Kartoflanka czeska

Zupę znam bardziej z opowiadania koleżanki, mieszkającej niedaleko gracy z Czechami, która bywa dość często u nich i ponoć zajada się taką kartoflanką. Moja może nie jest identyczna, ale bardzo podobna, bo składniki skrzętnie zanotowałam, a ich ilość to już na moje wyczucie. A zupa? pychota i tyle, co tu więcej gadać, trzeba ugotować i posmakować.

Składniki

2,5-3 l wody
5-6 ziemniaków /ok. 1/2 kg/
włoszczyzna /u mnie marchew, pietruszka, seler, por/
1 cebula
2 ząbki czosnku
200 g boczku wędzonego
100 g grzybów suszonych
1 łyżka majeranku
1/2 łyżeczki kminku mielonego
2 łyżki mąki
1/2 szklanki śmietanki słodkiej /% obojętny/
sól, pieprz
natka pietruszki

Wykonanie

Grzyby suszone zalać ciepłą woda /lub mlekiem/, odstawić na minimum 30 min.
do namoczenia.

Boczek pokroić w kostkę, włożyć do garnka, w którym będzie się gotować zupa i chwilę podsmażyć. Gdy tłuszcz się wytopi, boczek wyjąć na talerzyk, a do garnka dać pokrojone w kostkę ziemniaki oraz włoszczyznę, a także pokrojoną w kostkę cebulę i czosnek. Chwilę przesmażyć, po czym zalać wodą, dodać przyprawy i gotować ok. 30 min.

Z zupy wyjąć połowę włoszczyzny, zaś resztę znajdującą się w garnku zblendować. Teraz do zupy dodać namoczone i pokrojone grzyby i gotować przez kolejne 15 minut.
Do zupy dodać pokrojoną, a odstawioną wcześniej połowę włoszczyzny, gotować jeszcze przez 5 minut. Doprawić całość solą i świeżo zmielonym pieprzem, dodać śmietanę połączoną z mąką, zagotować, dodać podsmażony wcześniej boczek.
Na talerzu dodać posiekaną natkę pietruszki.

Rosół dworski

Oglądałam kiedyś program kulinarny T. Jakubiaka na Kuchni+, w czasie którego gotował rosół … dworski.
Wg informacji zamieszczonej na Kuchnia+, rosół dworski przyrządzany był według tradycyjnych receptur stosowanych w XIX i XX wieku na dworach szlacheckich, z mięsa kapłonów zielononóżek kuropatwianych, rodzimej rasy kur polskich oraz warzyw z lokalnych upraw.
Moją uwagę przyciągnęły składniki, których dodawał, a których ja nigdy do rosołu nie dodaję. Oprócz tego, że podstawą rosołu był kapłon, to jeszcze dodawał różyczki kalafiora, grzyby suszone oraz liść laurowy i ziele angielskie.
Ciekawość mnie zżerała i mimo, że nie dysponowałam kapłonem, pominęłam też kalafior /jakoś zupełnie mi nie pasował/, resztę wykonałam tak jak proponował p. Jakubiak. A i jeszcze jedno – makaron wykorzystałam normalny, jak zawsze, czyli nitki.
A jak mi smakował rosół dworski? smakował, a jakże, wszak rosół lubię, ale chyba jestem tradycjonalistką i wolę taki, jaki zawsze gotuję, choć innych smaków też warto spróbować.

Składniki

kapłon /u mnie części rosołowe kurczaka i indyka/
włoszczyzna (pietruszka, seler, por, marchew, cebula)
3-4 suszone prawdziwki
łyżeczka czarnego pieprzu w ziarenkach
3-4 listki ziela angielskiego /dałam 2 listki laurowe i 4 ziarna ziela ang./
garść różyczek kalafiora /pominęłam/
kawałek kapusty włoskiej

Wykonanie

Mięso rosołowe zalać zimną wodą i gotować na wolnym ogniu przez 1-1,5 godziny.
Następnie dodać do wywaru pokrojoną włoszczyznę, suszone grzyby, pieprz w ziarnach, liście laurowe i ziele angielskie.
Połówki cebuli opalić nad ogniem i dodać ją do wywaru.
Rosół gotować na wolnym ogniu jeszcze przez godzinę.
Następnie dodać do niego różyczki kalafiora /pominęłam/ i kawałek kapusty włoskiej i gotować przez następne 2 godziny na małym ogniu.

