne łyżki soli
3 szklanki cukru
3 szklanki octu 10%
4 łyżki oleju
4 czubate łyżeczki kurkumy
4 łyżeczki pieprzu /gorczycy/
4 pełne łyżki natki pietruszki

Wykonanie

Długą, ale nie za bardzo przerośniętą cukinię /nie za starą/  dokładnie umyć /nie obierać/, przekroić wzdłuż na 4 części – ćwiartki, usunąć gniazda nasienne, po czym pokroić w plasterki.
Paprykę oczyścić i pokroić w paseczki, cebulę w piórka. Czosnek przecisnąć przez praskę.

Wszystkie warzywa oraz pozostałe składniki połączyć i wymieszać. Odstawić na minimum 2-3 godziny /lepiej nawet na dłużej/.
Po tym czasie włożyć warzywa do słoików, delikatnie, ale dokładnie ugniatając, uzupełnić zalewą /pozostałą marynatą po zabranych warzywach/.
Słoiki zakręcać i pasteryzować 5-7 minut od momentu zagotowania.

Z powyższej porcji wyszło 8 słoików sałatki o poj. 0,9 l.

Sałatka z ogórków i papryki

Kiedy mamy jakieś niewielkie ilości różnych warzyw, warto z nich zrobić sałatkę na zimę. Nie musimy oczywiście robić całej porcji, ale z takiej ilości składników, jakie akurat mamy. Proporcje należy jednak zachować /przynajmniej mniej więcej, wg własnego smaku/.

Składniki

4 kg ogórków
4-5 szt papryki czerwonej /ok. 1 kg/
0,4 kg marchwi
0,5 kg cebuli
3 łyżki soli

Zalewa

3/4 szklanki oleju
1 szklanki octu 10% /niepełna/
5 łyżek cukru /ok.1/2 szklanki/
kilka ziarenek ziela ang./1 łyżeczka/
4 duże ząbki czosnku
2 płaskie łyżeczki pieprzu mielonego
6 łyżek natki pietruszki
2 łyżeczki kurkumy /niekoniecznie/

Wykonanie

Ogórki obrać, pokroić w plastry, cebulę w piórka lub ćwierć plasterki, posolić i odstawić na 2 godziny, po czym zlać wytworzony sok /nie odciskać bardzo, jedynie delikatnie  zlać/.

W tym czasie pokroić paprykę w krótkie w paski, cebulę w kostkę lub piórka, czosnek w plasterki, marchew zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Wymieszać warzywa razem z odsączonymi ogórkami.

Składniki zalewy wymieszać.  Zalać nią pokrojone warzywa, wymieszać wszystko i odstawić w chłodne miejsce na kilka godzin /minimum 2-3 godziny, lepiej na dłużej/.
Nakładać do słoików i pasteryzować 7-10 min. od momentu zagotowania.

Można też zastosować pasteryzację „na sucho” /szczegóły nt. „pasteryzacji na sucho” podaję w poradach – klik/.
Wówczas składniki zalewy należy zagotować, na gotującą wrzucić wymieszane warzywa, chwilkę pogotować /warzywa powinny stracić surowość, ale być nadal jędrne – 7-10 min./, gorące nakładać do słoików, zakręcać, odwracać i pozostawić do ostudzenia.

Uwaga:
Ogórki można pozostawić bez obieranie, takie ze skórką fajnie nawet w sałatce się prezentują, zwłaszcza, gdy marchewkę pokroimy również w plasterki. Sałatka jest wtedy bardziej kolorowa.
Z podanych składników wychodzi ok. 12 słoików 0,5-0,6 l.

 

 

Danie jednogarnkowe z kapustą

Latem jeździmy czasem na działkę na cały dzień… no prawie cały… W naszym domku działkowym nie ma warunków do ugotowania całego obiadu, ale podgrzać gotowy w mikrofali to już tak. Zabieramy wówczas obiad ze sobą, a tam po podgrzaniu pałaszujemy na naszym „stole biesiadnym” ustawionym pod altaną /pergolą/ obrośniętą winoroślą.
To danie jest pomyślane głównie jako takie „wyjazdowe”… zawsze to mniej pojemników trzeba ze sobą zabierać.

