Surówka z kapusty kiszonej z pomidorami

Bardzo smakuje mi w tym roku surówka z kapusty kiszonej, stąd serwuję ją często do dań obiadowych, choć nie tylko. Lubię ją podjadać tak w trakcie przygotowywania obiadu, jak też potem np. jako przekąskę. Widać mój organizm „poznał się” na zaletach tej kiszonki i domaga się jej dość często.

Składniki

0,5 kg kiszonej kapusty z marchewką
2 pomidory
1 słodkie jabłko /zalecane o czerwonej skórce/
1 mała marchewka /można pominąć gdy jest jej sporo w kapuście/
1 mała cebula czerwona
2-3 ząbki czosnku
3-4 łyżki oleju/oliwy
natka pietruszki
cukier, sól, pieprz do smaku

Wykonanie

Kapustę odcisnąć lekko, pokroić i przełożyć do miski.
Pomidory, jabłko i cebulę pokroić w kostkę, dodać do miski.
Czosnek przecisnąć przez praskę, marchewkę zetrzeć na grubych oczkach, dodać również do miski.
Na koniec dodać olej, natkę i przyprawy, dokładnie wymieszać i odstawić na 30 min, do lodówki.

Surówka z kapusty kiszonej z rodzynkami

Pyszna surówka, szczególnie polecana w sezonie jesienno-zimowym, z uwagi na mnóstwo walorów kapusty kiszonej. Kwaśność złamana delikatnie słodyczą rodzynek. Szczególnie polecana do kotletów schabowych, ale też do innych dań mięsnych. Fajna też jako samodzielne danie/przegryzka.

Składniki

0,5 kg kiszonej kapusty z marchewką
1/2 szklanki rodzynek
1 żółta papryka
1 słodkie jabłko /zalecane o czerwonej skórce/
2 łyżeczki suszonego czosnku niedźwiedziego
3-4 łyżki oleju/oliwy
natka pietruszki
sól, pieprz do smaku

Wykonanie

Kapustę odcisnąć lekko, pokroić i przełożyć do miski. Rodzynki zalać wrzątkiem i odstawić na około 15 minut, żeby zmiękły. Po tym czasie odsączyć z wody i dodać do kapusty. Jabłko /bez obierania/ oraz paprykę pokroić w drobną kostkę i dodać do kapusty. Dodać czosnek niedźwiedzi, natkę pietruszki, sól i pieprz do smaku. Dodać majonez i całość wymieszać do połączenia składników. Przed podaniem chwilę schłodzić.

Surówka z kapusty – ogrodniczki /nie moja/

Na blogu jest wiele przepisów na różne kapuściane surówki, ale lubię różnorodność w kuchni, a jak mówi przysłowie – od przybytku głowa nie boli; zatem będzie jeszcze jedna, tym razem wg przepisu „ogrodnika” czy raczej „ogrodniczki” /to nie ja!!!/, trochę przeze mnie zmodyfikowana, jako że nie używam majonezu.

Składniki

ćwiartka małej główki białej kapusty
2 czerwone papryki /mięsiste/ dałam też pół żółtej/
2 pomidory śliwkowe typu pasta lub inne twarde
1 łyżeczka czosnku granulowanego
1 łyżka miodu
1 łyżeczka octu jabłkowego /dałam 2 pigwowego/
sól, pieprz – do smaku
1 łyżka gęstego jogurtu greckiego /dałam 3 łyżki/
1 łyżeczka majonezu /dałam 1 łyżkę gęstej śmietany, 1 łyżkę oleju i 1 łyżeczkę musztardy miodowej/
dodatkowo dałam natkę pietruszki

Wykonanie

Kapustę drobno i cienko poszatkować. Pomidory i papryką pokroić w małą kostkę. Wszystko umieścić w misce i lekko wygnieść ręką, aż kapusta zmięknie. Dodać ocet, miód, czosnek, sól i pieprz do smaku, a na koniec majonez z jogurtem, wymieszać i odstawić na około 10 minut, aby wszystko się przegryzło. W razie potrzeby, można zwiększyć ilość przypraw /dla zaostrzenia smaku/.