Podawać z makaronem i natką pietruszki.

Kamienna zupa – Sopa de Pedra

Zupa o wielu możliwościach, bo można do niej dodać różne różności, które zalegają w lodówce. Ponadto zupa znana pod wieloma nazwami. Nadałam jej nazwę tajemniczo – bo „obcojęzycznie” brzmiącą. Zawsze to ciekawiej brzmi, gdy powie się domownikom, że dziś na obiad Sopa de Pedra niż zupa kamienna czy znana mi z opowieści w czasach dzieciństwa zupa z… gwoździa. W długie, zimowe wieczory Tata często opowiadał nam /mieliśmy wówczas z bratem po kilka lat/ o wędrowcu, który chodził od wsi do wsi, nie chciał wprost prosić o jedzenie, to prosił o możliwość ugotowania zupy z gwoździa. Wiadomo, ciekawość ludzka nie zna granic, więc zapraszano go do domu i pozwalano ugotować tą zupę. A on pierw prosił o garnek i wodę, wkładał do niego gwóźdź i zaczynał gotować zupę, potem zagadywał gosposię, że zupa byłaby znacznie lepsza gdyby do niej dorzucić coś jeszcze, a to kawałek słoninki, a to ziemniaka, a to kaszy i tak dalej, w garnku pojawiały się różne dodatki,  aż w końcu kończył gotowanie, wszyscy przyglądali się z zaciekawieniem jaką to smaczną i pachnąca zupę ugotował, a on… wyjmował gwóźdź, zjadał zupę i szedł dalej.

Sopa de Pedra powstała na kanwie podobnej opowieści, z tym, że znana jest w Portugalii, a zamiast gwoździa bohaterem jest … kamień.

Moja zupa będzie bez gwoździa i bez kamienia, ale też taka… co się nawinie, A tym razem nawinęły się składniki jak niżej.
A zupa wyszła bardzo sycąca, bardzo smaczna, a z dodatkiem pajdy razowego chleba wystarczająca jako pełny posiłek obiadowy /przynajmniej mi wystarczyła/.

Składniki

ok. 2 l bulionu
kawałek dobrej cienkiej kiełbasy /może być boczek/ – ok. 250 g
kilka ziemniaków /4-5 szt./
1-2 marchewki
plaster białej kapusty
1 cebula
2 ząbki czosnku
kilka pieczarek /4-5 szt./
łodyga selera naciowego
kilka łyżek pęczaku /lub innej kaszy/
sól, pieprz, papryka wędzona, płatki chilli, majeranek
dodatki zielone – u mnie lubczyk i koperek /mrożone/

Wykonanie

W garnku rozgrzać olej, dodać pokrojoną w plasterki kiełbasę/boczek, a po chwili dorzucać kolejno cebulę pokrojoną w kostkę, pieczarki pokrojone w plasterki, marchew pokrojoną w plasterki, posiekaną drobniej kapustę, ziemniaki pokrojone w kostkę, kaszę i posiekany czosnek – po dodaniu każdego nowego składnika całość mieszać i chwilkę przesmażać. Na koniec zalać zawartość w garnku bulionem , dodać przyprawy i ugotować do miękkości. Dodać zieleninę.

Kapuśniak czeski zabielany śmietaną

Pisałam już kiedyś, że lubię nowości kulinarne, lubię poznawać nowe smaki i albo się z nimi zaprzyjaźnić, albo… omijać je potem szerokim łukiem. Gotowanie potraw tych samych, a dokładnie o tych samych smakach, które już dobrze znam, po prostu mnie nudzi.
Szukając inspiracji co zmienić w tradycyjnym kapuśniaku by stał się daniem …wyszukanym….trafiłam na blog „Cztery fajery”, a w nim na kapuśniak czeski zabielany śmietaną…..

Autorka przepisu tak go zaprezentowała, cytuję:
Kapuśniak zabielany śmietaną
Przepis na czeski kapuśniak zabielany z kiszonej kapusty z papryką i śmietaną.

