Pierogi z suszonymi śliwkami

Pamiętam, za czasów kiedy jeszcze pracowałam, dzieliłyśmy się z koleżankami pomysłami na świąteczne menu i wtedy jedna z nich opowiadała, że serwują m.in. pierogi z suszonymi śliwkami, jak też z marmoladą. Patrzyłam wtedy na nią z dużym zdziwieniem… pierogi na Wigilię z suszonymi śliwkami?

Aż pewnego dnia spotkałam na blogu Aniki takie pierogi i postanowiłam je zrobić. Na Wigilię nie zdążyłam, ale jak mówi przysłowie – co ma wisieć, nie utonie… no i nie utonęło, zrobiłam po świętach, podpatrując jedynie sposób ich podania, czyli polane masłem z miodem i makiem.
pierogi z suszonymi śliwkami

Ciasto

0,5 kg mąki tortowej / 3 szklanki/
1 szklanka wrzącej wody /dobrze jest dodać mleka, nawet pół na pół/
1 łyżka masła
½ łyżeczki soli

40 dkg suszonych śliwek

do polania
3 pełne łyżki masła
2 łyżki miodu płynnego
1 łyżka maku
pierogi z suszonymi śliwkami

Wykonanie

Ciasto wykonać zgodnie ze wskazówkami podanymi przy pierogach ruskich.
Wałkować, wycinać szklanką kółka, lepić pierogi wkładając do każdego jedną śliwkę. Gotować jak każde inne pierogi.
Po ugotowaniu polać masłem miodowo-makowym.
Polewa –  masło stopić na patelni, dodać sparzony i osuszony mak, a na koniec miód. Wszystko razem chwilkę smażyć na małym ogniu.

Ryba w paryskiej panierce

Dlaczego w paryskiej panierce? nie mam zielonego pojęcia… ale już w trakcie czytania przepis spodobał mi się na tyle, że oczami wyobraźni ujrzałam półmisek z rybą, ozdobiony plasterkami cytryny i gałązką świeżego koperku. I od razu poczułam jej  zapach i …smak. Zrobiłam i … nie zawiodłam się!
A przepis „upolowałam” tutaj.
ryba w paryskiej panierce

Składniki

1 kg filetów rybnych (mintaj,morszczuk, miruna itp.)
1 jajko
3 łyżki mąki pszennej
2 łyżki wody
sol
pieprz
2 łyżki masła
2 ząbki czosnku
1 łyżka posiekanego koperku
olej do smażenia
kilka plastrów cytryny
ryba w paryskiej panierce

Wykonanie

Filety umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem.

Z jajka, mąki i wody zrobić coś w rodzaju płynnej panierki /mieszamy składniki do momentu, gdy stanie się gładka/.
Na patelni rozgrzać olej, każdy płat ryby zanurzać w jajecznej panierce i smażyć na rumiano z każdej strony.

W czasie gdy ryba się smaży, w małym rondelku sklarować masło, dodać do niego zmiażdżony czosnek i natychmiast zdjąć z ognia, aby czosnek się nie przypalił, dodać  koperek.
ryba w paryskiej panierce

Usmażoną rybę odsączyć odrobinę na papierowym ręczniku z nadmiaru oleju, ułożyć na półmisku i polać odrobinką masła z czosnkiem, przyozdobić  plastrami cytryny.

Barszcz czerwony wigilijny z uszkami, choć nie tylko – na bazie barszczu kiszonego

To jest barszcz, głównie do serwowania z uszkami, choć nie tylko, zrobiony na bazie zakwasu domowego.
Pozytywną stroną tego przepisu jest to, że za jednym podejściem możemy mieć barszczyk oraz jarzyny na sałatkę jarzynową tradycyjną /a ta przecież na święta być musi obowiązkowo/ i ugotowane grzyby do uszek czy pierogów z kapustą.
barszcz na rosole       barszczyk na rosole

Składniki

3 l wody
3 marchewki
2 pietruszki
pół selera
kawałek pora
1 mała cebula
sól, pieprz czarny i ziołowy, cukier – do smaku
3 średnie buraki czerwone lub wywar na barszcz czerwony /przepis tu klik/.
ok. 1,2-1,5  l barszczu kiszonego /przepis tu klik lub tu klik/ – dodajemy wg własnego smaku, najlepiej stopniowo i próbować smak.