Marchewka z bułką tartą

Miałam dziś zrobić do obiadu Marchewkę w glazurze /obiecuję, niebawem przepis też będzie/, ale w ostatniej chwili zmieniłam zdanie. Pomyślałam – skoro robimy fasolkę szparagową z bułką  tartą, to dlaczego nie mogą też być w tej postaci przygotowane inne warzywa? no i zrobiłam, no i bardzo mi smakowała, no to polecam.

Składniki

4-5 dość sporych marchewek
1 duża łyżka masła
1-2 łyżki cukru
1/2 łyżeczki soli

4 łyżki bułki tartej
4 łyżki masła

Wykonanie 

Oczyszczoną marchew pokroić w słupki /ja kroiłam marchew na 4 części, potem każdą część na słupki o boku ok, 1 cm/, włożyć do garnka, dodać masło, cukier, sól, wlać wodę /nie więcej niż poziom marchewki/ i ugotować do miękkości – ok. 8-10 min. /nie może się rozgotować/. Odcedzić.
Na suchą patelnię wsypać bułkę tartą, zrumienić lekko, cały czas mieszając, dodać masło, a gdy się już rozpuści dodać odcedzoną marchew – podsmażyć razem chwilkę mieszając ciągle, aby marchewka równomiernie została obtoczona bułką.

Surówka z kiszonej kapusty z musztardą i miodem

Jakiś czas jej nie robiłam bo po prostu o niej zapomniałam… tyle różności i nowości jest teraz w przepisach, że te stare, tradycyjne, idą jakby w zapomnienie. Jednak od czasu do czasu pamięć się odświeża, a „pogrzebanie” w starych zapiskach przypomina to i owo.
Tak też było i z tą surówką, serwowaną ongiś w mojej stołówce zakładowej, zawsze w piątki do smażonej ryby, a przepis zdradzony przez panią kelnerkę, chyba Kazia jej było /to były czasy, łezka w oku się kręci, pyszne obiadki zjedzone po zakończeniu pracy i potem już całe popołudnie luzik/. A sama surówka niby taka sama jak Surówka z kiszonej kapusty, a jednak ciut inna w smaku i warta wypróbowania. U mnie tym razem podana z kaszą jaglaną i gulaszem z dodatkiem warzyw – patrz Gulasz wieprzowy.

Składniki

0,5 kg kiszonej kapusty
2 małe lub jedna większa marchewki
2 jabłka
2 cebule /daję białą i czerwoną/
kminek /wolę zmielony/
pieprz
natka pietruszki

1/2 szklanki oleju
2 kopiate łyżeczki musztardy /dałam miodową/
2 kopiate łyżeczki miodu

Wykonanie

Kapustę odcisnąć z nadmiaru soku /jeśli zbyt kwaśna nawet przepłukać/, pokroić  na drobno. Marchew i jabłko zetrzeć na grubych oczkach, cebulę drobniutko posiekać.
Natkę również posiekać.
Połączyć wszystkie składniki, doprawić pieprzem i kminkiem.

Olej połączyć z musztardą i miodem /dobrze się to robi w zakręconym słoiku/, po czym dodać do surówki i wymieszać, a następnie odstawić na chwilę, aby składniki się połączyły.

Surówka z kapusty – teściowej /nie mojej/

Tak nazwała ową surówką autorka przepisu, a ponieważ już w trakcie czytania przepisu, surówka wydawała mi się smaczniutka, więc zrobiłam, nie zmieniając niczego, no i pozostawiając nazwę, bo będzie dobrym wyróżnikiem innych surówek.
I powiem, że miałam „dobrego nosa”…

Składniki

mała główka kapusty
pęczek szczypioru
100 g suszonych pomidorów
4 ząbki czosnku
garść suszonej żurawiny
1 łyżka cukru
3 łyżki octu 10%
3 łyżki oleju z suszonych pomidorów
sól, pieprz

Wykonanie

Kapustę poszatkować. Szczypiorek i suszone pomidory drobno pokroić. Czosnek przecisnąć przez praskę. Do warzyw dodać żurawinę, cukier, ocet i olej z suszonych pomidorów. Wymieszać lekko ugniatając ręką.
Surówkę doprawić solą i pieprzem do smaku.