Kapuśniak zabielany śmietaną czyli moravská zelňačka to prosta i pożywna zupa z kiszonej kapusty, ziemniaków, cebuli, boczku i kiełbasy. Na Morawach kapuśniak z kiszonej kapusty zabielany śmietaną doprawiany jest solidną porcją mielonej czerwonej papryki. Zagęszczony zasmażką z mąki czeski kapuśniak na długo zaspakaja głód. To prawdziwa uczta oraz klasyka czeskiej kuchni. Przepis na zabielany śmietaną kapuśniak z kiełbasą i boczkiem jest dość podobny do przepisu na tradycyjny polski kapuśniak z kiszonej kapusty, ale swój wspaniały smak i kolor zawdzięcza wspomnianym wyżej dodatkom.”

Ten wstęp do przepisu wprost „kazał mi” zagłębić się w recepturze, a potem takowy kapuśniak ugotować.
Przepis podaję wiernie za autorką, ja natomiast pominęłam żeberka wędzone, bo ich po prostu nie miałam, dodałam za to więcej papryki słodkiej wędzonej, zaś całą zupę zabieliłam troszkę śmietaną już w garnku, a na talerzu zrobiłam jeszcze kleks. A, na końcu dodałam też troszkę majeranku.
I jeszcze jedno – kapuśniak zrobiłam z połowy składników, wyszło go dość sporo, dla mnie porcja akurat. A smakował mi baaardzo!

Składniki

4-5 średnich ziemniaków,
300-400 g wędzonych żeberek wieprzowych,
200 g wędzonego boczku,
300  g dobrej wędzonej, pikantnej kiełbasy,
koło 1 kg kiszonej kapusty,
2 średnie cebule,
1 łyżeczka mielonej czerwonej papryki lub papryki wędzonej
2 średnie liście laurowe,
3 ziarenka ziela angielskiego,
1 łyżeczka ziaren czarnego pieprzu,
pół łyżeczki mielonego kminku lub więcej do smaku,
sól i świeżo zmielony czarny pieprz do smaku
zasmażka – 1-2 łyżki mąki pszennej i 1-2 łyżki smalcu
około 1 łyżki kwaśnej śmietany na każdą porcję

Wykonanie

1. Żeberka włóż do dużego garnka i zalej wodą, tak aby były całkowicie zakryte. Dodaj liście laurowe, ziele angielskie, pieprz w ziarenkach i gotuj pod przykryciem około 1 godziny lub do chwili, kiedy mięso zacznie samo odchodzić od kości. Wyjmij mięso z wywaru, oddziel od kości, drobno pokrój i odstaw na bok. Wywar przecedź przez sitko, aby pozbyć się małych kostek.

2. Kapustę kiszoną odciśnij z soku i posiekaj. Sok zachowaj, jeśli zupa będzie za mało kwaśna, to doprawisz ją sokiem z kapusty. Boczek pokrój w niedużą kostkę, a kiełbasę na plasterki. Cebulę pokrój w drobną kostkę.

3. Podsmaż boczek na na niewielkiej ilości tłuszczu, aż się zrumieni. Dodaję pokrojoną cebulę i smaż aż cebula się zeszkli. Dodaj mieloną paprykę i wymieszaj. Kapustę, boczek z cebulką i plasterki kiełbasy (możesz je także przesmażyć) dodaj do wywaru. Dopraw kminkiem, solą i pieprzem i gotuj na średnim ogniu około 30-40 minut.

4. W drugim garnku podgotuj przez około 10-15 minut pokrojone w kostkę ziemniaki.  Nie powinny być całkowicie ugotowane, bo będą gotowały się jeszcze w kapuśniaku.

5. Na patelni rozgrzej tłuszcz (masło lub smalec), dodaj mąkę i energicznie mieszaj aż się lekko zrumieni. Dodaj dwie trzy łyżki zupy i nadal energicznie mieszaj, żeby nie było grudek.

6. Zasmażkę, podgotowane ziemniaki i obrane z żeberek mięso dodaj do morawskiego kapuśniaku i gotuj jeszcze około 10 minut. Przed podaniem dopraw każdą porcję zupy łyżką śmietany.

Żur wigilijny z uszkami

Podając przepis na Żur z grzybami wspominałam, jak to w różnych regionach, a nawet domach,  na stole wigilijnym królują różne zupy, a nawet sam żur jest różnie przygotowywany i podawany.
Dziś proponuję żur z uszkami. Wprawdzie okres świąteczny za nami, ale miałam jeszcze do dyspozycji zamrożone uszka i apetyt na żurek, więc zaserwowałam ten wigilijny przysmak wielu domów, także na Podkarpaciu.

