O Almanka

Gotuję bo muszę, piekę bo lubię, przetwarzam bo ilość słoików i butelek na półkach daje mi "kopa" do zrobienia następnych, a kocham.... z rzeczy przyziemnych - Kocham mój ogród !!!

Placek drożdżowy z porzeczkami i polewą śmietanową

Ciasto upiekłam w małej formie, takiej w sam raz dla nas, ale jeśli ktoś chce upiec w większej, składniki należy odpowiednio zwiększyć. Ja lubię ciasta drożdżowe na świeżo, stąd taka wielkość jest dla nas odpowiednia.

forma 24×24 cm lub tortownica śr. 24 cm

Składniki

1,5 szklanki mąki pszennej /250 g/
20 g drożdży świeżych
3 łyżki cukru
szczypta soli
1 jajko
100 ml mleka /trochę mniej niż pół szklanki/
30 g masła

dodatkowo
350-400 g czerwonej porzeczki /dałam część czarnej/

Polewa

0,5 szklanki /125 ml/ gęstej kwaśnej śmietany /18-22 %/
2 jajka
100 g cukru
szczypta soli
80 g masła
1 łyżka mąki ziemniaczanej

Wykonanie

Porzeczki opłukać na sicie, usunąć gałązki i dokładnie osączyć.

Mleko podgrzać razem z masłem /tylko do jego rozpuszczenia/. Do letniego dodać pokruszone drożdże, wymieszać, aby się rozpuściły. Wlać do misy miksera, dodać mąkę, cukier, sól i rozkłócone jajka. Używając końcówek „haki” wyrobić gładkie ciasto. Przykryć, odstawić na ok.30 min. w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.

W tym czasie przygotować polewę.
Masło utrzeć z cukrem i solą. Nie przerywając ucierania dodawać po 1 jajku, a następnie po łyżce śmietany /wszystkie składniki w temperaturze pokojowej/. Na koniec dodać mąkę ziemniaczaną.

Wyrośnięte ciasto ponownie zagnieść, uformować placek, włożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia, boki lekko podnieść dociskając do brzegów palcami. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić na 20-25 min. do wyrośnięcia.
Na podrośnięte ciasto wyłożyć porzeczki, za pomocą łyżki równomiernie wyłożyć polewę śmietanową. Piec 35-40 min. w piekarniku nagrzanym do 180 st.C /II poziom, grzanie góra-dół/. Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.

Keczup z cukinii

Już w ubiegłym roku słyszałam o tym keczupie od moich dzieci, że pyszny, że lepszy niż „sklepowy”, że trudno poznać, z czego zrobiony…Wtedy jakoś lato przeleciało, cukinie się na działce skończyły i keczupu nie zrobiłma.
W tym roku nadrabiam… przepis wzięłam od mojej Synowej /ona ma go od swojej babci/, troszkę zmodyfikowałam jego wykonanie, no i jest! i powiem, że z dnia na dzień coraz lepszy!


z tej porcji składników wychodzi ok. 2,5 l keczupu

Składniki

1,5 kg obranej cukinii
0,5 kg cebuli
0,4 kg cukru
200 ml octu 10%
1 łyżeczka pieprzu
1 łyżeczka papryki słodkiej
1 łyżeczka papryki ostrej /zamiennie 1 łyżeczka cayenne – będzie ostrzejszy/
3 koncentraty pomidorowe /zalecane firmy Madero z Biedronki –  3 x 190 g/
garść soli /ok.1,5 dużej stołowej łyżki/

Wykonanie

Cukinię obrać, wydrążyć gniazda nasienne i zetrzeć na grubych oczkach, cebulę drobno pokroić lub też zetrzeć na grubych oczkach /wszystko starłam przy użyciu malaksera/.
Całość zasypać garścią soli, wymieszać  i odstawić na 6 godzin .

