Spaghetti Carbonara po mojemu – na skróty

Robiłam już Spaghetti Carbonara po mojemu, ale dziś miałam na nią zachciankę, ale ochoty na robienie w ten sposób już mniej. Zrobiłam zatem wersję uproszczoną, na skróty… i wyszło bardzo smacznie. Dzielę się zatem tym sposobem przygotowania i polecam bardzo. A… ponieważ dałam kolorowy makaron, na zdjęciu nie widać ani jajek, ani boczku.

Składniki

200 g makaronu spaghetti /u mnie kolorowe świderki/
100 g boczku wędzonego
2-3 jajka
sól, pieprz
1 łyżka oleju

Wykonanie

Makaron ugotować al dente w lekko osolonej wodzie, odcedzić.
Boczek pokroić w kostkę lub paseczki i podsmażyć na patelni na łyżce oleju. Dodać makaron i chwilę razem smażyć. Wbić jajka, dodać do smaku sól i pieprz, wymieszać i smażyć do ścięcia jajek /jak jajecznicę/.
Już na talerzu można dodać natkę pietruszkę lub co tam kto lubi.

Śledzie w ziołach prowansalskich

Takie śledzie to byłby może przysmak dla mojej przyjaciółki??? piszę „może”, bo nie znosi śledzi /zapachu wszelakich ryb również/, za to uwielbia zioła prowansalskie i dodaje je do czego się da, co wpadnie jej do głowy.
Ja za nimi aż tak nie przepadam, ale śledzie uwielbiam i ciągle szukam nowych pomysłów na ich przygotowanie. Będą zatem i z ziołami prowansalskimi. W mojej ocenie … jadłam lepsze, ale jak zastrzegłam, nie przepadam za tymi ziołami.
A czas rozmaitości śledziowych właśnie się zaczął, bo święta Bożego Narodzenia tuż, tuż.

Składniki

6-7 płatów śledziowych marynowanych w oleju /u mnie śledzie wiejskie/
1 duża lub 2 małe cebule
1 czubata łyżka ziół prowansalskich,
2 łyżki posiekanej natki pietruszki,
świeżo mielony pieprz,
olej rzepakowy do zalania

Wykonanie

Śledzie odsączyć, pokroić na kawałki i przełożyć do miski.
Cebulę posiekać i dodać do śledzi.
Dodać posiekaną natkę, zioła prowansalskie i pieprz, całość dokładnie wymieszać. Przełożyć do słoja, zalać olejem, słoik zamknąć i odstawić do lodówki na co najmniej 12-24 godzin.

 

Sałatka z selera naciowego i rukoli oraz ogórka i granatu

Lekka sałatka, może być dodatkiem do dania podstawowego lub też stanowić samodzielny posiłek dla osób dbających o … sylwetkę.
Podstawowym składnikiem są w niej seler naciowy i rukola. Pozostałe składniki to już dowolność… co kto lubi.  U mnie będzie to tym razem ogórek świeży, ser feta i pestki granatu dla kontrastu,

Składniki

3 łodygi selera naciowego
1/2 ogórka szklarniowego
spora garść sałaty rukoli
kilka łyżek pokruszonego sera feta
pestki granatu – ilość dowolna /1/4 owocu wystarczy/
sos
3 łyżki oleju
2 łyżki soku z cytryny /u mnie ocet pigwowy
1 łyżeczka musztardy miodowej
1 łyżka jogurtu greckiego – można pominąć
pieprz do smaku /sól raczej pominąć – feta jest słona/

Wykonanie

Składniki sosu wymieszać dokładnie w zamykanym słoiku.

Łodygi selera oczyścić, umyć i pokroić w cienkie paseczki. Liście rukoli dać w całości. Ogórek pokroić w ćwierć plasterki razem ze skórką /w przypadku większych ziaren usunąć je przed krojeniem/.
Składniki sałaty wymieszać, posypać pokruszonym serem feta i pestkami granatu. Przed podaniem polać sosem.