Składniki

2,5 l bulionu warzywnego
1 cebula
2-3 liście laurowe
4-5 ziarenek ziela angielskiego
spora garść suszonych grzybów
1 słoik żurku /0,5 l/
2 ząbki czosnku
sól, pieprz, majeranek, chrzan, maggi – wg smaku

Wykonanie

Umyte kapelusze zalać zimną wodą /0,5 l/ i odstawić na kilka godzin /nawet na całą noc/.

Do garnka wlać bulion, dodać całą cebulę /można ewentualnie nakłuć ją w kilku miejscach/ oraz liść laurowy i ziele angielskie i chwilę gotować /ok. pół godz. od momentu, gdy zacznie wrzeć/. Następnie dodać namoczone grzyby razem z wodą, w której się moczyły i gotować do miękkości.

Po tym czasie cebulę wyjąć,  dodać żurek /zakwas/, roztarty czosnek oraz przyprawić wg własnego smaku. Zagotować i chwilę jeszcze razem pogotować.

Uszka /przepis tu klik/ rozłożyć na talerzach, zalać gorącym żurem i … smacznego!

Barszcz czerwony czysty – last minute

Przepis na ten barszcz może przydać się osobom bardzo zapracowanym, ale też…mniej przewidującym, mniej zapobiegliwym, odkładającym często różne rzeczy na ostatnią chwilę. Nie chcę powiedzieć, że to barszcz „leniwej gospodyni”, żeby nikogo nie obrazić, w tym i samej siebie, bo właśnie taki postanowiłam zrobić tym razem.
Przepis podpatrzony u Sylwii Machnik-Milma w serii „Święta na luzie”.

Barszcz wyszedł bardo dobry i bardzo intensywny w kolorze. Ja oczywiście zakwasiłam go własnym zakwasem buraczanym /przepis tu/

Składniki

2 kg buraków
4 l wody /zawsze 2x tyle, ile buraków/
sól, pieprz, majeranek, ziele angielskie, liść laurowy

Wykonanie

Buraki obrać i pokroić w dowolne kawałki /nie za drobno i nie grubo/.
Zalać wodą, dodać przyprawy wg smaku, doprowadzić do wrzenia i gotować 5 minut.
Przykryć i wynieść na 12 godz.w zimne miejsce /nie do lodówka,  a balkon, weranda/.
Po 12 godz.przecedzić i doprawić do smaku jeszcze raz oraz zakwasić /wskazany własny zakwas buraczany, zamiennie ocet jabłkowy lub sok z cytryny/.
Podgrzewać, nie dopuszczając do zagotowania, bo straci kolor.

Zalewajka z pieczarkami

Zalewajka… zawsze mnie ta nazwa śmieszyła, choć na blogu jest już jedna jej wersja. Dziś będzie zalewajka z pieczarkami, którą podpatrzyłam tutaj. Dla mnie smaczna, może też spróbujecie?

 

3 l wody
4-5 ziemniaków
250 g pieczarek
1 cebula
4 ziarenka ziela angielskiego
5 ziarenek pieprzu
2 liście laurowe
1 łyżka vegety
1/2 l żurku /u mnie 450 ml/
1/2 szklanki kwaśnej śmietany 18%
2 ząbki czosnku
1 łyżka mąki
majeranek
masło+olej – do smażenia

Wykonanie

Cebulę pokroić w kostce, pieczarki małe pokroić w ćwiartki, duże nawet w ósemki.
Na patelni rozgrzać olej z masłem, zeszklić najpierw cebulę, potem dodać pieczarki i smażyć, aż będą miękkie i lekko rumiane.

Ziemniaki pokroić w kostkę. Wodę zagotować z pieprzem, zielem angielskim i liściem laurowym, dodać pokrojone ziemniaki oraz przesmażone pieczarki z cebulą. Gotować na małym ogniu ok. 30 min. Gdy ziemniaki zmiękną wlać żurek, przyprawić solą , pieprzem i roztartym czosnkiem. Na koniec dodać do zupy śmietanę wymieszaną z łyżką mąki, zagotować. Dodać roztarty majeranek.