Sałatkowy mix z sokiem ananasowym

Lubię takie gotowe mixy, bo jest szybko, różnorodnie, kolorowo. Podobne sałatki są już na blog, ale z takim sosem jeszcze nie było. Skoro jednak robiłam tort z dodatkiem ananasów i pozostał mi sok, grzechem byłoby nie wykorzystanie go. Surówka wyszła bardzo dobra, a co najważniejsze… inna, co u mnie ma znaczenie, bo nie lubię za często powtarzać tych samych potraw.

 

Składniki

1 opakowanie mixu sałat /u mnie z Biedronki/
2-3 pomidory lub kilka pomidorków koktajlowych
1 czerwona cebula
1 ogórek szklarniowy /można pominąć/

sos

3-4 łyżki oliwy/dobrego oleju
3 łyżki soku ananasowego
1 łyżka miodu
3 łyżki soku z cytryny
2 plastry ananasa – zmiksowane
sól, pieprz – do smaku

Wykonanie

Sałatę trochę jeszcze porwać na mniejsze kawałki /jest już porwana, ale moim zdaniem za duże kawałki/. Pomidor pokroić w większą kostkę, ogórek w grubsze półplasterki, zaś cebulę w piórka. Wszystkie składniki wymieszać w misce.
Składniki sosu włożyć do słoiczka z zakrętką, dokładnie wymieszać potrząsając nim /lub całość zblendować/.
Sosem polać sałatę po wierzchu na kilka minut /maksymalnie 30 min./ przed podaniem – nie mieszać! .

Fasolka szparagowa w śmietanie

Robiąc tą fasolkę na myśl przyszły mi wspomnienia, letnie wspomnienia z okresu mojego dzieciństwa, a wraz z nimi … kurki smażone w śmietanie. Oj, jakież to były pyszności. Wyskakiwało się do lasu /a las był tuż, tuż, „rzut beretem”, uzbierało się trochę kurek, pięknych, świeżutkich, malutkich, zgrabniutkich, a potem… potem już Mama brała je w swe władanie… kurki były duszone w słodkiej, świeżutkiej śmietance, z dodatkiem odrobiny młodej, białej cebulki do czasu, aż wchłonęły ową śmietankę. Takie „opite” tej słodkiej śmietanki i wysmażone, smakowały znakomicie. I nie potrzeba było do nich nic więcej, oprócz pajdy świeżego, domowego chleba. Ech, ślinotoku dostałam…
Ale ten wątek nie dotyczy kurek, tylko zwykłej fasolki szparagowej. Zwykłej, choć chyba jednak niezwykłej, skoro przywołuje takie wspomnienia… bo ta fasolka jest również trochę „opita” śmietanki i pięknie wysmażona, i… nawet smakuje podobnie? a może to puszczone wodze wyobraźni?

Składniki

1 kg fasolki szparagowej
4 ząbki czosnku
1 szklanka słodkiej śmietany 12-18%
sól, cukier, pieprz

Wykonanie

Fasolkę oczyścić, wrzucić na gotującą wodę, lekko posoloną i z dodatkiem odrobiny cukru i ugotować na miękko /ok. 15 min./. Odcedzić, a do garnka z fasolką dodać śmietanę, przeciśnięty czosnek, pieprz i sól do smaku. Dusić pod przykryciem ok. 5-7 min.

