Surówka z kapusty – teściowej /nie mojej/

Tak nazwała ową surówką autorka przepisu, a ponieważ już w trakcie czytania przepisu, surówka wydawała mi się smaczniutka, więc zrobiłam, nie zmieniając niczego, no i pozostawiając nazwę, bo będzie dobrym wyróżnikiem innych surówek.
I powiem, że miałam „dobrego nosa”…

Składniki

mała główka kapusty
pęczek szczypioru
100 g suszonych pomidorów
4 ząbki czosnku
garść suszonej żurawiny
1 łyżka cukru
3 łyżki octu 10%
3 łyżki oleju z suszonych pomidorów
sól, pieprz

Wykonanie

Kapustę poszatkować. Szczypiorek i suszone pomidory drobno pokroić. Czosnek przecisnąć przez praskę. Do warzyw dodać żurawinę, cukier, ocet i olej z suszonych pomidorów. Wymieszać lekko ugniatając ręką.
Surówkę doprawić solą i pieprzem do smaku.

Zupa kapuściana z papryką

Była już Zupa kapuściana z kiełbasą, dziś będzie zupa kapuściana z papryką, wszak i kapusty i papryki akurat teraz nie brakuje.
Zupę przygotowałam, podsmażając uprzednio warzywa – uważam, że zdecydowanie poprawia to smak zupy. Znacznie lepiej jest warzywa podsmażać w naczyniu, w którym potem zupa będzie się gotować, jednak w tym przypadku nie miałam takiej możliwości /brak odpowiedniego naczynia, aby podsmażyć od razu warzywa razem z dużą objętościowo ilością kapusty/. Zupa dobrze smakuje i…mam nadzieję… odchudza, a przynajmniej nie idzie w tzw. boczki.

Składniki

1/2 średniej główki białej kapusty
1 duża papryka czerwona
1/2 papryki zielonej
1/2 papryki żółtej
1-2 marchewki
6-8 szt średnich ziemniaków
2-3 ząbki czosnku
2 łodygi selera naciowego
ok. 3 l bulionu warzywnego lub chudego rosołu
sól, pieprz ziołowy, majeranek, papryka ostra – do smaku
świeży lubczyk
natka pietruszki
szczypiorek czosnkowy /jeśli nie mamy, można pominąć/
olej i masło do smażenia

Wykonanie

Kapustę drobno poszatkować. Papryki i łodygi selera pokroić w paski, ziemniaki w kostkę, zaś marchew i czosnek w plasterki.

Na patelni rozgrzać olej z dodatkiem masła i podsmażyć wszystkie składniki, za wyjątkiem kapusty, po czym przełożyć do garnka.
Uzupełnić nieco tłuszcz i na tej samej patelni podsmażyć kapustę, również przełożyć do garnka. Teraz warzywa zalać bulionem i gotować do miękkości, dodając do smaku przyprawy, a pod koniec również posiekany lubczyk i szczypiorek czosnkowy. Gotową zupę posypać natką pietruszki.

Schab w jabłkach i winogronach

Musiałam wykombinować coś szybko na obiad, wszak „gość w dom, Bóg w dom”, więc nie było co się migać, tylko zakasać rękawy i coś przygotować. Zrobiłam schab z jabłkami i winogronami. Z samymi jabłkami już kiedyś robiłam, dziś chciałam dodać jeszcze winogrona, ale że miałam akurat ciemne /własne/ to takich użyłam, Myślę jednak, że z jasnymi taki schab lepiej będzie się prezentował… ja jednak nie pokonałam lenia i nie poszłam, by takie kupić, skoro miałam pod ręką ciemne.


Składniki

5-6 plastrów schabu
1 cebula
1 jabłko
200-300 g jasnych winogron
3-4 pieczarki /można pominąć/
0,5 l bulionu
1 łyżka octu winnego/jabłkowego
1 łyżka miodu
1 łyżeczka łagodnej musztardy /u mnie miodowa/
1 łyżka mąki pszennej i 1 łyżeczka ziemniaczanej
sól, pieprz
olej do smażenia

Wykonanie

Kotlety delikatnie rozbić, przyprawić z obu stron solą i pieprzem, odstawić na 30 min. Obsmażyć z obu stron na rumiano na niewielkiej ilości rozgrzanego oleju. Zdjąć z patelni, przełożyć do rondla.
Bulion wymieszać z octem, miodem i musztardą, zalać mięso w rondlu i dusić prawie do miękkości.