Kotleciki drobiowe Szu Szu

Przyciąga nazwa, bo jakaś taka … szu szu czyli co? szemrane? od przepisów się roi, nikt jednak nie rozwikłał chyba nazwy i jej pochodzenia… ja zresztą też nie. Bardzo podobne do nuggetsów, ale jednak inne, choć tak samo smaczne. Z pewnością zadowolą i dorosłych i dzieci, a może dzieci przede wszystkim.
A moja ocena – 6 z plusem nawet. Pychota… mięso delikatn
e, aromatyczne, soczyste, a do tego szybkie do zrobienia. Mniam, mniam…

Składniki

2 piersi z kurczaka /pojedyncze, większe/
olej + masło – do smażenia

marynata *)

2 żółtka
4 łyżki gęstego jogurtu naturalnego lub gęstej, kwaśnej śmietany
4 łyżki oleju
4 łyżki mąki ziemniaczanej
2-3 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
1 płaska łyżeczka soli
1/2 łyżeczki papryki słodkiej
1/4 łyżeczki papryki ostrej
1/4 łyżeczki pieprzu

*) zamiast 2 żółtek można dać 1 całe jajko, zaś w miejsce jogurtu i oleju dać 4 łyżki majonezu

Wykonanie

Wszystkie składniki na marynatę wymieszać w misce za pomocą trzepaczki rózgowej.

Umyte i osuszone mięso pokroić po skosie na plastry o grubości ok. 1 cm, po czym zanurzyć je w marynacie, wymieszać, miskę przykryć i wstawić do lodówki na minimum godzinę /ja wstawiam na całą noc/.
Zamarynowane kawałki mięsa smażyć następnie na rumiano z obu stron na rozgrzanym na patelni oleju z masłem /smażyć na średnim gazie/.
Po usmażeniu ułożyć je na papierowych ręcznikach w celu odsączenia z nadmiaru tłuszczu.
Podawać… z czym kto lubi.

W ten sam sposób można zrobić kotleciki z piersi indyka.

Ciasto owocowe pod bezową pierzynką

Zobaczyłam to ciasto u Danusi i od razu wiedziałam, że w niedalekiej przyszłości muszę je też upiec. Wszystkie składniki miałam w zasięgu ręku, nawet zamrożone maliny mam /z czystego lenistwa maliny w tym roku zamroziłam/, więc nie było argumentów, żeby ciasta nie upiec. Jedynie bezę na wierzchu ciasta przygotowałam inaczej, a co za tym idzie piekłam też „po swojemu” /jak zwykle robiłam parę rzeczy w tym samym czasie i … beza trochę zbyt się „zarumieniła”/.
Ciasto jest pyszne i efektownie się prezentuje i co ważne, nawet w zimie można mieć trochę „lata” do kawy czy herbaty.

Składniki /forma 24×36 cm/

Ciasto

3 szklanki mąki krupczatki ( szklanka o poj. 250 ml )
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 szklanki cukru
4 żółtka ( białka zachować )
150 g masła – stopionego i letniego

Masa owocowo-budyniowa

1,20 kg jabłek /u mnie odmiana boskop/
1 litr soku Multiwitamina – malina, jabłko, marchewka
2 budynie waniliowe bez cukru*
250 g malin świeżych lub mrożonych
* gdy jabłka bardzo soczyste lub sok bardzo „cienki” /rzadki/, dla bezpieczeństwa dodać jeszcze kopiatą łyżkę mąki ziemniaczanej

Beza

4 białka
180 g cukru
1 łyżka budyniu waniliowego bez cukru lub mąki ziemniaczanej

Wykonanie

Całą formę /boki też/ wyłożyć papierem do pieczenia. Wymieszać mąkę, proszek do pieczenia i cukier. Dodać żółtka, stopione masło i zagnieść luźną kruszonkę. Wysypać na blaszkę i równomiernie rozprowadzić, po czym lekko ugnieść. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 st.C i podpiec przez ok. 12 minut na lekko złoty kolor.

Obrane i pokrojone jabłka krótko rozgotować, ale tak, żeby pozostały kawałki owocu – bez wody i cukru.
Z soku odlać 3/4 szklanki i rozrobić budynie. Pozostały sok zagotować, wlać zawiesinę z budyniami i całość zagotować. Dodać jabłka, wymieszać i wyłożyć na podpieczony spód. Posypać malinami.

Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli.
Ubijać nadal, dodając cukier – łyżka po łyżce, powoli i stopniowo, cały czas ubijając. Powinna powstać gęsta i błyszcząca piana bezowa. Wsypać suchy budyń i wymieszać dokładnie. Wyłożyć na masę owocową.
Wstawić do piekarnika nagrzanego już do temperatury 170 st.C i piec ok. 45 minut na złoty kolor /II poziom grzanie góra-dół/.
Kiedy ciasto jest upieczone, wyłączyć piekarnik, ale przez 3 min. pozostawić go jeszcze w zamkniętym piekarniku. Po tym czasie uchylić drzwiczki – robimy małą szczelinkę i tak ciasto spokojnie stygnie, beza z pewnością nie klapnie.
Ważne – ciasto musi być całkowicie ostudzone żeby można było kroić, najlepiej po paru godzinach.

