Cukiniowo-pomidorowy lekki obiadek

Czy latem może być coś lepszego niż obiad przygotowany na bazie warzyw? W mojej ocenie nie może. Taki obiad gwarantuje szybkość przygotowania, a tego jest lekki, smaczny i cóż tu więcej dodać.
Tą propozycję znalazłam tutaj.
Zrobiłam z mniejszej nieco porcji i bardzo mi smakowało.

Składniki:

1 cukinia
3 pomidory
3 pomidory koktajlowe
2 jajka
1 pęczek szczypioru
3 łyżki śmietany 18%
olej
pieprz

Wykonanie

Cukinię dokładnie umyj, a następnie pokrój ją w plastry o grubości jednego centymetra. Na patelni rozgrzej olej i podsmaż na niej warzywo. Umyte pomidory również pokrój w plastry.

Do miski wbij jajka i dodaj drobno pokrojone pomidory koktajlowe. Szczypior posiekaj i wsyp do miski. Dodaj śmietanę, całość przypraw solą i dokładnie wymieszaj na jednolitą mieszankę.

Na patelni obok cukinii ułóż pomidory. Całość zalej mieszanką. Smaż wszystkie składniki pod przykryciem przez 15 minut. Gotowy placek krój na kawałki i podawaj na obiad.

Gulasz z bakłażana, cukinii i papryki

Dania z warzyw to jest to, niepotrzebne mięso, zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim.
Robiłam już Gulasz z bakłażana i pomidorów… bardzo mi smakował. Dziś proponuję w wersji bardziej urozmaiconej i wzbogaconej o cukinię i paprykę. Pyszne, lekkie danie.

Składniki

1 bakłażan
1 większa cebula
1 cukinia
2-3 papryki w różnych kolorach
1 puszka pomidorów
1 marchew
1 mały por
4 laski selera naciowego
2 ząbki czosnku
szczypta płatków chilli
po pół łyżeczki curry, oregano, bazylii
pieprz ziołowy i sól – do smaku
1 łyżka koncentratu pomidorowego
olej do smażenia

Wykonanie

Bakłażan pokroić w średniej wielkości kostkę, posolić, wyłożyć na sito przynajmniej na 20 minut do odcieknięcia, co zapewni pozbycie się goryczki, typowej dla źle przyrządzonego bakłażana.

Cebulę pokroić w kostkę, osobno czosnek w kostkę lub plasterki.
Cukinię, seler i marchew pokroić w grubsze półplasterki, paprykę w większą kostkę.

W rondlu rozgrzać olej i zeszklić cebulę, dodać czosnek i chwilę podsmażyć, po czym dodać marchew – chwilę smażyć. Dodać następnie bakłażan i seler- przesmażyć razem, dodać paprykę, cukinię i pomidory z puszki. Dodać też wszystkie przyprawy, przykryć i dusić na małym ogniu około 30 minut, od czasu do czasu mieszając. Na koniec dodać koncentrat pomidorowy /ewentualnie zagęścić 1 łyżeczką mąki ziemniaczanej/. Posypać np. siekaną bazylią lub natką pietruszki..

Zimny śledź w śmietanie z gorącymi ziemniakami – danie obiadowe

Często spotykałam się z takim sposobem podania śledzi jako dania obiadowego. W moim regionie z takim połączeniem się osobiście nie spotkałam, ale przecież wszystkiego trzeba spróbować w końcu, zwłaszcza, że wiele osób zachwyca się takim zestawem. Moje wyobraźnia też mi podpowiadała, że to musi być dobre. Więc dziś, przy Środzie Popielcowej, postny obiad proponuję.

Składniki

5-6 płatów śledzi marynowanych
pęczek szczypiorku
1 cebula
300 g /duży kubek/ kwaśnej śmietany 18% lub gęstego jogurtu naturalnego
2-3 łyżki octu lub soku z cytryny
sól, pieprz – do smaku

ziemniaki

Wykonanie

Cebulę pokroić w cieniutkie piórka lub półplasterki, włożyć do miski, potrzepać troszkę solą i cukrem oraz skropić octem, odstawić, aby zmiękła.
Płaty śledziowe pokroić w paski ok. 1,5 cm i przełożyć do miski.
Szczypiorek pokroić na grubość ok. 0,5 cm i również wrzucić do  miski.
Teraz do miski dodać śmietanę/jogurt, odrobinę zalewy ze śledzi, oprószyć pieprzem, wymieszać, ewentualnie troszkę posolić. Odstawić na 1-2 godziny, aby smaki się połączyły.

