O Almanka

Gotuję bo muszę, piekę bo lubię, przetwarzam bo ilość słoików i butelek na półkach daje mi "kopa" do zrobienia następnych, a kocham.... z rzeczy przyziemnych - Kocham mój ogród !!!

Tort bezowy „Basia”

Z okazji Dnia Babci zrobiłam tort bezowy…miał być na poczęstunek moich uroczych Wnuczek, ale grypa je dopadła /babcię zresztą też/… może jednak uda się jakoś je poczęstować, może „na wynos”?
Tort nazwałam „Basia”, a to dlatego, że moja najmłodsza Wnusia /ha, ha, ale powiedziałam… nie lubię określenia wnusia, ale tu mi akurat pasuje/ nie może jeszcze dokładnie wymówić „babcia”, więc mówi „basia” /jak pamiętam, starsza wnuczka też kiedyś miała problem z „babcią” i mówiła „bacia”/.

Tak więc na pamiątkę tego, jakże uroczo wypowiadanego słowa, tort z okazji Dnia Babci dostał imię „Basia”.
I jeszcze mała uwaga – zdjęcie całego tortu robione wieczorem, przy słabym oświetleniu, stąd trochę odbiega od faktycznego wyglądu.
tort bezowy Basia1a

Składniki

1 kubek ok. 250 ml białek /miałam zamrożone/
2 kubki /tej samej pojemności/ drobnego cukru do wypieków
szczypta soli
1,5 łyżki octu różanego
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
opcjonalnie środek barwiący /sok z buraka, barwniki spożywcze/

Krem

300-330 ml śmietany 30% /dobrze schłodzona/
250 g serek mascarpone /dobrze schłodzony/
2-3 łyżki cukru pudru
2 śmietan-fixy

dodatkowo kwaśny dżem /u mnie czarna porzeczka/

Dekoracja
owoc granatu
wiórki czekoladowe
tort bezowy Basia (2a)
tort bezowy Basia (3a)

Wykonanie

Beza
Rozgrzać piekarnik do temperatury 130 st. C /włączyć równocześnie  termoobieg, dzięki czemu upieczemy od razu 3 krążki bezy/.
2 blachy /jedna największa i druga kwadratowa/ wyłożyć papierem do pieczenia i narysować 3 okręgi o  średnicy ok. 19-20 cm /najlepiej odrysować od talerzyki lub pokrywki/ – na dużej 2 okręgi, na małej 1 okrąg.

Białka ubić na najniższych obrotach ze szczyptą soli do białości, a kiedy już zbieleją i zaczną sztywnieć, zwiększyć obroty na maksymalne i nie przerywając ubijania stopniowo dosypywać po 1 łyżce cukru /każdą następną porcję dodawać, gdy poprzednio dodana już  się rozpuści w białkach/ – cały czas ubijać. Kiedy masa będzie już szklista i podwoi swoją objętość, dodać mąkę, a potem ocet. Jeszcze chwilę miksować do połączenia się składników, dodając też ewentualnie odrobinę barwnika.
Masa powinna mieć gęstą i sztywną konsystencję.
Teraz wyłożyć szybko 1/3 masy na pierwszy narysowany okrąg i rozprowadzić, nadając kształt koła.
Do pozostałej masy białkowej znowu dodać odrobinę barwnika i zmiksować /uzyskamy ciemniejszy odcień różu/. Połowę masy wyłożyć na drugi narysowany okrąg i rozprowadzić na kształt koła.
Do reszty masy białkowej znowu dodać szczyptę barwnika, zmiksować /otrzymamy jeszcze ciemniejszy róż/ i wyłożyć na trzeci narysowany okrąg.

Blaszki włożyć do piekarnika /nagrzanego już do 130 st.C + termoobieg/ na II i III poziom i piec przez 30 min. po czym obniżyć temperaturę do 90 st.C /termoobieg nadal włączony/ i suszyć bezę przez 1-1,5 godz.
Piekarnik teraz wyłączyć, ale przez 10 min. jeszcze nie otwierać. Po upływie tego czasu lekko drzwiczki uchylić i bezę wystudzić.

