O Almanka

Gotuję bo muszę, piekę bo lubię, przetwarzam bo ilość słoików i butelek na półkach daje mi "kopa" do zrobienia następnych, a kocham.... z rzeczy przyziemnych - Kocham mój ogród !!!

Lody domowe – przepis bazowy

Kto nie lubi lodów? chyba nie ma nikogo takiego… no to może by tak zrobić w domu? W necie przepisów do wyboru, do koloru…
Pamiętam czasy z dzieciństwa, kiedy to w każdą niedzielę syn sąsiada kręcił sporą, metalową bańką, wypełnioną jakąś mleczną miksturą, umieszczoną w olbrzymim baniaku wypełnionym śniegiem, a potem… sprzedawał „wyprodukowane” w ten sposób lody…ach, cóż to był za rarytas…duża gałka lodów zapakowana w coś w rodzaju muszli waflowej… za całe 2 zł można było się rozkoszować lodami…
Jednak tylko wiosną… słoneczko już dobrze przygrzewało, ale w okolicznych kotlinkach /dolinkach raczej/ jeszcze śnieg zalegał. Gdy się już roztopił do reszty, kończyły się lodowe uczty, wszak zamrażarek, a nawet lodówek wówczas nie było jeszcze.

Pewnego razu narobiliśmy sobie z bratem apetytu na takie lody, ale w większej ilości, żeby się najeść do syta. Mama przystąpiła do sporządzenia tejże mlecznej mikstury, a my z bratem udaliśmy się na poszukiwanie resztek śniegu. Trochę czasu nam to zajęło, bo śniegu były już tylko ilości śladowe, ale w końcu coś tam przynieśliśmy. Wymieszaliśmy śnieg z solą /to był warunek, że zrobią się lody/, naczynie z miksturą włożyliśmy do środka i dalej kręcić. W końcu powstały oczekiwane lody. Każdy z domowników dostał porcję, my z bratem oczywiście też… Ileż było lizania, ileż mlaskania, och jakie pyszne… Część lodów zostawiliśmy w tej „śniegowej” zamrażarce na później. Jakież było nasze rozczarowanie, kiedy po niedługim czasie śnieg się rozpuścił, lody w naczyniu zaczęły tracić swoją konsystencję, a do tego naczynie się przechyliło i trochę słonej, śniegowej wody wlało się do środka. I na tym skończył się nasz sen o ogromnej ilości lodów i zaspokojeniu apetytu na długo.

Składniki

300 ml śmietany kremówki 30%
175 g mleka skondensowanego – słodzonego
2 łyżki spirytusu /zamiennie wódka/ *)

Wykonanie

Dobrze schłodzoną kremówkę ubić na sztywno i nie przerywając miksowania wlewać powoli mleko skondensowane. Na koniec dodać spirytus i wszystko wymieszać. Przelać do pojemnika i wstawić do zamrażalnika na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.

Jest to przepis bazowy na domowe, proste lody. Otrzymamy po prostu lody śmietankowe. Ze smakami można kombinować do woli… ja dziś dla przykładu dodałam pół torebki /porcji/ kawy cappuccino.

*) odrobina alkoholu zapobiega zamarzaniu lodów  „na kamień”, a ponadto niweluje powstawanie kryształków wody w soku owocowym przy lodach owocowych.

 

Pulpety w sosie pieczarkowo-jarmużowym

W tym roku znowu posadziłam na działce jarmuż, podobnie jak w ostatnich 2 latach… ba, nawet udało mi się kupić również nasiona czerwonego /liście ma w kolorze fioletowo-bordowym/. Dziwny jednak ten bieżący rok w ogrodzie, to i jarmuż dziwny… czerwony dorodny, urósł wysoki, zaś zielony malutki, taka mizerotka. Zerwałam trochę liści, miał być koktajl, ale plany się zmieniły. Zrobiłam pulpety w sosie z dodatkiem jarmużu. Ciekawe połączenie. I w mojej ocenie smaczne.

Składniki

0,5 kg mięsa wieprzowego np. łopatki
1 bułka namoczona w mleku/wodzie
1 cebula /jeśli jest część zielona to też… sporo/
2 ząbki czosnku
1 jajko
sól, pieprz, kminek mielony
mąka do obtoczenia pulpetów

Sos

1 l wody + kostka rosołowa
200 g jarmużu /u mnie większość „czerwonego”/
200 g pieczarek
1 cebula
2 ząbki czosnku
1/2 szklanki śmietany kremówki
sól, pieprz, papryka słodka i ostra, sól czosnkowa

Wykonanie

Z jarmużu usunąć nerwy liściowe i pokroić w paski.
Pieczarki pokroić w plasterki.
Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na oleju /lekko posolić, żeby się nie zrumieniła/, dodać posiekany czosnek – przesmażyć.
Dodać teraz pieczarki, a po chwili dorzucić jarmuż. Przykryć i chwilkę dusić.