W tym czasie na tej samej patelni zeszklić cebulę pokrojoną w kostkę oraz pieczarki /gdy te będą również dodawane/. Gdy cebula będzie już szklista na patelnię dodać jabłko obrane i pokrojone w półksiężyce. Chwilę razem podsmażyć.

Z winogron usunąć pestki.

Kiedy schab jest już prawie miękki, do rondla dać podsmażoną cebulę z jabłkami oraz winogrona. Dusić razem ok. 10 min. zagęszczając również sos mąką rozprowadzoną niewielką ilością zimnej wody.

Podawać z ryżem lub kaszą /u mnie z kaszą jaglaną/.

Sernik z białą czekoladą

Miał być sernik smaczny, czekoladowy, a zarazem wykwintny i nowy, czyli dotychczas nie pieczony. Padło na sernik z białą czekoladą /sernik ze śliwkami nadal pozostaje w oczekiwaniu, ale niebawem i na niego przyjdzie czas, wszak sezon śliwkowy jeszcze trwa/. Sernik pięknie wyrósł, ale niestety sporo potem opadł. W smaku dobry, choć myślałam, że będzie bardziej czekoladowy. Może dać 2 czekolady /200 g/.?

Składniki /tortownica 24 cm/

Spód

125 g ciasteczek maślanych
50 g roztopionego masła

Masa serowa

1 kg tłustego twarogu zmielonego dwukrotnie /z sitkiem do maku wystarczy 1 raz/
6 jajek
2/3 szklanki cukru pudru *)
1 cukier waniliowy z prawdziwą wanilią
po kilka kropli esencji waniliowej i cytrynowej
3 łyżki pełne mąki pszennej lub ziemniaczanej lub budyń waniliowy
150 g białej czekolady /1,5 tabliczki/ *)
3 łyżki śmietany kremówki 30%

Lukier – wymieszać

3/4 szklanki cukru pudru
1 łyżka gorącego mleka
1 łyżka soku z cytryny
kilka kropli oliwy /lukier będzie lśniący i nie popęka/

Biała polewa czekoladowa – podgrzać do połączenia

100 g białej czekolady
50 ml kremówki 30%
1 łyżeczka masła

dodatkowo – posypka czekoladowa lub karmelowa /są gotowe w młynkach Kotanyi/

Wykonanie

Pokruszone ciastka i roztopione masło włożyć do malaksera i zmiksować na masę o konsystencji mokrego piasku. Tortownicę wysmarować masłem, dno tortownicy dodatkowo wyłożyć papierem /położyć arkusz papieru i zamknąć obręczą/, po czym dno wylepić „ciasteczkową” masą /dokładnie wklepać w dno i trochę w boki – świetnie robi się to przy użyciu dna szklanki/, a następnie schłodzić przez pół godziny w lodówce.

Włączyć piekarnik i nagrzać do 175-180 st.C. /grzanie góra-dół/.

Białą czekoladę połamać na kawałki, dodać śmietankę i rozpuścić w kąpieli wodnej, odstawić do ostygnięcia.
Do dużej metalowej lub szklanej miski wbić całe jajka, dodać cukier i ubijać na najwyższych obrotach przez minimum cztery minuty.
Powinny bardzo „urosnąć” i zamienić się w jasny puch. Gdy nie posiadamy miksera o dużej mocy, łepiej białka ubić osobno i na końcu dodać /delikatnie wmieszać/.
Zmielony ser połączyć w osobnej misce z rozpuszczoną, ostudzoną czekoladą, cukrem waniliowym, esencją i mąką, wymieszać. Dodać masę jajeczną i krótko zmiksować do połączenia składników.
Masę przełożyć do tortownicy na „ciasteczkowy” spód.

Na dno piekarnika nagrzanego już do 175-180 st. C wstawić naczynie napełnione do 2/3 wysokości gorącą wodą, następnie na kratkę umieszczoną wyżej /II poziom/ włożyć sernik.
Piec przez 15-20 minut /powinien w tym czasie trochę urosnąć/. Następnie zmniejszyć temperaturę do 130 st.C i piec jeszcze przez 60 minut.