Krem
Dobrze schłodzoną śmietanę kremówkę ubić na sztywno, dodając cukier puder wymieszany ze śmietan-fixem. W osobnej miseczce rozmieszać serek, po czym połączyć go ze śmietaną /śmietanę dodajemy do serka/.

Składanie
Na paterę wyłożyć najbardziej różowy blat bezowy, posmarować cieniutko dżemem /tak tylko musnąć/, na to wyłożyć 1/3 kremu śmietanowego.
Przykryć drugim blatem /tym nieco jaśniejszym/, znowu musnąć dżemem i wyłożyć 1/3 kremu.
Przykryć trzecim blatem, wyłożyć ostatnią porcję kremu. Wierzch udekorować owocem granatu.

Uwaga – jeśli barwimy bezę na różowo należy pamiętać, że po upieczeniu kolor staje się bardziej intensywny… ja o tym zapomniałam i …trochę – moim zdaniem – zbyt różowe wyszły mi dolne blaty…może tak, a może nie?

 

Chleb nocny z lodówki z ziarnami lnu

Wpadłam we własne sidła, a właściwie w chlebowe sidła. Upiekłam raz, potem drugi i … wpadłam po uszy. Teraz co kilka piekę chleb, przy okazji innych wypieków, a do tego ciągle poszukuję i wyszukuję jakieś nowości /nowości dla mnie oczywiście/. Dziś skusił mnie chleb bardzo prosty w wykonaniu, w zasadzie robi się sam siedząc przez noc w lodówce. A wychodzi smaczny i puszysty, że hej…
A przepis pochodzi stąd.   
chleb nocny

Składniki /2 foremki 11×23 cm/

3/4 kg mąki pszennej
25 g pokruszonych świeżych drożdży
1 łyżeczka soli /dałam 1 łyżkę/
1/2 łyżeczki cukru
1 łyżka oleju
2-3 łyżki siemienia lnianego
2 szklanki ciepłej wody
chleb nocny2

Wykonanie

Wszystkie składniki wrzucić do miski, dokładnie wymieszać, miskę przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na całą noc.
Następnego dnia ciasto wyłożyć na blat obsypany mąką, krótko wyrobić ręką, uformować chlebki, przełożyć do formy wysmarowanej tłuszczem i obsypanej mąką, pozostawić pod ściereczką na ok. 30 min., aby ciasto podrosło.
Wyrośnięty chleb włożyć do piekarnika nagrzanego do 200 st.C, II poziom grzanie góra-dół i piec ok. 50 min., aż ładnie się zarumieni. Gotowy wystudzić na kratce lub odwrócony spodem do góry na deseczce, przykryty ściereczką.

Sałatka zimowa z pomidorów i ogórków

Dlaczego zimowa? bo przygotowana w okresie zimowym na bazie pomidorów i ogórków zebranych i przetworzonych latem.
sałatka zimowa pomidor ogórek1

Składniki

10-15 szt pomidorów koktajlowych – patrz Pomidorki koktajlowe Lusy
5 średnich ogórków – patrz Ogórki kiszone na zimę
1 cebula biała
natka pietruszki
pieprz, cukier – do smaku
olej/oliwa

Wykonanie

Ogórki i pomidory wyjąć wcześniej z zalewy i dobrze osączyć.
Pomidorki pokroić wzdłuż na pół, ogórki w ćwierć- lub półplasterki.
Cebulę również pokroić w cieniutkie ćwierć plasterki. Natkę posiekać.
Wszystkie składniki wymieszać, doprawić olejem oraz cukrem i pieprzem.