Zupa pomidorowo-cukiniowa wg Almanki

Wg oceny moich kubków smakowych pyszna… nie wymaga dodatkowego komentarza.

Składniki

1 średnia cukinia /ok.300 g oczyszczone/
1 puszka pomidorów z puszki /zamiennie świeże/
1/2 większe cebuli czerwonej
3 ząbki czosnku
3 ziemniaki
1 marchew
1/2 ostrej papryczki
1 l bulionu
1 łyżeczka kurkumy
2 łyżeczka bazylii
1 łyżka czosnku niedźwiedziego
3 łyżki koncentratu pomidorowego
natka pietruszki i selera naciowego
3 łyżki śmietany 12%

Wykonanie

W garnku, w którym będzie się gotować zupa rozgrzać łyżkę masła i podsmażyć przez chwilę cebulę pokrojoną w kostkę i pomidory oraz ostrą papryczkę. Dodać bulion i gotować przez ok. 30 min.

W tym czasie na patelni rozgrzać łyżkę masła i podsmażyć na nim ziemniaki i cukinię pokrojone w kostkę oraz posiekany czosnek – na rumiano.
Podsmażone warzywa przełożyć do garnka z zupą i gotować razem do miękkości ziemniaków /10-15 min./. Dodać również wymienione wyżej przyprawy i koncentrat pomidorowy.
Na koniec dodać 3 łyżki śmietany oraz posiekaną natkę.

Zupa serowa z pieczarkami

Zupą taką zobaczyłam na stronie beszamel.se.pl  i od razu poczułam jej smak, co oznaczało, że w niedługim czasie muszę ją zrobić. I ugotowałam. I się nie zawiodłam, bo smakuje mi i to bardzo.

Składniki

1,5 l bulionu lub wody
200 g pieczarek
300 g ziemniaków
1 cebula
1 marchew
2 serki topione /moje miały po 80 g każdy/
3 łyżki ryżu
2 łyżki oleju lub oliwy
2 łyżki koperku posiekanego
sól i pieprz do smaku

Wykonanie

Ziemniaki i marchew wyszorować, nie jest konieczne obieranie.
Ziemniaki pokroić w kostkę, zaś marchewkę pokroić w drobną kostkę lub zetrzeć na tarce o dużych otworach /ja pokroiłam w półplasterki/.
Pieczarki pokroić na plasterki. Cebulę pokroić w kostkę.
Ryż kilkakrotnie przepłukać w czystej wodzie.

W garnku z grubym dnem rozgrzać olej lub oliwę /ja dodałam jeszcze łyżkę masła/..
Do garnka dać pieczarki, marchew i cebulę. Smażyć do chwili, gdy odparuje sok wydzielony przez pieczarki.
Dodać pokrojone ziemniaki i przepłukany ryż. Smażyć do chwili, gdy ryż zrobi się szklisty.
Wlać bulion/wodę i gotować około 20 minut.
Dodać serek topiony i podgrzewać, aż całkowicie się rozpuści.
Spróbować i przyprawić solą oraz pieprzem.
Na koniec dodać posiekany koperek.

Chłodnik ogórkowy

Gdy żar leje się z nieba, to na stole powinien… musi pojawić się chłodnik. Tym razem będzie to chłodnik ogórkowy.

Składniki

1/2 l maślanki /kefiru, jogurtu/
2 łyżki kwaśnej śmietany 18%
2 ogórki
2 ząbki czosnku
1/2 pęczka szczypiorku
1/2 pęczka koperku
sól, pieprz, cukier – do smaku
opcjonalnie – kilka rzodkiewek, ocet jabłkowy


Wykonanie

Schłodzoną maślankę wymieszać ze śmietaną, doprawić do smaku solą, pieprzem i cukrem. Jeśli trzeba, można dodać troszkę octu jabłkowego – wg smaku.

Obrane ogórki pokroić w drobniutką kosteczkę lub połowę pokroić, a połowę zetrzeć na grubych oczkach. Rzodkiewkę pokroić w cienkie półplasterki.
Czosnek przecisnąć przez praskę, szczypiorek i koperek drobno posiekać.
Połączyć wszystkie składniki /zostawić troszkę koperku do posypaniu po wierzchu/.
Można go podać w towarzystwie młodych ziemniaków.