Sałatkowy mix z czerwoną cebulą, granatem, gruszką i fetą

Sałatkowego szaleństwa ciąg dalszy, bo tak się rozsmakowałam w nich, że … sama nie wiem… może to tęsknota za minionym  już latem, a może oczekiwanie niecierpliwe na wiosnę… i choć namiastka czegoś „zielonego” i „kolorowego” na talerzu?

Składniki

2 spore garście mieszanki sałat /lub jedna ulubiona/
1 czerwona cebula
1/2 granatu /pestki/
1/2 gruszki
1/2 kostki sera feta

Sos – wymieszać
3 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżka octu balsamicznego
2 łyżki przegotowanej wody
1 łyżka miodu
po szczypcie soli i pieprzu

Wykonanie

Sałatę /jeśli trzeba/ porwać na małe cząstki i ułożyć w misce.
Na sałacie ułożyć cebulę pokrojoną w krążki, następnie gruszkę pokrojoną w plasterki lub w kostkę, ser feta pokrojony w kostkę, wierzch posypać pestkami granatu. Tuż przed podaniem polać sosem, posypać grubo zmielonym pieprzem.

Kasza kuskus z warzywami II

Nieco inny wariant dania Kasza kuskus z warzywami, a to głównie za sprawą dodania selera naciowego, choć nie tylko. Pyszna również.

Składniki

1 cebula
1 marchewka
po pół czerwonej, żółtej i zielonej papryki
2-3 ząbki czosnku
1 łodyga selera naciowego
1 młoda cukinia
ok. 150 g szynki drobiowej /grube plastry/ – opcjonalnie
dużo posiekanej natki pietruszki lub szczypiorku
0,5 szklanki kaszy kuskus
ok. 0,5 szklanki mleka (ewentualnie może być bulion lub woda)
2 łyżki oleju
sól. pieprz, przyprawa z chilli

Wykonanie

Cebulę pokroić w kostkę, marchewkę, seler i czosnek w plasterki, papryki w paski, cukinię w ćwierć plasterki.
Jeśli będzie dodawana szynka również pokroić ją w kostkę.
Na patelni rozgrzać olej, dodać cebulę, seler, marchewkę i chwilę podsmażać. Następnie dodać paprykę i jeszcze chwilę smażyć. Na końcu dodać cukinię /i szynkę/. Dusić dalej wszystko razem pod przykryciem ok. 5 minut, by warzywa zmiękły, ale dalej były jędrne. Na koniec całość posypać kaszą, wlać mleko/bulion/wodę, dodać posiekaną pietruszkę/szczypiorek, wymieszać i dusić jeszcze kilka minut. Doprawić lekko do smaku solą i pieprzem – gotowe, gdy kasza wchłonie cały płyn i jest miękka.

Sałatkowy mix z mango, granatem, gruszką i fetą

Kolejna propozycja przygotowania lekkiej sałatki i trochę „wspomnień lata” na talerzu w postaci różnych sałat. Jak zwykle smacznie… wg oceny moich kubków smakowych oczywiście.

Składniki

2 spore garście mieszanki sałat /lub jedna ulubiona/
1/2 mango
1/2 granatu /pestki/
1 gruszka
1/2 kostki sera feta

Sos – wymieszać
6 łyżek oliwy z oliwek
4 łyżki octu pigwowego /zmiennie inny ocet owocowy/
1 łyżka miodu
po szczypcie soli i pieprzu

Wykonanie

Sałatę /jeśli trzeba/ porwać na małe cząstki i ułożyć w misce.
Na sałacie ułożyć mango pokrojone w kostkę, gruszkę pokrojoną w plasterki lub w kostkę, ser feta pokrojony w drobną kostkę lub pokruszony, wierzch posypać pestkami granatu. Tuż przed podaniem polać sosem, posypać grubo zmielonym pieprzem.

Zupa – krem z żółtej cukinii

To już jedne z ostatnich moich poczynań kulinarnych na bazie cukinii z własnego ogrodu. Tym razem jest to zupa ugotowana zupełnie bez planu, tzn. plan był, ale zupa miała być inna. Kiedy jednak udałam się na balkon w celu podlania rosnącej w donicy pietruszki /jedna ma się bardzo dobrze, ta „kędzierzawa”, druga nieco gorzej/, w oczy wpadły mi dwie żółte cukinie, takie nie za duże, niezbyt urodziwe, ale… no coś trzeba było z nimi zrobić. Szybki namysł i …będzie zupa…dobrze przyprawiona i koniecznie z dodatkiem mojej ulubionej papryki wędzonej. Wyszła… a, sami się przekonajcie… mnie smakuje bardzo.