Karkówka duszona lub zapiekana

To danie można zrobić na 2 sposoby – dusić w garnku na kuchni np. gazowej lub też zapiec w piekarniku, a wtedy można też równocześnie zrobić do obiadu ziemniaki pieczone. Początek realizacji jest taki sam.
Ja tym razem wybrałam wersję duszoną, a to tylko z tego powodu, że dużo ostatnio piekłam i musiałam dać „urlop” swojemu piekarnikowi, choć osobiście wolę wersję pieczoną.
karkówka duszona zapiekana (2)

Składniki

5 plastrów karkówki /moja ważyła 560 g/
2 cebule /zamiennie 1 duży por/
przyprawy: sól czosnkowa, pieprz, przyprawa do mięsa, słodka papryka, cukier, suszone pomidory z czosnkiem i bazylią
olej
karkówka duszona zapiekana

Wykonanie

Plastry karkówki lekko rozbić dłonią, skropić olejem, przyprawić solą czosnkową, pieprzem i przyprawą do mięsa, wklepując je w mięso. Włożyć do pojemnika i odstawić na kilka godzin do lodówki /można nawet na noc/.

Zamarynowane plastry karkówki oprószyć teraz mąką i obsmażyć na rumiano z obu stron.
Na tej samej patelni przesmażyć pokrojoną w półplasterki cebulę, którą dodatkowo oprószyć cukrem /1 łyżeczka/ i słodką papryką /ok. 2 łyżeczek/. Zeszkloną w ten sposób cebulę podlać odrobiną gorącej wody, chwilkę pogotować.

Dalsze postępowanie będzie zależeć od tego, którą wersję wykonania wybierzemy.

Wersja zapiekana
Usmażone plastry karkówki układamy dachówkowo w naczyniu żaroodpornym /dno wysmarować cienko olejem/, na wierzch wykładamy cebulę i zapiekamy pod przykryciem w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez ok. 25-30 min.
Gdy zdecydujemy się w tym samym czasie zapiec ziemniaki, trzeba je wcześniej podgotować.

Wersja duszona
Usmażone plastry karkówki układamy w rondlu, na wierzch wykładamy cebulę i opcjonalnie dodajemy łyżkę suszonych pomidorów z czosnkiem. Gorącą wodą przepłukujemy patelnię po smażeniu i wlewamy do rondla, a następnie dusimy całość pod przykryciem do miękkości.

Śledzie z suszonymi pomidorami, ogórkiem kiszonym i jabłkiem

Dopiero co były święta, w czasie których na stole królowały śledzie, ale kiedy zobaczyłam na półce sklepowej moje ulubione śledzie wiejskie, nie mogłam sobie odmówić…no nie byłam w stanie i już. Zatem zakupiłam i zaczęłam szukać jakiegoś fajnego, nowego sposobu ich przygotowania. I znalazłam, a ponieważ wszystkie składniki miałam, zatem do roboty…
inspiracja tu   
śledzie z suszonymi pomidorami, ogórkiem kiszonym i jabłkiem

Składniki

4 płaty śledziowe
2-3 średnie ogórki kiszone
4 pomidory suszone
2 malutkie cebule /czerwona i biała/
1/2 jabłka
garść natki pietruszki
pieprz do smaku

Wykonanie

Śledzie pokroić na małe kawałki /u mnie ok. 1,5 cm/.
Pozostałe składniki pokroić w drobną kostkę. Wszystko wymieszać, doprawić pieprzem i ewentualnie olejem odlanym z suszonych pomidorów.

Tort kajmakowy

Urodziny mojej najstarszej wnuczki i tort z tej okazji to dla babci nie lada wyzwanie. Lubi tylko torty czekoladowe, a do tego nie toleruje w nich żadnych dodatków typu owoce czy galaretki. Największy problem babcia jednak miała z dekoracją… nie mógł być przecież zbyt poważny, trzeba było wymyślać jakieś elementy kolorowej dekoracji, żeby go ożywić, choć osobiście lubię dekoracje stonowane, w pastelowych kolorach i im mniej tym lepiej. Ale dzieci mają swoje prawa i swoje wymagania, więc trzeba im sprostać, a kto ma to zrobić, jak nie babcia?