Po tym czasie grzanie już wyłączyć, lekko uchylić drzwiczki /drewniana łyżka/ i tak zostawić sernik przez godzinę do ostygnięcia. Potem już wyjąć, formę ustawić na kratce i zostawić do całkowitego wystudzenia.
Ostudzony sernik dobrze schłodzić w lodówce /odkryty/ przez kilka-kilkanaście godzin, a najlepiej przez całą noc. Dowolnie udekorować np. lukrem, białą polewą czekoladową lub inaczej /u mnie lukier i posypka czekoladowo-karmelowa/.

*) PS. należy jednak dodać 2 czekolady białe do sera lub też dać 3 czekolady i pominąć cukier /3/4 szklanki/, wtedy sernik będzie bardziej czekoladowy

Szakszuka

Kto lubi dania orientalne? ja nie bardzo, ale do zrobienia szakszuki sprowokowała mnie sama nazwa. Szakszuka… hm, co to może być? ale kiedy poczytałam to i owo /w necie można znaleźć informację na każdy temat/ postanowiłam zrobić. Przy pierwszym podejściu wyszło jakoś niezbyt ciekawie, a to z tego chyba powodu, że nie dałam cebuli, a tylko sam czosnek, no i nie dałam kuminu – przyprawy, która w przypadku tego dania jest podobno  o b o w i ą z k o w a !  Mój syn, który ponoć robi najpyszniejszą szakszukę w… okolicy /nie wiem, nie próbowałam/ twierdzi, że obowiązkowe jest też dodanie  chorizo, ale nie doczytałam, aby znani w Polsce kucharze też tak uważali.
Jako że jestem osobą niecierpliwą, ale też upartą, zrobiłam w krótkim czasie drugie podejście do szakszuki i to już mi i owszem smakowało.
 

Składniki

4 jajka
400-500 g pomidorów – 3 średnie malinowe /lub puszka krojonych/
1 cebula
1 papryka czerwona
1/2 papryczki ostrej lub szczypta chilli
2-3 ząbki czosnku
2 łyżki dobrej oliwy
sól, pieprz
1 łyżeczka papryki słodkiej
1 łyżeczka kuminu
natka pietruszki/kolendra/szczypior

Wykonanie

Na patelni rozgrzać oliwę,  dodać pokrojoną cebulę, czosnek, paprykę, odrobinę posolić i smażyć mieszając od czasu do czasu /uważać na czosnek, by się zbyt nie przypiekł, bo zrobi się gorzki/. Kiedy warzywa zmiękną dodać przyprawy, chwilkę przesmażyć, po czym dodać pomidory pokrojone w kostkę /oczywiście świeże pomidory należy pierw sparzyć i usunąć skórkę/. Dusić wszystko do miękkości i częściowego zredukowania sosu, doprawić jeszcze do smaku. Kiedy sos jest już gotowy zrobić w nim 4 wgłębienia, wbić jajka i dusić/gotować pod przykrycie. do czasu, gdy białka się zetną /żółtko powinno pozostać płynne/.
Podawać posypane szczypiorem lub natką z grzanką lub innym ulubionym pieczywem.

 

Ciasto ze śliwkami

Ciasto, które piekłam wiele lat temu, a przepis pochodził z WŻ. Niestety, autorka /chyba Iwona/ opuściła potem to forum, zabierając też przepisy. U mnie przepis uchował się w zapiskach, z adnotacją WŻ. Po latach wróciłam do niego. Ciasto dobre, wyrosło pięknie, jednak na przyszłość trzeba go będzie jednak upiec w większej tortownicy lub innej formie, lubię wprawdzie ciasta wysokie, ale to wyszło jednak trochę za wysokie i śliwki nie są wystarczająco zaakcentowane i wyczuwalne.
 

forma u mnie tortownica 24 cm /lepiej użyć 26-27 cm lub formę 20×32 cm/

Składniki

wszystkie składniki w temp. pokojowej

2 jajka całe + 1 żółtko
3/4 szklanki cukru
1 cukier wanilinowy
1/2 kostki masła
3/4 szklanki mleka
1 i 1/2 szklanki maki
1 łyżka mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki kaszy manny
1 łyżka octu
ok. 12-15 sztuk śliwek pociętych w cienkie paseczki /dać 400-500 g/
1/4 szklanki cukru

Lukier
1/2 szklanki cukru pudru
1 i 1/2 łyżki mleka

Wykonanie

Rozgrzać piekarnik do 175-180 st.C.