Składniki

2 l bulionu
2 średnie żółte cukinie
2-3 ziemniaki
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
1 łyżka masła + 1 łyżka oleju
1 czubata łyżka wędzonej słodkiej papryki
po dużej szczypcie papryki słodkiej, ostrej i chili
po szczypcie rozmarynu i cząbru
sól i pieprz czarny do smaku
3-4 łyżki śmietanki 30 %

Wykonanie

Cebulę pokroić w drobną kostkę, czosnek przepuścić przez praskę.
Cukinię oczyścić z ewentualnych pestek i razem ze skórką pokroić w kostkę.
Ziemniaki również pokroić w kostkę.

W garnku, w którym będzie się gotować zupa rozpuścić masło i olej, zeszklić na nim cebulę i czosnek, po czym dodać ziemniaki i cukinię i całość nadal razem smażyć przez kilka minut.
Następnie zalać wszystko bulionem, dodać wszystkie przyprawy i gotować do czasu, aż warzywa będą miękkie. Garnek zdjąć z gazu i całość zmiksować na krem.
Dodać śmietankę, doprawić jeszcze do smaku i krótko zagotować.
Podawać np. z grzankami lub z czym kto lubi.

Kokoski inaczej czyli…kudłacze

Znam od dawna kokoski /kliknij tu/ i kiedyś często je robiłam. Jakież było moje zdziwienie, kiedy spotkałam ciastka zrobione niemal podobnie, ale nazwane…kudłacze… albo lamingtony… albo granaty…od razu przypomina mi się scena z granatem z filmu „Sami swoi”. Zainteresowałam się więc bliżej owymi kudłaczami/granatami i po zgłębieniu recepturki w przepisie megi65 /z tego przepisu korzystam/ okazało się, że to jednak trochę inna wersja moich kokosek, a różnica tkwi zarówno w cieście /jasny biszkopt zamiast ciasta miodowego/, jak też w samej polewie /tu polewa z mlekiem w proszku/. Brzmi to wszystko bardzo zachęcająco, zatem piekę z nadzieją, że moim Wnuczętom będą smakowały.
Aha, nieco zmieniłam przepis, dodając troszkę więcej wody i mniej mleka, bo polewa wychodziła strasznie gęsta. w moich składnikach podaję już wielkości zmienione.

Składniki /forma 25×40 cm lub 24×36 cm/

Ciasto

5 jaj
1 szklanki mąki pszennej
2 łyżki maki ziemniaczanej
1 szklanka niepełna cukru
1 płaska łyżeczka proszku
szczypta soli

Polewa

300 g mleka w proszku pełnotłustego /nie granulowanego!/
1 szklanka wody
1 szklanka cukru
200 g masła /lub tłuszczu roślinnego/
3 łyżki kakao

Dodatki

100 g wiórek kokosowych grubszych
100 g wiórek kokosowych drobnych

Wykonanie

Białka ubić na sztywno ze szczyptą, potem dodawać po łyżce cukru nadal ubijając, następnie dodawać kolejno żółtka i ubijać. Na koniec dodać obie mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia i delikatnie wymieszać szpatułką lub trzepaczką rózgową.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, wylać ciasto, wyrównać powierzchnię.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C ok. 20-25 min. /grzanie góra-dół, bez termoobiegu, na dolnym poziomie/.
Z wystudzonego już biszkoptu zdjąć papier, po czym za pomocą noża z ząbkami – jak do pieczywa – pokroić biszkopt w kostkę /ok.4 cm/.

Przygotować polewę.
Cukier, wodę i masło podgrzać dobrze, aż do rozpuszczenia składników, ale nie zagotować, dodać kakao – wymieszać i do jeszcze ciepłej, ale nie gorącej masy dodawać stopniowo mleko w proszku, cały czas energicznie mieszając np. trzepaczką rózgową.
Kostki biszkoptu nabijać na patyczek lub widelec, zanurzać w ciepłej jeszcze polewie /nie gorącej/ i natychmiast obtaczać w wiórkach kokosowych. Układać na desce do wyschnięcia.
Uwaga : Jeśli masa zrobi się mocno gęsta należy ją podgrzać – tylko i wyłącznie w kąpieli wodnej /mikrofalówka czy gaz odpadają/.