Mięso zmielić razem z cebulą i namoczoną bułką, dodać przeciśnięty czosnek, jajko oraz sól, pieprz i kminek. Wyrobić masę, formować kulki wielkości orzecha włoskiego,  obtoczyć w mące.
Zagotować wodę z kostką rosołową, na gotującą wrzucać pulpety, gotować ok. 20 min. po czym dodać podsmażony jarmuż z pieczarkami i gotować jeszcze ok. 10 min. /aż zmiękną/. Zagęścić sos śmietaną, doprawić do smaku solą, pieprzem i papryką. Zagotować. Można dorzucić jeszcze natkę pietruszki.

 

Sałatka z ogórków Iwci – z cebulą

Autorką przepisu na sałatkę – jak już sama nazwa wskazuje – jest IwciaG.
Sałatka ma bardzo delikatny, lekko kwaśny smak. Idealna dla tych, którzy nie lubią zbyt ostrych przetworów /ja lubię na ostro, a raczej ostro-kwaśno-słodko… i bądź tu mądry… no takie 3 w 1…/.

Trochę przypomina ogórki p.n. Mizeria na zimę – II , ale ta mizeria jest bez dodatku cukru, za to z dodatkiem czosnku.
Polecam też inną moją sałatkę – Sałatka z ogórków – z czosnkiem.

z tej porcji otrzymałam 10 słoików 0,45 l sałatki

Składniki

4 kg ogórków /mogą być spore/
1/2 kg cebuli
2 pęczki koperku zielonego

Zalewa:

1/2 szklanki wody przegotowanej
1 szklanka octu
1 szklanka oleju
1/2 szklanki cukru
3 łyżki soli
kilka ziaren ziela ang.
4 liście laurowe
pieprz

Wykonanie

Ogórki obrać i pokroić w plastry, cebulę pokroić w piórka lub plastry /najlepiej z pomocą robota/.
Koperek umyć i drobno posiekać, aż po same korzenie /tu nawet łodyżki dodadzą smaku/.

Składniki zalewy podgrzewać, by rozpuściły się sól i cukier. Solidnie doprawić świeżo mielonym pieprzem lub wrzucić kilka jego ziaren. Po schłodzeniu zalewy zalać przygotowane warzywa w misce, wymieszać, przykryć i tak zostawić na noc
/ogórki puszczą jeszcze swój sok i zalewy na pewno nie będzie za mało/.

Sałatkę przełożyć do słoików i pasteryzować 15-20 min. w zależności od wielkości słoików, gotując w garnku z wodą sięgającą do 3/4 wysokości słoików.
Tu moja zmiana – pasteryzowałam 7-10 min. licząc czas od momentu, gdy woda zaczęła się gotować.

Kruszonkowe ciasto z brzoskwiniami i śliwami

Lato w pełni to i wypieki z owocami w roli głównej, bo co tu dużo mówić – najlepiej smakują ciasta z owocami świeżymi. Dziś proponuję ciasto kruche z brzoskwiniami, z dodatkiem owoców śliwy, której nazwy nie znam… jest duża, pięknie rumiana, czerwona wręcz. Może być jednak sama brzoskwinia, albo nektarynka, albo śliwa, albo mieszanka ulubionych. Ciasto jest pyszne, kruchutkie, a dodatkowych walorów smakowych dodaje mieszanka brzoskwini i śliwy.

forma 20×32 cm

Składniki

3 szklanki mąki pszennej /dałam 2 szklanki tortowej i 1 krupczatki/
250 g masła /u mnie margaryna Kasia/
1 niezbyt pełna szklanka cukru pudru
1 jajko
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
szczypta soli

owoce ok. 500-800 g /u mnie to były duże – 3 brzoskwinie i 3 śliwy/


Wykonanie

Masło pokroić w kostkę. Wszystkie składniki włożyć od razu do miski, wymieszać, po czym rozcierając w palcach zrobić kruszonkę.
Formę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia, wysypać ok. 2/3 kruszonki, wyrównać, na to wyłożyć owoce pokrojone dowolnie /można je oprószyć mąką/, na wierzch wysypać pozostałą 1/3 kruszonki.
Piec w piekarniku nagrzanym do 170 st. C przez ok. 40-45 min. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.