Po tym czasie /nic nie odciskać/ gotować przez ok. 30 min. aż zrobi się papka, następnie dodać cukier i ocet – gotować jeszcze 20 minut.
Teraz całość zmiksować, dodać przecier pomidorowy, przyprawy – wymieszać i gotować znowu 10 minut /gdy konsystencja wyda nam się za rzadka, przedłużyć czas gotowania do 20 min.*/.
Nakładać do słoików i pasteryzować 10 min.**

*) zawartość wody w cukinii może być różna, stąd też czas ostatniego gotowania uzależnić od gęstości otrzymanej masy; moim zdaniem lepsze będą egzemplarze bardziej wyrośnięte /starsze/
**) ja lubię wszystko upraszczać i nie dodawać sobie pracy, stąd słoiki napełniałam gorącym keczupem, zakręcałam i odwracałam, pozostawiając do ostygnięcia; jest to mój sposób na tzw. „suchą pasteryzację” /szczegóły podaję w poradach – klik/.

 

Danie jednogarnkowe z kapustą

Latem jeździmy czasem na działkę na cały dzień… no prawie cały… W naszym domku działkowym nie ma warunków do ugotowania całego obiadu, ale podgrzać gotowy w mikrofali to już tak. Zabieramy wówczas obiad ze sobą, a tam po podgrzaniu pałaszujemy na naszym „stole biesiadnym” ustawionym pod altaną /pergolą/ obrośniętą winoroślą.
To danie jest pomyślane głównie jako takie „wyjazdowe”… zawsze to mniej pojemników trzeba ze sobą zabierać.

Składniki

1/2 główki białej kapusty /zalecana młoda/
3 laski kiełbasy śląskiej
15 dag chudego boczku wędzonego /można pominąć/
1 większa cebula
1 papryka czerwona
po 1/2 papryki żółtej i zielonej
1-2 ząbki czosnku /można dać 1/2 łyżeczki suszonego/
4-5 większych ziemniaków
1 liść laurowy
3-4 ziarna ziela ang.
sól, pieprz
1 łyżka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki papryki ostrej
1/2 łyżeczki kminku mielonego
1/2 łyżeczki majeranku
2-3 łyżki koncentratu pomidorowego
natka pietruszki lub koperek

Wykonanie

Kiełbasę i boczek podsmażyć, po chwili dodać cebulę – zeszklić. Dodać drobno posiekany czosnek, krótko razem podsmażyć.
Do garnka z podsmażoną kiełbasą dodać poszatkowaną kapustę, liść laurowy i ziele ang., zalać wszystko 3 szklankami wody i gotować do momentu, aż kapusta zmniejszy swą objętość. Teraz dodać ziemniaki i paprykę pokrojone w większą kostkę, a także sól, pieprz oaz pozostałe przyprawy. W razie potrzeby uzupełnić też wodę /do wysokości kapusty/. Całość gotować na wolnym ogniu, mieszając od czasu do czasu. Gdy kapusta będzie już odpowiednio miękka dodać koncentrat pomidorowy i chwilę pogotować. Na koniec dodać garść posiekanej natki pietruszki lub koperku.

Schab sztygarski /po mojemu/

Schab trochę po śląsku, trochę po mojemu. Fajnie wygląda, dobrze smakuje. Zaletą jest także to, że można podać go na obiad, a resztę jaka pozostanie serwować jako wędlinę. Ot, takie 2 w 1 można by rzec. Lubię takie potrawy.

Składniki

1-1,2 kg schabu
30-35 dkg kiełbasy*) /na długość schabu/
sól, pieprz, słodka papryka
1 duża cebula

marynata

2 łyżki oleju
2 ząbki czosnku /lub 1 łyżeczka czosnku granulowanego/
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka papryki słodkiej mielonej
1/2 łyżeczki papryki ostrej mielonej
1/2 łyżeczki pieprzu
1 łyżeczka mielonego kminku
1 łyżeczka majeranku

Wykonanie

Długim nożem zrobić otwór przez środek mięsa /na wylot/, natrzeć powstały „tunel” solą, pieprzem i słodką papryką. Kiełbasę lekko zamrozić i włożyć do „tunelu” w schabie /mrożenie nie jest konieczne, ale sztywniejszą kiełbasę łatwiej włożyć do środka mięsa/.
Z wymienionych składników na marynatę przygotować bejcę, dokładnie wetrzeć ją w schab, po czym obłożyć go plasterkami cebuli, owinąć w folię i włożyć do lodówki na całą noc /można na dłużej, nawet na 1-2 doby/.