100 lat Wnusiu!
tort kajmakowy2 (2)

Składniki /tortownica śr. 24 cm/

Biszkopt

6 dużych jaj /gdy średnie dać 7/
3/4 szklanki cukru
1 szklanka mąki pszennej tortowej
1/3 szklanki ciemnego kakao
szczypta proszku do pieczenia

Krem

500 g serka mascarpone
250 ml śmietany kremówki 30%
250 g masy kajmakowej /dobra z Gostynia/
2 śmietan-fixy

Poncz

mocna herbata z odrobiną soku z cytryny
/gdy tylko dla dorosłych – z dodatkiem alkoholu/

dodatkowo
słoik konfitury z czarnej porzeczki
/lekko podgrzać i przetrzeć przez sito/

do wyłożenia na wierzch
100 g masy kajmakowej
25 g masła
gdy chcemy kajmak ciemny, dodać kopiatą łyżkę kakao i całość lekko podgrzać

do dekoracji
200 g posiekanych orzechów włoskich/migdałów lub
wiórki czekoladowe lub
pałeczki czekoladowe
tort kajmakowy   tort kajmakowy1

Wykonanie

Biszkopt

Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie smarować. Piekarnik nagrzać do 170 st. C.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno. Dodawać stopniowo po łyżce cukru, cały czas ubijając. Następnie, nie przerywając ubijania, dodawać po 1 żółtku.
Mąkę pszenną oraz proszek i kakao przesiać nad ubitymi jajkami i delikatnie wymieszać szpatułką. Przełożyć do przygotowanej tortownicy i wyrównać. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez około 30 minut. Upieczony biszkopt wyjąć z piekarnika, spuścić na blat z wysokości ok. 30 cm i przestudzić. Gdyby wyszedł nierówny, spuścić na blat też z wysokości ok. 30 cm, ale dnem do góry i tak wystudzić.
Dopiero teraz okroić nożem dookoła tortownicy, wyjąć biszkopt z tortownicy i wyłożyć na kratkę.
Przekroić na 3 blaty po całkowitym ostygnięciu, a najlepiej na drugi dzień.

Krem

Śmietanę kremówkę ubić na sztywno z dodatkiem śmietan-fixu.
Serek mascarpone krótko zmiksować z kajmakiem. Dodać ubitą śmietanę i delikatnie wymieszać szpatułką. Masę przed użyciem do przekładania blatów troszkę schłodzić.

Składanie tortu

Odłożyć część kremu do posmarowania boków i ewentualnie do zrobienia dekoracji na górze tortu. Pozostały krem podzielić na pół.
Na paterze położyć jeden blat biszkoptu, naponczować, posmarować połową przetartej konfitury porzeczkowej oraz wyłożyć 1/2 kremu kajmakowego.
Położyć kolejny blat biszkoptu, lekko docisnąć, naponczować, posmarować resztą przetartej konfitury porzeczkowej i wyłożyć resztę kremu.
Położyć ostatni blat biszkoptu, lekko docisnąć, naponczować.
Odstawić do schłodzenia, po czym odłożonym kremem wysmarować boki, a na wierzchu równomiernie rozsmarować masę kajmakową.
Udekorować. Schłodzić.

Uwagi:
= moja pierwsza propozycja dekoracji – boki obsypać posiekanymi orzechami, zaś górę posmarować masą kajmakową /bez dodatku kakao/ i ładnie „wyczesać” specjalnym grzebieniem do robienia dekoracji np. robiąc fale; taka dekoracja jest moim zdaniem skromna, ale bardzo efektowna i elegancka
= druga propozycja /ja ta zrobiłam, bo tort przeznaczony był na urodziny dla dziecka/ – górę posmarować masą kajmakową z dodatkiem kakao, boki obsypać płatkami czekoladowymi, dodatkowo przybrać kolorowymi czekoladowymi m&m’s.