Napój ze świeżego ogórka, cytryny, imbiru i mięty

Sezon na świeże ogórki trwa. Warto więc przygotować sobie ogórkowy napój, który rewelacyjnie oczyszcza organizmu z toksyn, co w rezultacie poprawia przemianę materii i usuwa nadmiar wody z organizmu /a kto nie chce mieć talii osy i płaskiego brzucha???/, dodaje energii, a przede wszystkim orzeźwia.

Składniki

1 l wody mineralnej niegazowanej /lub przegotowanej i ostudzonej/
1 świeży zielony ogórek gruntowy
1 cytryna
1 limonka
5-6 plasterków imbiru
2 gałązki lub garść liści mięty
1 łyżka miodu /nie musi być/

Wykonanie

Dokładnie wymyty ogórek, limonkę i cytrynę pokroić w plasterki, dodać plasterki imbiru, miętę oraz ewentualnie miód. Wszystkie składniki umieścić w dzbanku, lekko ugnieść łyżką, aby puściły trochę soku, zalać wodą, zamieszać i wstawić na całą noc do lodówki.
Pić 1 szklankę przed śniadaniem, następne w ciągu dnia po posiłkach.

Zupa-krem z cukinii i kabaczka z serkiem topionym

Żar się z nieba leje, ale jeść coś trzeba. Na takie upalne dni najlepszy byłby jakiś chłodnik, ale nie wszyscy traktują go jak zupę, a ta dla niektórych być musi. Proponuję więc zupę w postaci kremu z cukinii i kabaczka… szybka do wykonania, lekka i smakowita.
Polecam też moje inne zupy z cukinii – Zupa-krem z cukinii  i Zupa cukiniowa.

Składniki

1 średnia cukinia
1 średni kabaczek /zamiennie jeszcze 1 cukinia/
1 duża cebula
3-4 ząbki czosnku
2-2,5 l bulionu /może być z kostki/
2 serki topione po 100 g /dałam ziołowy i kremowy/
sól, pieprz, ew. vegeta
gałązka lubczyku
3 łyżki śmietany
zielony koperek, natka pietruszki
grzanki /tutaj jak je przygotować – klik/

Wykonanie

Cebulę i czosnek pokroić i lekko podsmażyć na maśle, z dodatkiem odrobiny oleju.
Kabaczka obrać, pokroić w kostkę, cukinię pokroić w kostkę razem z łupiną  i dodać do cebuli – dusić kilka minut.
Jeśli cukinia jest zbyt wyrośnięta i ma twardą skórkę, należy ją obrać i pozbawić dużych pestek /sprawdzamy wbijając delikatnie paznokieć w skórkę – powinien wejść bez oporu, jak w „masło”/.

Zawartość patelni przełożyć do bulionu, dodać gałązkę lubczyku i gotować ok. 10 min. Dodać pokrojony w kostkę serek, mieszać, aby się rozpuścił. Teraz zupę zmiksować, doprawić solą i pieprzem, zagotować, dodać śmietanę i koperek/natkę. Podawać z grzankami.

Sałatka z cukinii i papryki

Cukinię uwielbiam…we wszelkiej postaci…nawet w formie sałatki, choć za sałatkami „zimowymi” ze słoika nie przepadam, zwłaszcza na przedwiośniu… ale ta sałatka jest naprawdę wyjątkowa i warto ją mieć w swojej spiżarni /piwnicy/.

Składniki

3 kg cukinii /zalecana zielona i żółta/ – u mnie waga oczyszczonej
1/2 kg cebuli
4-5 dużych czerwonych papryk /ok. 1 kg/
1 duża główka czosnku
2 pełne łyżki soli
3 szklanki cukru
3 szklanki octu 10%
4 łyżki oleju
4 czubate łyżeczki kurkumy
4 łyżeczki pieprzu /gorczycy/
4 pełne łyżki natki pietruszki

Wykonanie

Długą, ale nie za bardzo przerośniętą cukinię /nie za starą/  dokładnie umyć /nie obierać/, przekroić wzdłuż na 4 części – ćwiartki, usunąć gniazda nasienne, po czym pokroić w plasterki.
Paprykę oczyścić i pokroić w paseczki, cebulę w piórka. Czosnek przecisnąć przez praskę.

Wszystkie warzywa oraz pozostałe składniki połączyć i wymieszać. Odstawić na minimum 2-3 godziny /lepiej nawet na dłużej/.
Po tym czasie włożyć warzywa do słoików, delikatnie, ale dokładnie ugniatając, uzupełnić zalewą /pozostałą marynatą po zabranych warzywach/.
Słoiki zakręcać i pasteryzować 5-7 minut od momentu zagotowania.