20 g grzybów suszonych
0,5 l wody

uszka z grzybami – /przepis tu klik/

Wykonanie

Grzyby wypłukać, zalać czystą wodą i odstawić do namoczenia na kilka godzin, po czym ugotować w wodzie w której się moczyły do miękkości /25-30 min./.
Gdy ostygną przecedzić przez sito, wywar będzie później dodany do barszczu, zaś grzyby można wykorzystać np. do zrobienie uszek lub dodać do farszu na pierogi z kapustą.

Cebulę pokroić i podsmażyć na rumiano na oleju.

Warzywa /marchew, pietruszkę, seler, por/ oczyścić, zalać wodą i ugotować do miękkości /ale nie mogą być zbyt miękkie/, a następnie wyjąć je z wywaru i odłożyć /będą wykorzystane do przygotowania tradycyjnej sałatki jarzynowej.
Teraz do gotującego wywaru dodać obrane i pokrojone buraki, dodać po szczypcie soli i cukru i chwilkę podgrzewać na małym ogniu /nie gotować już, bowiem tu chodzi jedynie o pozyskanie intensywnego czerwonego koloru/. W miejsce buraków można dodać wywar z buraków.
Połączyć wszystko, czyli do wywaru warzywnego dodać podsmażoną cebulę i wywar z grzybów, całość zagotować króciutko /1 minutę/ i przecedzić przez sito. Doprawić do smaku solą, pieprzem, ewentualnie sokiem z cytryny.

Jeśli chcemy ugotować barszcz na inną okazję niż Wigilia, możemy zrobić go na rosole, pomijając oczywiście również wywar z grzybów.
Ja do 1,5 l rosołu dodałam /wg mojego smaku/ 0,6 l barszczu kiszonego /czyli 40% podstawy – rosołu/.

Ryba po chińsku Zyty

Przepis na tą rybę dostałam wiele już lat temu od koleżanki, ale zrobiłam go dopiero teraz. Troszkę dodałam od siebie, w zasadzie uściśliłam co nieco i jest … miałam robić rybę w brzoskwiniach, ale na sugestię syna, żeby była raczej na ostro-kwaśno zmieniłam plany. I dobrze się stało, bo ryba pyszna, danie kolorowe, ale należy ją zrobić 2-3 dni przed konsumpcją, wtedy dopiero nabiera właściwego smaku.
A ryba w brzoskwiniach czeka w kolejce.
ryba po chińsku

Składniki     

1 kg filetów rybnych
przyprawa do ryb
vegeta /2 łyżki/

1 słoik ogórków konserwowych
1 słoik papryki konserwowej
3-4 cebule

Ciasto naleśnikowe

1 jajo
1 szklanka mąki
1/2 szklanki wody
ryba po chińsku

Sos

1,5 szklanki wody
0,5 szklanki oleju
2 łyżki cukru
3 kopiate łyżki koncentratu
3 łyżki ketchupu pikantnego
sól do smaku

Wykonanie

Ryby rozmrozić /inaczej panierka odpadnie/, obtoczyć w przyprawach i odstawić na 2-3 godz.
Ze składników na ciasto przygotować bardzo gęste ciasto naleśnikowe. Panierować ryby w cieście i smażyć na oleju.

Składniki sosu zagotować, a następnie jeszcze chwilę pogotować na wolnym ogniu, aż sos zgęstnieje /ok.10 minut/.
Warzywa pokroić w kostkę i wymieszać.
ryba po chińsku

W salaterce układać warstwami na przemian ryby i warzywa. Wszystko zalać gorącym sosem. Zostawić do ostygnięcia, po czym wstawić do lodówki na 24 godz. Podawać na zimno.