Ciasteczka Anety

Pyszne ciastka wg przepisu z… importu, wykonane przez Anetę, stąd ich nazwa. Mój wkład? konsumpcja ciastek, sfotografowanie i zamieszczenie przepisu na blogu, bo przecież nie może zaginąć!
ciasteczka Anety

Składniki

100 g miękkiego masła
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (w czystej postaci)
1/2 szklanki (140 g) tahini*)
1 cup (filiżanka) plus 2 łyżki (160 g) mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/3 szklanki (30 g) plastrów blanszowanych migdałów (do przybrania)

Wykonanie

Utrzeć w mikserze masło z cukrem ok. 3 min . Dodać ekstrakt waniliowy i taninę i dalej mieszać. Następnie dodać mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszać, aż masa będzie jednolita – jeśli masa będzie za rzadka dodać 1-2 łyżek dodatkowo mąki.
Z masy formować kulki o średnicy ok. 1,5 cm, układać je na blasze w odstępstwach ok. 3cm (oczywiście blacha wyłożona papierem).
W przepisie jest, aby na wierzchu położyć kawałek migdału, ale można obtoczyć je płatkami migdałowymi.
Piec w piekarniku nagrzanym do 160 st.C ok. 14 min. aż będą w lekko złotym kolorze. Chłodzić je na blaszce i dopiero potem je zdejmować. Ciastka są kruche i pyszne.

*) tahini – pasta sezamowa
– do nabycia do dużych marketach
– do zrobienia samodzielnie /sposób wykonania znajdziesz tutaj/

Chleb pszenny z boczkiem

Często słuchałam o chlebie pieczonym z boczkiem, nigdy jednak nie miałam okazji go spróbować. Upiekłam więc sama. Wyszedł smaczny, ale o ile w czasie pieczenia po kuchni roznosił się piękny zapach, to już po ostudzeniu boczku prawie nie czuję. Następnym razem dam boczek wędzony, bo ten miałam akurat parzony, no i zwiększę jednak jego ilość, bo tym razem dałam 10 dkg.
Chleb tym razem przed pieczeniem posmarowałam specjalną pomadą, na którą trafiłam kiedyś w necie, ale nie zanotowałam gdzie.
chleb z boczkiem chleb z boczkiem2

Składniki /3 foremki 11×23 cm/

1 kg mąki pszennej
1 litr ciepłej wody
8 łyżek płatków owsianych (górskich)
5 dkg drożdży
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
10-20 dkg boczku wędzonego /w plasterkach/
2-3 łyżki prażonej cebuli
2-3 łyżki kminku

Pomada – zagotować
150 ml wody
1/2 łyżki mąki
na czubek łyżeczki soli

Wykonanie

Do miski miksera/robota wlać ciepłą wodę, dodać płatki owsiane, sól i cukier, na wierzch pokruszyć drożdże.
Odstawić i poczekać, aż płatki wypłyną na wierzch. Wówczas dodać mąkę, prażoną cebulę oraz pokrojony na drobno boczek i przy użyciu tzw. haków wyrobić ciasto.
Ciasto wyłożyć do 3 wysmarowanych foremek, posmarować pomadą oraz posypać makiem, odstawić na 20 min. do wyrośnięcia, po czym foremki włożyć do zimnego piekarnika /I poziom grzanie góra-dół/, ustawić temp. na 180 st.C, włączyć i piec ok. 1 godz.
Upieczony dobrze chleb powinien wydawać głuchy odgłos, gdy pukamy w jego spód.
Po upieczeniu chleb wyłożyć na kratkę, posmarować wodą lub czymś tłustym /ja zrobiłam to kawałeczkiem boczku/, przykryć i odstawić do ostygnięcia.