Składniki

1/2 główki białej kapusty /zalecana młoda/
3 laski kiełbasy śląskiej
15 dag chudego boczku wędzonego /można pominąć/
1 większa cebula
1 papryka czerwona
po 1/2 papryki żółtej i zielonej
1-2 ząbki czosnku /można dać 1/2 łyżeczki suszonego/
4-5 większych ziemniaków
1 liść laurowy
3-4 ziarna ziela ang.
sól, pieprz
1 łyżka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki papryki ostrej
1/2 łyżeczki kminku mielonego
1/2 łyżeczki majeranku
2-3 łyżki koncentratu pomidorowego
natka pietruszki lub koperek

Wykonanie

Kiełbasę i boczek podsmażyć, po chwili dodać cebulę – zeszklić. Dodać drobno posiekany czosnek, krótko razem podsmażyć.
Do garnka z podsmażoną kiełbasą dodać poszatkowaną kapustę, liść laurowy i ziele ang., zalać wszystko 3 szklankami wody i gotować do momentu, aż kapusta zmniejszy swą objętość. Teraz dodać ziemniaki i paprykę pokrojone w większą kostkę, a także sól, pieprz oaz pozostałe przyprawy. W razie potrzeby uzupełnić też wodę /do wysokości kapusty/. Całość gotować na wolnym ogniu, mieszając od czasu do czasu. Gdy kapusta będzie już odpowiednio miękka dodać koncentrat pomidorowy i chwilę pogotować. Na koniec dodać garść posiekanej natki pietruszki lub koperku.

Szaszłyki w schabie

Danie jak smaczne, tak też efektowne, czyli takie iście świąteczne, na rodzinny obiad.
Ma dwie zalety:
– można go przygotować wcześniej, a przed podaniem już tylko podgrzać
– nadzienie szaszłyków można dowolnie komponować, w zależności od tego, czym dysponujemy i jakie składniki preferujemy, ale ważna jest też kolorystyka – im bardziej kolorowy szaszłyk, tym danie ciekawiej się prezentuje.
Można użyć m.in. pieczarek świeżych lub marynowanych, różnokolorowej papryki świeżej lub marynowanej, cukinii lub bakłażana, boczku wędzonego, cienkiej kiełbasy lub sera żółtego, cebulki marynowanej lub świeżej białej lub czerwonej itp. itd. do wyboru do koloru, wszelkie kompozycje, byle nam smakowało.

Składniki

6 plastrów schabu /jak na kotlety schabowe/
u mnie tym razem:
1 papryka czerwona
1 papryka zielona /zamiennie cukinia/
1 papryka żółta
12 malutkich pieczarek marynowanych
20-25 dag boczku wędzonego
sól, pieprz, papryka ostra

6 patyczków do szaszłyków
jajko
mąka
bułka tarta
olej do smażenia

Wykonanie

Plastry schabu cienko rozbić i doprawić solą i pieprzem. Odstawić na 30 min.
Obie papryki i boczek pokroić w grubą kostkę.
Na patyk do szaszłyków nadziewać boczek, paprykę czerwoną, cukinię, pieczarkę, paprykę żółtą, boczek itd. na długość odpowiadającą wielkości rozbitego schabu. Teraz szaszłyk owinąć ciasno plastrem mięsa, panierować w bułce, rozkłóconym jajku z dodatkiem soli, pieprzu i papryki ostrej i znowu w bułce tartej. Analogicznie postąpić z pozostałymi szaszłykami.
Smażyć na rozgrzanym tłuszczu ze wszystkich stron na złoty kolor.
Po usmażeniu szaszłyki włożyć jeszcze na 25-30 min. do nagrzanego piekarnika /170-180 st.C/ aby „doszły” w środku, po czym wyjąć patyczki i ostudzić.

Ostudzone szaszłyki przekroić wzdłuż na pół. Przed podaniem podgrzać.