Śledzie z suszonymi pomidorami

Ach, cóż za połączenie smaków… mniam, mniam…śledzie, rodzynki, a do tego taki przysmak jak suszone pomidory… ale koniec gadania, trzeba się zabrać do roboty. Bo te śledzie akurat wymagają wcześniejszego przygotowania. Muszą kilka dni postać w lodówce i się „przegryźć”.
śledzie z pomidorami suszonymi

 

Składniki

6-8 płatów śledzi marynowanych w oleju /u mnie wiejskie/
4-6 cebul /średnich/
mała paczka rodzynków /10 dkg/
ok.1/2 szklanki oleju
1 łyżka cukru /lub więcej – do smaku własnego/
trochę soku z cytryny
1 słoiczek koncentratu pomidorowego /dodawać stopniowo – wg potrzeby/
1 słoiczek suszonych pomidorów

Wykonanie
śledzie z suszonymi pomidorami 
spakowane na „wyjazd” do lodówki

Na dużą patelnię wlać olej i zeszklić na nim pokrojoną w kostkę cebulę.
Dodać koncentrat pomidorowy i rodzynki, doprawić do smaku cukrem i sokiem z cytryny. Dusić kilka minut /ok. 5 min./ do uzyskania jednolitej konsystencji.
Sos ostudzić i do zimnego już dodać pokrojone w małe kawałeczki suszone pomidory. Sosem tym przekładać pokrojone na mniejsze kawałki śledzie – przekładać warstwami, ostatnią warstwą ma być sos lub też wszystko wymieszać.
Odstawić do lodówki na  kilka dni, aby smaki dobrze się połączyły.
śledzie z suszonymi pomidorami

Śledzie z wiśniami w occie

Są już na blogu Śledzie ze śliwkami w occie, dziś czas na śledzie z wiśniami, bo zrobiłam kiedyś takie wiśnie, więc je w ten sposób zagospodaruję.
śledzie z wiśniami w occie

Składniki

ok. 50 dkg śledzi w oleju /lub uprzednio wymoczone matiasy/
2 białe cebule /lub jedna biała i jedna czerwona/
słoiczek wiśni w occie /bez pestek/
1 małe opakowanie  kwaśnej śmietany
1-2 łyżki majonezu /nie jest obowiązkowy/
śledzie z wiśniami

Wykonanie

Wiśnie odsączyć z zalewy octowej, jeśli duże, można przekroić przekroić na pół.
Cebulę pokroić w ćwierć talarki, lekko posolić i odstawić, aby zmiękła /bądź przelać na sicie wrzątkiem/.
Śledzie pokroić na kawałki, zalać octem z wiśni i również odstawić na kilka godzin /zabieg konieczny, gdy mamy śledzie matiasy wymoczone, w innym przypadku nie musimy moczyć w occie z wiśnie, ale dadzą fajny kolorek/.
Po tym czasie odsączyć je z octu, dodać cebulę oraz pozostałe składniki – wymieszać i dobrze schłodzić.
Proporcje poszczególnych składników można zmienić wg uznania.

Pijana śliwka w masie czekoladowo-rumowej

Jakiś czas przed świętami córka wspomniała, że fajnie by było  zrobić na święta ciasto Pijana śliwka w czekoladzie /to ona właśnie przyniosła kiedyś na nie przepis od swojej koleżanki/. Pomyślałam – czemu nie? ale zrobię jej małą niespodziankę… będzie niby to samo, ale nie całkiem takie samo.
śliwka w czekoladzie w ciemnej masie

Składniki

Biszkopt /wszystkie składniki x 2 – na 2 placki/

4 jaja
4 łyżki cukru
4 łyżki mąki pszennej
1 płaska łyżeczka proszku
1 łyżka octu
1 łyżka oleju
2 płaskie łyżki kakao

Masa

1/2 l mleka 3,2%
3 żółtka
1 budyń waniliowy lub śmietankowy
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżka mąki pszennej
4 łyżki cukru
1,5 kostki masła
10 dg czekolady
alkohol /rum z moczenia śliwek/

Dodatkowo

50 dkg śliwek kalifornijskich
ok. 1 szklanka rumu /ew. zmieszać z wódką/

Polewa

1 czekolada gorzka /deserowa/
1 czekolada mleczna
1/2 kostki masła
1/2 szklanki śmietany chudszej /12%/ – dałam 4 łyżki mleka 3,2%
galaretka cytrynowa
pijana śliwka w ciemnej masie

Wykonanie

Dzień wcześniej przygotować śliwki. Zalać je wrzątkiem na min. 5 minut, potem odcedzić. Wody nie wylewać /dodać do niej troszkę cukru i soku z cytryny – posłuży do nasączenia  ciasta/.
Śliwki włożyć teraz do naczynia szczelnie zamykanego, wlać alkohol, zamknąć i pozostawić do następnego dnia /na noc/, niech się napiją do woli alkoholu.
Następnego dnia odsączyć alkohol, śliwki pokroić w paski.
Odsączony alkohol wykorzystać do masy.