 

 

Sałatka z pomidorów i cebuli

W okresie, kiedy świeże warzywa są już dostępne w szerokiej ofercie, lubię zrobić sobie na szybko jakąś sałatkę, która jest dodatkiem nie tylko do obiadu, ale też do śniadania czy kolacji. Często są to sałatki tworzone spontanicznie, z tego co akurat mam pod ręką lub co akurat przyniosłam z ogrodu. Zawsze jednak jestem w posiadaniu kilku pomidorów, bo pomidory, to obok cukinii, moja miłość od zawsze, a nawet prawdę mówiąc to moja pierwsza miłość, wszak znam je dłużej niż cukinię. Cukinia bowiem to warzywo wcześniej mało znane, a nawet nie przesadzę gdy powiem, dawniej w ogóle nie znane /no, mnie przynajmniej dawno temu nie znane/.
A pomidory… pomidory były zawsze. Rosły i dojrzewały na grządce u babci, podobnie w moim domu rodzinny, także i u mnie.
Pomidory uwielbiam, zachwyca mnie ich smak, ale też zapach. Charakterystyczny zapach świeżych owoców, także ich gałązek i liści lubię do tego stopnia, że kiedy jeszcze krzaczki pomidorów są w okresie wzrostu i nie ma jeszcze owoców, lubię sobie dotknąć liści i powąchać /podobnie zachwyca mnie zapach owoców i liści czarnej porzeczki/.
No, ale dość tych wywodów, dość słowa wstępnego, czas na konkrety.
Często robię sałatkę z pomidorów, szybką, prostą, nadającą się wg mnie do wszystkiego. Przepis jak przepis, niby nic takiego, ale warto go mieć w polu widzenia, „ku pamięci”…

Składniki

2 pomidory /zalecane duże, mięsiste np. malinowy czy lima/
2 cebule /lubię czerwoną, może być mieszana lub biała/
pęczek szczypiorku
3-4 łyżki kwaśnej śmietany /daję 12% lub nawet jogurt grecki/
po kilka kropli oleju i octu/soku z cytryny
sól, pieprz

Wykonanie

Pomidory pokroić w plasterki, cebulę w półplasterki, szczypiorek posiekać. Wymieszać wszystko w misce, skropić lekko olejem i octem /robię to przy użyciu spryskiwacza/..
Śmietanę wymieszać z solą i pieprzem /do smaku/, dodać do pomidorów, wymieszać i od razu podawać. Można dodatkowo posypać szczypiorkiem /w tym celu odłożyć część przed wymieszaniem/.
Moja sałatka jest z małą ilością śmietany /dałam tylko 2 płaskie łyżki chudej śmietany, by było bardziej fit?

Sałata zielona na słodko

Dużo słyszałam o sałacie zielonej na słodko. Jak to na słodko? bez odrobiny nawet soli? Ano, bez – odpowiadała moja współlokatorka z czasów akademickich. Dziwiło mnie to bardzo, ale teraz jeszcze bardziej mnie zdziwiło, że mimo wszystko nigdy nie pokusiłam się o przygotowanie w ten sposób sałaty /oj, niedobrze coś ze mną, wszak niepodobna, że jednak dotąd nie popróbowałam, jak owa sałata smakuje/. Ale już jest – sałata na słodko!!! i powiem, że nawet mi smakuje.
Muszę jeszcze kiedyś pokusić się na zupę z sałaty zielonej… o takiej też opowiadała…
 

Składniki

1 główka delikatnej zielonej sałaty /zalecana masłowa lub dębolistna/
sos :
3/4 szklanki jogurtu /np. greckiego/ lub śmietany 12 %
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżki cukru pudru /z małym czubkiem/
1 jajko ugotowane na twardo
szczypiorek lub zielona cebulka

Wykonanie

Sałatę umyć pod bieżącą wodą, dobrze odsączyć, a następnie porwać palcami na drobniejsze kawałki.
Jogurt/śmietanę utrzeć z żółtkiem, cukrem i sokiem z cytryny  – przyprawy można dodać wg własnego smaku – sos  ma być wyraźnie słodki, z lekko cytrynową.
Sałatę polać sosem tuż przed podaniem, posypać delikatnie posiekanym szczypiorkiem i białkiem.