Ubić masło z cukrem, cukrem wanilinowym na puszystą masę, dodać jajka i żółtko. Wszystko dobrze ubić.
Dodać obie mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia oraz mleko i ubijać nadal.
Na koniec dodać kaszę manny i ocet, wymieszać już łyżką.

Ciasto przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej masłem. wyrównać.
Pocięte w paseczki śliwki wymieszać z cukrem i wyłożyć na wierzch ciasta.
Piec ok. 40-45 minut, aż będzie złociste /koniecznie sprawdzić patyczkiem/.
Ostudzone ciasto polać lukrem lub posypać cukrem pudrem.

Duszona cukinia zielona – pikantna

Robiłam kotlety i zostało mi kawałek cukinii, właściwie połówka, do tego jeszcze przekrojona wzdłuż na pół. Musiałam naprędce coś wymyślić, żeby się ta moja „dobroć” nie zmarnowała. Zaczęłam szukać sposobu na jej zagospodarowanie i znalazłam na blogu u Moniki /Sio smutki/. Przepis podaję bez jakichkolwiek zmian.
I powiem tak – pyszna to mało powiedziane…a ostra, że język wypala niemal, ale to u mnie, choć dodałam od siebie tylko ciut przyprawy z chilli /nazwy nie znam, bo to był prezent…już w słoiczku/. Ja takie smaki lubię, ale gdy damy tylko to co w przepisie, będzie pikantna, ale nie paląca.

Składniki

ok. 1,5 kg zielonej cukinii
2-3 łyżki oleju
1 łyżeczka czerwonej, mielonej papryki
1 łyżeczka curry
1 łyżeczka czosnku granulowanego
1 płaska łyżeczka soli
0,5 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
duża szczypta suszonego majeranku
mała szczypta cynamonu
przyprawa z chilli – dałam dodatkowo

Wykonanie

Umytą cukinię pokroić w słupki długości ok. 5-6 cm, szerokości ok. 1 cm. Przełożyć je do miski i posypać przyprawami, po czym porządnie wymieszać dłońmi, by każdy kawałek był nimi pokryty. Rozgrzać olej na głębokiej, dużej patelni i przełożyć cukinie, wymieszać i przykryć patelnię. Smażyć w ten sposób 3-4 minuty, by cukinia puściła sok, po czym zdjąć pokrywkę i już bez niej, mieszając, smażyć ok. 10 minut. Cukinia jest gotowa do jedzenia, gdy stanie się szklista.
Podawać na gorąco /np. z jogurtowym sosem czosnkowym/.

Polędwiczki z piersi kurczaka w sosie cukiniowym

Danie bardzo proste i łatwe do wykonania, ale jakże smaczne! Do tego lekkie, prawie dietetyczne, po prostu danie fit! Nie ma co więcej pisać, same superlatywy.

Składniki

400-500 g polędwiczek z piersi kurczaka /mogą być też filety/
1 cebula
1/2 zielonej cukinii /gdy mała 1 cała/
1 marchewka
1/2 l bulionu
1/2 szklanki gęstego jogurtu np. greckiego
1/4 szklanki słodkiej śmietany 18% /może być też 12% lub 30%/
sól, pieprz, czosnek granulowany, papryka ostra lub chilli
koperek lub natka pietruszki
1 łyżka mąki ziemniaczanej /do zagęszczenia sosu/
mąką do obtoczenia
olej do smażenia

Wykonanie

Polędwiczki umyć i osuszyć /jeżeli użyjemy całych piersi należy pokroić je na mniejsze kawałki/. Oprószyć solą, pieprzem i czosnkiem, wymieszać i na chwilę odstawić, po czym obtoczyć je dokładnie w mące.
Na głębokiej patelni rozgrzać olej i obsmażyć polędwiczki na rumiano z obu stron. po czym odłożyć je na talerz.