Zamarynowany schab przełożyć do rękawa do pieczenia mięsa, podlać 1/2 szklanki wody lub lekkiego bulionu, rękaw zamknąć i przełożyć do naczynia żaroodpornego. Piec łącznie przez ok. 70 min. pierw przez 45 min. w temp.180 st.C, potem jeszcze 25 min. w temp. 150 st.C, przy czym na 10 min. przed końcem pieczenia można rękaw rozciąć, aby mięso mogło się przyrumienić /ja z tego zrezygnowałam, bo podawałam z sosem/.

Jeśli mięso będzie podawane bez sosu, zostawić go w piekarniku do ostygnięcia.
Jeśli będzie podawane z sosem, po upieczeniu mięsa odczekać 10-15 min.i dopiero schab wyjąć na deskę i okryć go folią aluminiową, aby całkowicie nie ostygł. Sos z pieczenia zlać razem z cebulą do rondelka, zblendować, po czym zagęścić go 1 łyżką mąki ziemniaczanej rozpuszczonej w niewielkiej ilości zimnej wody i zagotować.

*)zaleca się użyć dobrej kiełbasy wędzonej – wówczas nie ściągać skórki, będzie fajna ciemna otoczka /moja kiełbasa nie była zbyt uwędzona, więc skórkę zdjęłam i nie ma tego efektu/
zamiennie można użyć kabanosów – 3-4 kawałki długości odpowiadającej długości schabu

Ciasto ucierane z morelami

Zajadam świeżutkie, prawie ciepłe… kwaśne morele w słodkim, puszystym cieście… pyszne i tyle…
Pierwowzorem było moje ciasto ucierane nr 1.

forma 20×32 cm

Składniki

250 g masła lub dobrej margaryny
1 szklanka cukru pudru
1 cukier waniliowy
4 jaja
2 szklanki mąki tortowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 kopiate łyżki kwaśnej, gęstej śmietany

500-600 g moreli

Wykonanie

Masło i cukier utrzeć do białości, po czym nie przerywając ucierania dodawać po jednym całym jajku – utrzeć. Dodać mąkę z proszkiem oraz śmietanę – utrzeć krótko na mniejszych już obrotach.

Ciasto wyłożyć na blachę, na wierzchu ułożyć połówki owoców /układałam je bokiem, lekko wciskają w ciasto/.
Piec 40-45 min. Czas pieczenia zależy w dużej mierze od piekarnika – ja piekę w piekarniku elektrycznym w 150 st. C przy włączonych grzałkach góra-dół, na drugim poziomie od dołu..
Po upieczeniu posypać cukrem pudrem.

 

Ciasto porzeczkowe z oranżadą/wodą gazowaną

To ciasto powstało jako wypadkowa 2 innych przepisówCiasto ze śliwkami – z wodą gazowaną  oraz Zebra. Upiekłam je w małej formie, ot tak, do kawusi, z ostatnich porzeczek wiszących jeszcze na krzakach /resztki nie zjedzone przez szpaki, które bardzo sobie upodobały moje krzewy i nic nie jest w stanie ich odstraszyć/.
A ciasto…jest po prostu pyszne. U mnie tym razem z porzeczką czerwoną głównie, ale z małym dodatkiem białej, czarnej i agrestu.

tortownica śr. 21 cm

Składniki

2 szklanki mąki pszennej /u mnie tortowa/
2 duże jajka
3/4 szklanki cukru
1/2 szklanki oleju
1/2 szklanki oranżady/wody gazowanej
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia

250-300 g porzeczek czerwonych, czarnych lub mieszanych
1 łyżka mąki do oprószenia owoców

Kruszonka

6 łyżek mąki pszennej
3 łyżki cukru pudru
3 łyżki masła

Wykonanie

Całe jajka ubić z cukrem do białości. Mąkę wymieszać z proszkiem i powoli wsypywać do ubitych jajek, cały czas dalej ubijając. Dodać olej i oranżadę, mieszać dalej.
Masę wylać do formy wyłożonej papierem do pieczenia.
Na wierzchu ułożyć oprószone mąką porzeczki.
Zrobić kruszonkę i wysypać na owoce.
Piec ok. 40-45 min. temp. 160 st.C.

Tort truskawkowo–bananowy z kremem śmietankowo-jogurtowym

Moja malutka dziewczynka skończyła już 2 lata…ależ ten czas biegnie… A wydaje się, jakoby to było kilka dni temu, gdy na świecie witaliśmy małą perełkę… Natalię…
Natali, chowaj się zdrowo, bądź radosna jak dotąd i dostarczaj nam nadal samych radosnych chwil.
No i oczywiście  tort… z truskawkami… jak lubisz.

  

tortownica śr. 27 cm

Składniki

7 jajek
1 i 1/3 szklanki cukru
2 szklanki mąki pszennej
1/3 szklanki oleju
5 łyżek gorącej wody
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka soku z cytryny

Do nasączenia – wymieszać

1 szklanka ciepłej wody
3-4 łyżki cukru pudru
3-4 łyżki soku z cytryny /gdy bez alkoholu dać więcej soku/
1-2 łyżki alkoholu

Krem do przełożenia

300 g truskawek – umytych i obranych
4 banany
sok z 1/2 cytryny i otarta skórka z całej
500 g naturalnego jogurtu /dałam grecki/
4-5 łyżek cukru pudru /lub wg smaku/
1 opakowanie cukru waniliowego /16g/
500 g śmietanki kremówki 30-36%
1 śmietan-fix do śmietany
6 łyżeczek żelatyny /ok. 18g/
12 łyżek mleka /wody/

Krem do obłożenia boków i dekoracji

600-650 g śmietanki kremówki 30-36%
3-4 łyżki cukru pudru
2 śmietan-fix
2 łyżeczki żelatyny rozpuszczone w 5 łyżkach mleka /wody/

Dodatkowo do ozdoby 
truskawki, banany, listki mięty

Wykonanie

Biszkopt
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie smarować. Piekarnik nagrzać do 100 st. C.

Białka ubić na sztywno, dodawać powoli cukier, a gdy już będzie dobrze ubite dodawać po 1 żółtku. Następnie dodać mąkę wymieszaną z proszkiem /przesiać nad ubitymi jajkami w 3 rzutach/, lekko wymieszać szpatułką,  na końcu wlać olej wymieszany z gorącą wodą i sokiem z cytryny. Delikatnie wymieszać i przełożyć do tortownicy.
Wstawić do nagrzanego piekarnika, podwyższyć temperaturę i piec około 40-45 min. w temp. 160-170 st.C. Po upieczeniu rzucić biszkopt razem z blaszką z wysokości ok. 40 cm. i przestudzić. Dopiero teraz okroić nożem dookoła tortownicy, wyjąć biszkopt z tortownicy i wyłożyć na kratkę.
Przekroić na 3 blaty po całkowitym ostudzeniu, a najlepiej dopiero na drugi dzień.
Przed smarowaniem kremem każdy blat dobrze nasączyć.

Krem do przełożenia
Żelatynę zalać 12 łyżkami mleka i odstawić, aby napęczniała.
Następnie podgrzać ją mieszając, aż żelatyna się rozpuści /nie gotować!!/. Zdjąć z ognia i odstawić do przestygnięcia.

Truskawki pokroić, 2-3 rozgnieść widelcem na „papkę”.
Banany obrać, pokroić w plasterki i polać sokiem z 1/2 cytryny.