Ziemniaki ugotować i takie gorące podawać od razu z zimnymi śledziami.

Kotlety z kaszy jaglanej z porem

Miałam zamiar zrobić pulpety z kaszy jaglanej, ale kiedy tak nad nimi rozmyślałam, przyszła refleksja – co będzie bardziej kaloryczne, czy pulpety i sos do nich, czy też kotleciki, wprawdzie bez sosu, ale smażone? te ostatnie można wprawdzie przygotować w piekarniku, ale to już nie to samo.
I… wybrałam jednak kotlety. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by z przygotowanej masy uformować pulpety i ugotować, dorabiając też do nich ulubiony sos.
A kotlety wyszły….. no cóż….. jestem obżarta jak bąk?

z połowy porcji wyszło mi 7 kotlecików

Składniki

2 woreczki kaszy jaglanej, ugotowanej zgodnie z przepisem na opakowaniu
1 por (biała część)
1-2 ząbki czosnku
2 łyżki oleju
1 jajko
2-3 łyżki płatków owsianych lub bułki tartej
po 1/2 łyżeczki soli, kuminu, papryki i kurkumy
natka pietruszki, szczypiorek czosnkowy

Wykonanie

Ugotowaną kaszę przełożyć do miski.
Na rozgrzanym oleju zeszklić pokrojony w drobniutką kostkę por, dodać posiekany czosnek, przesmażyć i dodać do kaszy.
Posiekany szczypiorek i natkę pietruszki również dodać do kaszy.
Następnie dodać płatki owsiane/bułkę tartą oraz przyprawy, masę dokładnie wyrobić. Gdy już jest odpowiednio doprawiona dodać jajko i ponownie wyrobić.
Odstawić na chwilę.

Mokrymi rękami nabierać porcje masy, formować kotlety i smażyć na rozgrzanym tłuszczu z obu stron na rumiano na niezbyt dużym ogniu.
Od razu podawać np. z mizerią lub z ulubioną surówką, bądź innymi dodatkami.

Kotleciki można przed smażeniem panierować, ale nie jest to konieczne /ja oprószam tylko lekko bułką tartą/.

Kasza bulgur z cukinią i papryką

Cukiniowego szaleństwa ciąg dalszy. Kiedy upiekłam pewnego dnia ciasto z cukinii /nawiasem mówiąc pyszne jest i polecam, bo na blogu takie ciasta są również/, ktoś z domowników zapytał, kiedy i kompot będzie z cukinii?. Ale jeśli nie teraz szaleć z tym warzywem, które rośnie w moim ogródku, to kiedy?
Więc szaleję, bo … uwielbiam cukinię wprost i wszystko co z jej udziałam uda się przygotować. Dziś będzie kasza bulgur z jej dodatkiem, ale kaszę można użyć każdą inną np. jęczmienną, jaglaną czy gryczaną niepaloną, jaką po prostu lubimy. Ja lubię akurat bulgur. Taka kasza może być podana jako samodzielne danie /ja tak zjem jako danie obiadowe/, bądź też być dodatkiem np. do dania mięsnego/.

Polecam również podobne, acz bardziej urozmaicone danie – Kasza bulgur z warzywami.

Składniki

200 g kaszy bulgur /lub innej/ – ok. 1 szklanka
1 papryka czerwona lub odpowiednio ilościowo kolorowej
2 małe cukinie /waga łączna ok. 500 g/ – może być żółta i zielona
1 cebula
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
ok. 2 łyżeczki słodkiej papryki
1/2 łyżeczki kurkumy
2 szklanki wody

masło klarowane i olej do smażenia

Wykonanie

Paprykę pokroić w grubsze paski lub kostkę.Cukinię /bez obierania/ pokroić w półplasterki /gdy grubsza – w ćwierć plastry/. Cebulę pokroić w kostkę, czosnek posiekać.