Z powyższej porcji wyszło 8 słoików sałatki o poj. 0,9 l.

Biszkopt z kwaśną śmietaną, malinami i borówkami

Miałam straszną ochotę na ciasto z wiśniami, ale… wróciłam z zakupów bez wiśni… zapomniałam… ale miałam do zagospodarowania trochę malin i ociupinkę borówki amerykańskiej, więc powstało takie oto ciasto. Szybkie do wykonania, smaczne, nie za słodkie, a jeszcze ta galaretka jagodowa…uzupełniła całość z bardzo dobrym efektem.

tortownica śr. 24 cm

Składniki

4 jaja /dałam 5 małych/
1 szklanka mąki tortowej
1 łyżka budyniu waniliowego /lub mąki ziemniaczanej/
3/4 szklanki cukru zwykłego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli

500 ml gęstej, kwaśnej śmietany 18 %
1 cukier waniliowy
maliny, borówki –  do wyłożenia na ciasto
2 galaretki jagodowe + 800 ml wody

Wykonanie

Ubić mikserem białka z solą na sztywno,  stopniowo dodawać cukier i ubijać dalej, następnie dodawać po jednym żółtku i nadal ubijać mikserem.
Do ubitej piany z cukrem i żółtkami wsypać przesiane obie mąki i proszek do pieczenia i lekko, ale dokładnie wymieszać.
Przełożyć do tortownicy z odpinanym brzegiem, wysmarowanej masłem lub wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 170 st.C. około 30 minut /czasem dłużej/.
Po upieczeniu wyjąć z piekarnika gorące ciasto. Odpiąć brzeg gorącej formy, ciasta nie wyjmować. Przekroić gorące ciasto na dwie części, zdjąć górę ciasta,  dół pozostawić na blasze, zapiąć brzeg formy z powrotem.
Na to gorące ciasto wyłożyć śmietanę prosto z kubka, wymieszaną jedynie z c. waniliowym /3 łyżki zostawić/, rozsmarować i nałożyć uprzednio odciętą górną warstwę ciasta, lekko docisnąć, posmarować wierzch odłożoną śmietaną /3 łyżki/ i pozostawić do ostygnięcia.
Na ostudzone ciasto wyłożyć maliny i borówki i zalać tężejącą galaretką.

 

Sałatka z ogórków i papryki

Kiedy mamy jakieś niewielkie ilości różnych warzyw, warto z nich zrobić sałatkę na zimę. Nie musimy oczywiście robić całej porcji, ale z takiej ilości składników, jakie akurat mamy. Proporcje należy jednak zachować /przynajmniej mniej więcej, wg własnego smaku/.

Składniki

4 kg ogórków
4-5 szt papryki czerwonej /ok. 1 kg/
0,4 kg marchwi
0,5 kg cebuli
3 łyżki soli

Zalewa

3/4 szklanki oleju
1 szklanki octu 10% /niepełna/
5 łyżek cukru /ok.1/2 szklanki/
kilka ziarenek ziela ang./1 łyżeczka/
4 duże ząbki czosnku
2 płaskie łyżeczki pieprzu mielonego
6 łyżek natki pietruszki
2 łyżeczki kurkumy /niekoniecznie/

Wykonanie

Ogórki obrać, pokroić w plastry, cebulę w piórka lub ćwierć plasterki, posolić i odstawić na 2 godziny, po czym zlać wytworzony sok /nie odciskać bardzo, jedynie delikatnie  zlać/.

W tym czasie pokroić paprykę w krótkie w paski, cebulę w kostkę lub piórka, czosnek w plasterki, marchew zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Wymieszać warzywa razem z odsączonymi ogórkami.

Składniki zalewy wymieszać.  Zalać nią pokrojone warzywa, wymieszać wszystko i odstawić w chłodne miejsce na kilka godzin /minimum 2-3 godziny, lepiej na dłużej/.
Nakładać do słoików i pasteryzować 7-10 min. od momentu zagotowania.

Można też zastosować pasteryzację „na sucho” /szczegóły nt. „pasteryzacji na sucho” podaję w poradach – klik/.
Wówczas składniki zalewy należy zagotować, na gotującą wrzucić wymieszane warzywa, chwilkę pogotować /warzywa powinny stracić surowość, ale być nadal jędrne – 7-10 min./, gorące nakładać do słoików, zakręcać, odwracać i pozostawić do ostudzenia.