Śmietankę kremówkę ubić z fixem, cukrem pudrem i cukrem waniliowym.
Do jogurtu dodać żelatynę, wymieszać /bezpieczniej jest dodać pierw kilka łyżek jogurtu do żelatyny, wymieszać i dopiero połączyć z całym jogurtem/.
Ubitą śmietanę dodać w 2-3 rzutach do jogurtu, delikatnie wymieszać.

Masę jogurtowo-śmietanową podzielić na dwie części. Do jednej dodać banany, a do drugiej pokrojone oraz rozgniecione truskawki.

Na pierwszy blat biszkoptu wyłożyć połowę masy bananowej i formę wstawić na 5 minut do zamrażalnika. Po wyjęciu z zamrażalnika wylać połowę masy truskawkowej, wyrównać, przykryć drugą częścią biszkoptu.
Powtórzyć czynność, czyli wyłożyć na biszkopt pozostały krem z bananami, schłodzić 5 minut w zamrażalniku, po czym na wierzchu rozprowadzić resztę kremu truskawkowego. Przykryć ostatnim blatem biszkoptu.
Wstawić przełożony tort do lodówki na kilka-kilkanaście godzin /nawet na całą noc/.

Krem do obłożenia boków i dekoracji
Przygotować żelatynę w analogiczny sposób jaki jest podany wyżej przy kremie do przełożenia tortu.
Śmietanę ubić na sztywno z fixem i cukrem pudrem. Połączyć z żelatyną.

Tort ostrożnie wyjąć z obręczy/tortownicy, ułożyć na paterze, posmarować boki oraz wierzch bitą śmietaną. Pozostałą bitą śmietanę przełożyć do szprycy lub woreczka z metalową końcówką i dowolnie ozdobić/.
Udekorować /tuż przed podaniem/ np. truskawkami i plasterkami banana polanymi sokiem z cytryny, aby nie ściemniały  oraz listkami mięty.
Tort podawać dobrze schłodzony.

Uwaga – jeśli tort nie będzie konsumowany natychmiast po ułożeniu dekoracji z owoców, proponuję posmarować je specjalnie przygotowanym żelem – sposób jak to zrobić podany przy przepisie na Tort biały z owocami.
Inspiracja przygotowania kremu truskawkowo-bananowego pochodzi stąd.

 

Pleśniak z czarną porzeczką skąpaną w różowej pianie

Dziś do kawy proponuję ciasto kruche z czarną porzeczką i bezową chmurką czyli tzw. pleśniak. Kwaśna porzeczka i słodka beza… harmonia wprost doskonała…do tego filiżanka gorącej, aromatycznej kawy i już można miło spędzić popołudnie… mniam…

forma 20×32

Ciasto

3 szklanki mąki pszennej
5 żółtek
1 masło roślinne /250 g/ – może być margaryna
2 łyżki kwaśnej śmietany
3 łyżki smalcu
3 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
szczypta soli
3 łyżki kakao

Na pianę

5 białek
1 szklanka cukru
1 budyń różowy – czarna porzeczka/malina/wiśnia

Dodatkowo

mały słoik dżemu z czarnej porzeczki
ok. 300 g czarnej porzeczki

Wykonanie

Do misy miksera włożyć schłodzone i pokrojone w kostkę masło i smalec, cukier oraz mąkę z proszkiem – wysiekać, dodać żółtka i śmietanę – połączyć na małych obrotach, po czym za pomocą rąk zebrać ciasto w kulę.
Podzielić ciasto na 3 części – jedną troszkę większą – będzie na spód, do drugiej dodać kakao, trzecią pozostawić białą.
Porcje ciasta umieścić w woreczkach foliowych i włożyć do lodówki, dobrze schłodzić.

Schłodzoną największą część jasnego ciasta skubać lub zetrzeć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, lekko dociskając do dna, na ciasto wyłożyć dżem oraz ok. 2/3  owoców czarnej porzeczki.
Na to skubać lub zetrzeć porcję ciasta ciemnego /z kakao/.