Bułki pszenne ekspresowe

Zachciało mi się…bułek. Dziwne to trochę, bo na ogół bułek nie jadam, jeśli już jem pieczywo, zdecydowanie wolę chleb. Ale jak „chcica” dopadnie to co? I nie miałam ochoty na takie „sklepowe” gnioty, ale takie domowe bułeczki, bez ulepszaczy, ot takie proste bułki. No i pobuszowałam po necie, poczytałam to tu, to tam i upiekłam – najszybsze i najprostsze jakie można wymyślić. Może nie są zbyt urodziwe, bo chyba trochę za bardzo poszłam na ilość, stąd są malutkie, a poza tym nie mając pewności czy wyjdą, nie posmarowałam ich niczym po wierzchu, stąd wyglądają trochę anemicznie. Są jednak smaczne i dlatego dzielę się przepisem i zapisuję też ku swojej pamięci.
bułki pszenne ekspesowe

Składniki

500 g mąki pszennej
25 g drożdży świeżych
150 ml letniego mleka
150 ml letniej wody
2 łyżeczki soli
2 łyżeczki cukru

rozkłócone jajko do posmarowania
mak, sezam do posypania

Wykonanie

Do miski miksera/robota włożyć wszystkie składniki i przy użyciu tzw. haków wyrobić krótko elastyczne ciasto.
Teraz ciasto wyjąć z miski, podzielić na porcje /8-12 – w zależności jakich rozmiarów mają być bułki/, uformować bułki, naciąć tępą stroną noża na pół lub na krzyż, posmarować rozkłóconym jajkiem i posypać makiem, sezamem lub czym tak kto woli.
Bułki ułożyć na dużej blasze wysmarowanej lekko olejem i zostawić do wyrośnięcia na ok. 20 min.
Po tym czasie włożyć blachę do zimnego piekarnika /II poziom grzanie góra-dół/, ustawić temperaturę na 200 st.C i włączyć piekarnik. Piec 25 min.

Najlepsze są jeszcze trochę ciepłe /a do tego… dżem, mleko lub kakao/.

Łódeczki z ciasta francuskiego II

Czasem plączą się w lodówce jakieś końcówki/resztki, z którymi nie wiadomo co zrobić. Tak było u mnie – opakowanie ciasta francuskiego z kończącym się terminem ważności, 3 pieczarki, połówka papryki świeżej, kawałek sera….
Co by tu wykombinować z tego? Wtedy mój wzrok spotkał jeszcze świeżo zakupione cienkie parówki z szyki… i już miałam pomysł…
lodeczki-4

Składniki

1 opakowanie ciasta francuskiego /można kupić w Lidlu lub Biedronce/
2 cienkie parówki
3 świeże pieczarki
1/2 papryki czerwonej
1/2 czerwonej cebuli
ser żółty
przyprawy: słodka papryka, oregano, pieprz
lodeczki-5

Wykonanie

Parówki pokroić na pół wzdłuż, a potem jeszcze w poprzek /z każdej otrzymamy 4 części/. Pozostałe składniki przewidziane do wypełnienia „łódeczek” pokroić w paski /słupki/, cebulę w cieniutkie piórka /można zeszklić/.
Płat ciasta rozłożyć i pokroić na 8 części, wskutek czego otrzymamy 8 kwadratów. Teraz na 2 przeciwległych rogach zrobić nacięcia / w podobny sposób jak przy fińskich ciasteczkach – tu klik, tyle że tylko na 2 rogach/.
Na każdym z nich ułożyć po przekątnej kawałki parówki, papryki, pieczarek i cebuli, na wierzchu położyć pasek sera żółtego, posypać przyprawami, po czym złączyć 2 naprzeciwległe zewnętrzne rogi i skleić je. Układać w pewnych odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do temp. 180 st. C ok. 20-25 min. /aż będą rumiane/.