Kiedy w sieci spotkałam się z tą nazwą, przecierałam oczy ze zdumienia. Jak to, ja pochodząca z Lubelszczyzny nie znam kotletów schabowych po lubelsku? Niemożliwe! A jednak… po dokładnym przeczytaniu przepisu okazało się, że jednak nie znam, bo w moim domu rodzinnym kotlety były panierowane tradycyjnie w bułce tartej. Ale to nie pierwszy raz, kiedy potrawa niby związana z jakimś regionem nie wszystkim jest tam znana, albo znowu jest również znana i popularna gdzieś indziej. Tak czy inaczej nie pozostawało mi nic innego jak zrobić te kotlety po lubelsku.
Jeśli mam być szczera, ich smak mnie nie ujął. Nie odpowiada mi w nich posmak czosnku, no i wolę jednak tradycyjnie panierowane w bułce. Ale co kto lubi, może i na te „po lubelsku” znajdą się amatorzy.
Składniki
5 kotletów schabowych
1 cebula
3 ząbki czosnku
1,2 l mleka
1 łyżka majeranku
1 łyżeczka soli
0,5 łyżeczki pieprzu
1-2 jajka
mąka,
sól i pieprz
smalec do smażenia
Wykonanie
Dzień wcześniej mięso należy zamarynować.
Cebulę i czosnek obrać i pokroić drobno, włożyć do miski, dodać mleko, majeranek, sól i pieprz, dokładnie wymieszać.
Kotlety rozbić, zanurzyć w marynacie i wstawić do lodówki na całą noc.
Następnego dnia wyjąć kotlety z marynaty, odsączyć na papierowym ręczniku, po czym każdy posolić i oprószyć pieprzem.
W dwu osobnych talerzach przygotować mąkę oraz rozkłócone jajko.
Na patelni rozgrzać smalec.
Kotlety panierować w jajku, następnie w mące i smażyć na rozgrzanym tłuszczu na rumiano z obu stron.
Podawać.zaraz po usmażeniu z tłuczonymi ziemniakami i ulubionym dodatkiem.




