Na patelnię wlać teraz dodatkowo łyżkę oleju, wrzucić cebulę pokrojoną w ćwierć plasterki i zeszklić. Dodać marchew stratą na grubych oczkach, a po chwili dodać cukinię również startą na grubych oczkach. Smażyć wszystko mieszając przez ok. 5 minut.
Teraz na wierzchu warzyw ułożyć usmażone polędwiczki, podlać bulionem, przykryć i dusić ok. 20-25 min.
Mąkę rozmieszać ze śmietaną i jogurtem, wlać na patelnię i zagotować. Na koniec doprawić jeszcze do smaku solą i pieprzem /jeśli trzeba/ oraz odrobinę ostrej papryki. Posypać posiekaną natką pietruszki lub koperkiem, zagotować.

Sałatka z selera naciowego, szpinaku, jabłka, ogórka, mozzarelli

Sałatka na lekką, letnią kolację, a i na inny posiłek się nada. Jest dość syta, zatem każdy inny posiłek zastąpi osobom dbającym o linię, chociaż… lato minęło, do następnego daleko… jednak zdrowo się odżywiać warto o każdej porze roku.

Składniki

2-3 łodygi selera naciowego
1 serek mozzarella
1 jabłko
1 średni ogórek szklarniowy
kilka suszonych pomidorów
garść sałaty roszponki lub rukoli lub szpinaku
szczypiorek/zielona cebulka/koperek

3 łyżka oleju /u mnie z zalewy pomidorów/
1 płaska łyżeczka musztardy /u mnie miodowa/
1 łyżka octu owocowego /u mnie pigwowy/
sól, pieprz

Wykonanie

Zrobić sos – wymieszać olej, musztardę i ocet, doprawić solą i pieprzem.

Łodygi selera pokroić w cienkie paski, jabłko, pomidory suszone i ser w kostkę, zaś ogórek w cienkie półplasterki. Szczypiorek posiekać.
Połączyć wszystkie składniki, wymieszać.

Zrazy z mielonej wołowiny faszerowane kiełbasą i boczkiem

Dania z wołowiny rzadko goszczą na moim stole, stąd też i na blogu prawie się nie pojawiają. Dziś jednak będzie wyjątek, a to z prostej przyczyny. Bez głębszego zastanowienia nabyłam mieloną wołowinę, a dopiero potem zaczęłam się głowić, co też z niej upichcić. I wtedy wpadł mi w oko /w ręce?/ ten przepis. Nie zastanawiałam się długo tylko zrobiłam, zmieniając co nieco wg mojego wyobrażenia i oczekiwania. Oto one,


Składniki

400 g mięsa mielonego wołowego
1 jajko /M/
3 łyżki kaszy manny
1 łyżka musztardy
100 g cienkiej, wędzonej kiełbasy
100 g wędzonego boczku
1 cebula
sól, pieprz, majeranek
papryka słodka i ostra
liść laurowy, ziele angielskie, pieprz ziarnisty
kilka suszonych grzybów
1,5 szklanki bulionu lub wody
1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
olej do smażenia
mąka do obtoczenia zrazów



Wykonanie

Mięso mielone połączyć z jajkiem, kaszą manny, musztardą i przyprawami – do smaku.
Cebulę oraz kiełbasę i boczek pokroić w kosteczkę i wymieszać. Podzielić na 5 porcji.
Mięso podzielić na 5 części, każdą część rozpłaszczyć dłonią na płaski placek i i napełnić go porcją farszu. Uformować roladki, obtoczyć je w mące, ponownie uformować w dłoniach i obsmażyć na rumiano ze wszystkich stron na rozgrzanym oleju.

Roladki przełożyć do rondla, zalać bulionem (lub wodą), dodać liść laurowy, suszone grzyby oraz po kilka kulek ziela angielskiego i pieprzu. Całość dusić pod przykryciem na małym gazie przez około 20 minut, co jakiś czas obracając roladki. Po tym czasie do powstałego sosu dodać koncentrat pomidorowy i doprawić do smaku solą oraz pieprzem. W razie potrzeby sos można zagęścić niewielką ilością mąki rozrobionej z wodą.
Przed podaniem posypać natką pietruszki.