Uwaga:
Ogórki można pozostawić bez obieranie, takie ze skórką fajnie nawet w sałatce się prezentują, zwłaszcza, gdy marchewkę pokroimy również w plasterki. Sałatka jest wtedy bardziej kolorowa.
Z podanych składników wychodzi ok. 12 słoików 0,5-0,6 l.

 

 

Tort bezowy „Na jagody”

Przez przypadek rozmroziłam białka, które czekały sobie spokojnie w zamrażalniku na swoją kolej /gdy zostają mi białka z pieczenia ciasta, zawsze je zamrażam/. Trzeba je więc było zużyć. Powstał więc „spontan” jak mówi młodzież, czyli torcik bezowy. Białek było mało, nie chciało mi się rozmrażać jakiejś innej porcji, więc powstał torcik, a nie tort. Do tego przywiozłam z działki odrobinę borówek amerykańskich. I tak zastanawiając się co z tego ma powstać, przypomniała mi się napisana wierszem baśń Marii Konopnickiej – „Na jagody”. Doskonale pamiętam ową książeczkę i jej wygląd wówczas, w  czasach mego dzieciństwa…książeczka nieco większa od rozmiaru zeszytu i okładka , a na niej – mały chłopczyk w gąszczu jagodowych krzewinek, a na nich mnóstwo niebiesko-granatowych jagód… Popatrzyłam na moje borówki i od razu wiedziałam – tak nazwę mój torcik… akurat jest lato, jest sezon na jagody i są wakacje, a te zawsze wiązały się z leśną przygodą … A torcik wraz z zachętą do przeczytania baśni „Na jagody” dedykuję moim Wnuczkom. A może już znają treść tej baśni? kto wie…?

Składniki

Beza

120 g białek /miałam zamrożone, ilości nie znałam/
240 g cukru drobnego
1 łyżka płaski budyniu waniliowego /zamiennie mąki ziemniaczanej/
1 łyżeczka soku z cytryny/octu

Krem

250 ml śmietany 30%
250 g serka mascarpone
4 łyżki cukru pudru

dodatkowo
borówki amerykańskie/jagody

Wykonanie

Beza

Rozgrzać piekarnik do temperatury 110 st. C /dodatkowo włączyć termoobieg/.
Blachę z wyposażenia piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia i narysować 2 okręgi o  średnicy ok. 17-18 cm oraz trzeci mniejszy ok. 10 cm /robiłam to trochę na tzw. oko/.

Białka ubić na najniższych obrotach ze szczyptą soli do białości, a kiedy już zbieleją i zaczną sztywnieć, zwiększyć obroty na maksymalne i nie przerywając ubijania stopniowo dosypywać po 1 łyżce cukru  /każdą następną porcję dodawać, gdy poprzednio dodana już się rozpuści w białkach/ – cały czas ubijać do chwili, aż masa zacznie błyszczeć, a w pianie nie będą wyczuwalne nawet ślady po kryształkach cukru /sprawdzimy to, rozcierając odrobinę piany między palcami/. Piana powinna być gęsta i mieć sztywną konsystencję. Teraz do piany dodać ocet i mąkę ziemniaczaną  i delikatnie wymieszać.
Masę wyłożyć na blaszkę z odrysowanymi okręgami, wyrównać /krążki mają być podstawą do tortu, zatem nie potrzeba jakichś fantazyjnych zdobień na blatach/.

Blaszkę z bezami wstawić do piekarnika /nagrzany już do temp. 110 st. C – II poziom i piec 10 min. po czym obniżyć temperaturę do 80 st.C. i piec /suszyć/ jeszcze ok. 1-1,5 godz. Teraz piekarnik już wyłączyć i przez 10 min trzymać jeszcze zamknięty, a następnie lekko uchylić drzwiczki i niech beza powoli w piekarniku stygnie /dobrze jest upiec ją wieczorem i pozostawić tak w piekarniku do rana/.

Krem

Dobrze schłodzoną śmietanę kremówkę ubić na sztywno, dodając cukier puder. W osobnej miseczce rozmieszać serek, po czym połączyć go ze śmietaną /śmietanę dodajemy do serka/.
Na pierwszy blat bezowy wyłożyć połowę kremu, posypać obficie jagodami/borówkami, przykryć drugim blatem bezowym, znowu wyłożyć krem /większą część/ i jagody/borówki, na wierzchu ułożyć trzeci, malutki blacik bezowy, udekorować resztą kremu i borówek. Można delikatnie oprószyć okruszkami bezowymi.
Ozdobić dla kontrastu kilkoma malinami i listkami mięty.