W rondlu lub głębokiej patelni rozgrzać masło z olejem, zeszklić na nim cebulę, po czym dodać czosnek i paprykę, chwilę smażyć /ok. 5 min./ cały czas mieszając.
Teraz dodać suchą kaszę oraz paprykę słodką i kurkumę, wymieszać i podsmażyć razem /krótko – kasza powinna w tym czasie oblepić się zawartość patelni/.
Następnie wlać gorącą wodę, zagotować, doprawić do smaku solą i pieprzem, przykryć i gotować na wolnym ogniu ok. 10 min. Na koniec dodać cukinię, gotować jeszcze ok. 5-7 min.

Kotlety z młodej kapusty

Robiłam gołąbki, a ponieważ miałam ogromną głowę kapusty, został mi cały środek po usunięciu wierzchnich, dużych liści… tak na oko odpowiadał wielkości niedużej główki.
Należało to jakoś wykorzystać i tak powstały kotlety.

Składniki /na około sztuk:

1 główka młodej kapusty /raczej mniejsza/
1 duża lub 2 małe cebule
2 łyżki masła
1-2 jajka
2 łyżki kaszy manny
2 łyżki mąki
2-3 bułki tartej
sól i pieprz
majeranek
po szczypcie kurkumy i płatków chilli
pęczek koperku lub natki pietruszki

bułka tarta do panierowania
olej do smażenia

Wykonanie

Kapustę grubo poszatkować, podgotować we wrzącej, osolonej wodzie na pół miękko /kilka minut/. Odsączyć dokładnie, po czym zmielić w maszynce z grubym sitkiem.
Cebulę posiekać w drobną kosteczkę i podsmażyć na maśle.
Koperek posiekać.
Połączyć teraz kapustę z cebulą, dodać wszystkie pozostałe składniki, dokładnie wymieszać. Dobrze przyprawić solą i pieprzem. Masę schłodzić przez chwilę w lodówce.
Formować kotleciki, panierować w bułce tartej i smażyć na rozgrzanym oleju.
Podawać z dodatkiem młodych ziemniaków i sałatką np. z pomidorów lub świeżych ogórków.

Kotlety z jajek z dodatkiem szpinaku

Kotlety z jajek to smakowite danie, a połączenie biało-żółtego ich koloru z zielonymi dodatkami to już prawdziwa wiosna na talerzu. Od razu przypominają mi się małe pisklęta, takie żółte kuleczki, dreptające jeszcze nieporadnie, które Mama karmiła właśnie jajkiem na twardo posiekanym chyba z młodą pokrzywą…och, co to był dla nich za rarytas, jak chętnie dziubały te drobinki i zajadały /już wtedy wiedziały co dobre i zdrowe/.
U mnie dziś nie będzie dodatku pokrzywy, ale będzie szpinak, opakowanie którego zabłąkało się w zamrażarce i należało go zużyć. A kotlety z takim dodatkiem? dla mnie też rarytas, prawie jak dla kurczaków z dodatkiem pokrzywy. Trzeba jednak dodać, że szpinak zdominował je kolorystycznie i … smakują znacznie lepiej niż wyglądają… smakują bardzo dobrze.

Składniki

5-7 jajek ugotowanych na twardo
1-2 surowe jajka
1 opakowanie mrożonego szpinaku
2-3 ząbki czosnku
1 szklanka bułki tartej
sól, pieprz, ew. inne przyprawy
zielenina /do wyboru – u mnie szczypiorek i szczypior czosnkowy/
bułka tarta i tłuszcz do smażenia

Wykonanie

Szpinak rozmrozić wykładając go na sitku /od razu nadmiar wody ścieknie/.
Jajka drobno posiekać, rozdrobnić widelcem lub przepuścić przez praskę lub maszynkę.
Czosnek przecisnąć przez praskę. Dodatki zielone drobno posiekać.
Wymieszać wszystkie składniki z przyprawami i surowym jajkiem.
Formować kotleciki, panierować w bułce tartej i smażyć na rumiano z obu stron. Podawać z ziemniakami, z dodatkiem ulubionej surówki.

A deser? ciasto z rabarbarem oczywiście, bo skoro wiosna, to i ono być musi.