Żółtka oddzielić od białek. Do żółtek dodać ocet i dokładnie wymieszać. Białka ubić z cukrem, dodać żółtka, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i na końcu olej i kakao. Całość dobrze wymieszać. Piec ok. 30-35 min. w temp. 160 st.C.
Upiec 2 takie biszkopty.

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i ostudzić.
Z mleka, cukru, budyniu i mąki ugotować budyń. Po ostygnięciu dodawać porcjami do ucieranego masła – utrzeć na puch, dodać ostudzoną czekoladę, na końcu alkohol – alkoholu dodać wg własnego smaku, jeśli zostanie, dodać go do roztworu przygotowanego do nasączenia ciasta.
Część masy odłożyć /ok. 1/3 – tylko tyle by posmarować potem wierzch ciasta/, do reszty dodać połowę pokrojonych śliwek i wymieszać.

Jeden placek biszkoptowy nasączyć, następnie wyłożyć masę ze śliwkami, wyrównać, przykryć drugim plackiem, lekko nasączyć, posmarować odłożoną masą, na wierzch rozłożyć drugą połowę śliwek. Odstawić do schłodzenia.

W tym czasie przygotować polewę.
Galaretkę rozpuścić w ¾ szklanki gorącej wody i ostudzić.
Masło i czekoladę lekko podgrzewać cały czas mieszając, aż do rozpuszczenia, dodać śmietanę i dokładnie wymieszać do ładnego połączenia się składników. Dodać ostudzoną galaretkę i wymieszać.
Tężejącą polewę wylać na śliwki. Ciasto włożyć do lodówki i pozostawić do całkowitego stężenia.
śliwka w ciemnej masie

Gołąbki z kaszą jęczmienną i pieczarkami

Wprawdzie są na blogu gołąbki bez mięsa, czyli Gołąbki z kaszą gryczaną i pieczarkami oraz Gołąbki z kaszą gryczaną i grzybami /te są zarezerwowane tylko na ten jeden, jedyny wieczór jakim jest Wigilia Bożego Narodzenia/,  ale dla odmiany można też przygotować inne? te mogą być konsumowane w inne dni, kiedy już będzie przesyt mięsiwa i zajdzie konieczność, aby organizm trochę” wypościć”.

Składniki

główka kapusty
1/2 kg kaszy jęczmiennej
1/2 – 3/4 kg pieczarek /daję 3/4 kg/
2-3 duże cebule
tłuszcz do smażenia
2 kostki grzybowe
sól, pieprz, maggi, ziarenka smaku
1-2 łyżki kaszy manny /gdyby  farsz był zbyt luźny/

Wykonanie

Kapustę sparzyć w wodzie z dodatkiem 2 łyżek oleju i 2 łyżek octu, zdjąć kolejno liście, wyciąć zgrubienia.

Kaszę wypłukać, zalać wodą (najlepiej gorącą), dając 1 niepełną szklankę wody na 1 szklankę kaszy, dodać 1 kostkę grzybową i gotować, podkładając pod garnek płytkę, do czasu, aż kasza wchłonie wodę, wyłączyć gaz pozostawiając garnek na płytce, aby kasza doszła.
Cebulę drobno pokroić i usmażyć na tłuszczu, gdy nabierze złotego koloru dodać pokrojone drobno pieczarki, usmażyć, doprawiając dość mocno, bo kasza wciągnie trochę smaku.
gołąbki kasza jęcz pieczarki   farsz z kaszy jęczmiennej i pieczarek

Wymieszać kaszę z cebulą i pieczarkami, jeśli trzeba dodać 1-2 łyżki kaszy manny, podsmażyć jeszcze razem przez chwilę, zawijać gołąbki i układać ciasno w garnku /kładąc na spód kilka liści/.
gołąbki kasza jęcz pieczarki   zawijanie gołąbków
Zalać 1 szklanki wody z rozpuszczoną kostką grzybową, zagotować, a następnie włożyć  do piekarnika nagrzanego do 150 st.C /termoobieg/ na ok. 1 godz. Po tym czasie piekarnik wyłączyć, pozostawiając w nim gołąbki /ja przeważnie piekę wieczorem i zostawiam do rana, ale można też upiec rano i pozostawić do obiadu – będą jeszcze ciepłe/.
przepis od Janeczki

Ciastka siekane maślane – prawie francuskie

W ciasteczkowym szale wyszukałam w starym zeszycie przepis na ciastka, które piekła Mama.
Wtedy /a byłam wówczas małą dziewczynką/ szczerze tych ciastek nienawidziłam. Były bez cukru, tylko tyle co na wierzchu jakby posypka, za to były jakieś takie grubaśne, spuchlaki wprost… i tak je właśnie nazywałam. I te kształty… ukośniki? romby?
Postanowiłam więc je upiec i przypomnieć sobie…dzieciństwo? młodość?
ciastka siekane francuskie

Składniki

25 dkg mąki
25 dkg smalcu lub margaryny /ja dałam margarynę tortową/
200 ml kwaśnej śmietany /1 szklanka/

białko lub woda
gruby cukier

Wykonanie

Długim, szerokim nożem wysiekać  mąkę z masłem, a gdy już się połączą dodać śmietanę i szybko zagnieść ciasto. Wynieść w chłodne miejsce na godzinę, po czym wałkować /na ok. 0,5 cm/ i radełkiem wykrawać ciastka. Smarować rozmąconym białkiem z dodatkiem wody lub samą wodą i moczyć w cukrze. Piec 7-8 min. w temp. 180-190 st. C.

U mnie miały być inne niż „tamte” tzn. inne kształty i nieco cieńsze może?
Może kółeczka z dziurką?
Ale dopadł mnie już”leń” /w końcu to był już czwarty rodzaj ciastek w ciągu dwóch dni, więc miało prawo ogarnąć mnie już…zniechęcenie/ i zrobiłam takie jak „tamte”… prawie takie, bo jednak cieńsze… ale ich smak nie ten….jednak muszą to być trochę „spuchlaki”.

 

Kruche różyczki z różaną marmoladą

Różyczki Agnieszki, to do towarzystwa dorzucę jeszcze inne różyczki
A co, jak szaleć z ciastkami to szaleć!
kruche różyczki

Składniki    

40-45 dkg mąki pszennej
20 dag masła /lub margaryny/
1 łyżka smalcu
2/3  szklanki cukru pudru
3 żółtka
1 białko lub 1 kopiata łyżka kwaśnej śmietany
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia

cukier puder lub lukier do dekoracji

Wykonanie

kruche różyczki   kruche różyczki   I sposóbkruche różyczki   II sposóbkruche różyczki   kruche różyczki

Wszystkie składniki na ciasto posiekać, a następnie szybko zagnieść. Zawinąć w folię i włożyć na godzinę do lodówki. /Ja sobie uprościłam pracę, włożyłam wszystko do malaksera i „wysiekałam” do momentu powstania jednolitej kuli ciasta. Także z pośpiechu ciasto włożyłam do zamrażalnika i tylko na pół godziny /.

Ciasto cienko rozwałkować i wykrawać kółka szklanką.
Teraz układać po trzy kółka tak, aby na siebie zachodziły, posmarować marmoladą różaną /moim zdaniem lepszy II sposób/, zwijać i przekrajać po środku na dwie części, po czym odwijać zewnętrzne płatki.  W ten sposób z każdej 1 porcji z 3 kółek, powstaną dwie różyczki. Ułożyć na blasze i porządnie schłodzić w lodówce – 2-3 godz.
kruche różyczki

Piec ok 15-20 min. w temp. 180-190 st. C. /temperatura musi być wysoka, bi inaczej ciastka utracą swe cudne kształty/.
Po ostudzeniu udekorować lukrem lub posypać cukrem pudrem.
kruche różyczki   jeszcze bez „makijażu”

Z powyższej porcji wyszło mi 36 różyczek /kółka wycinane zwykłą szklanką/.
ciastka