Ubić pianę z białek ze szczyptą soli, usztywnić cukrem – ubijać bez przerwy, dodając stopniowo po łyżce cukru, na koniec dodać budyń wymieszany z resztą porzeczek, delikatnie wymieszać i wyłożyć na ciasto. Na wierzch bezy skubać lub zetrzeć trzecią część ciasta /jasne/.

Piec w piekarniku nagrzanym do 150-160 st. C przez 40 min. Gdy ciasto jest już upieczone piekarnik wyłączyć, pozostawiając jednak przez 3 min. zamknięty, po czym drzwiczki lekko uchylić i tak ciasto wystudzić całkowicie /gdy się śpieszymy, można wyciągnąć z piekarnika po minimum 15-20 min./.

Udka kurczaka w pieczarkach

Uwielbiam…tak, tak, udka też lubię, ale uwielbiam dania, które robią się same… prawie same. A te udka do takich należą. Wystarczy wstawić je do piekarnika na jednej półce, na drugiej – ziemniaki /zwłaszcza, gdy są młode/ i za jednym podejście wszystko jest upieczone. Oszczędność czasu i energii elektrycznej czy gazu, zatem danie też ekonomiczne. W międzyczasie wystarczy „machnąć” jakąś sałatkę czy wyjąć ze słoja ogórka małosolnego i już…

Składniki

4 duże udka kurczaka /górna część ćwiartki kurczaka/
przyprawa „złocisty kurczak”
papryka słodka, pieprz ziołowy, sól czosnkowa
400-500 g pieczarek
1 cebula
250-300 ml śmietany kremówki 30%

Wykonanie

Umyte i osuszone udka obsypać dokładnie przyprawami i odstawić na ok. 1 godzinę w chłodne miejsce /u mnie całą noc w lodówce/. Po tym czasie ułożyć je w naczyniu żaroodpornym, na wierzch wyłożyć pokrojone dowolnie pieczarki i cebulę, zalać wszystko śmietaną i piec pod przykryciem w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez ok. 40-50 min.

Tarta z owocami na kruchym cieście

Miałam troszkę owoców, za mało aby stworzyć coś okazałego, więc … upiekłam tartę na kruchym spodzie.

forma do tarty lub tortownica śr. 24-25 cm

Ciasto

340 g mąki /2 szklanki/
2 łyżki cukru pudru
170 g masła
1 łyżka smalcu
1 jajo
szczypta soli
4-5 łyżek bardzo zimnej wody

owoce – 300-500 g /truskawki, wiśnie, czereśnie, brzoskwinie, nektarynki, porzeczki, jabłka, śliwki/

Wykonanie

Mąkę, cukier i sól oraz masło i smalec wysiekać na kruszonkę /u mnie w malakserze/, dodać jajko i zimną wodę – krótko wyrobić.
Ciasto lekko spłaszczyć, owinąć w folię spożywczą i na 1-2 godz. włożyć do lodówki.

Piekarnik nagrzać do 180 st.C /grzanie góra-dół/.
Formę do tarty wysmarować cienko olejem /za pomocą pędzelka/.
Schłodzone ciasto podzielić na 2 części – jedna większa od drugiej.
Większą częścią wylepić dno i boki formy /gdy pieczemy w tortownicy wylepić rant do przewidywanej wysokości owoców/, nakłuć widelcem i schłodzić ponownie w lodówce ok. 30 min.
W tym czasie mniejszą część ciasta rozwałkować i pociąć na paski /szerokość ok. 1,5 cm/.
Przygotować też owoce – większe pokroić na mniejsze kawałki, bardzo soczyste oprószyć mąką ziemniaczaną lub kisielem, kwaśne – galaretką w proszku.
Owoce wyłożyć na schłodzony spód, na wierzchu ułożyć kratkę z pasków ciasta.
Piec ok. 50 min. Ostudzone ciasto posypać cukrem pudrem.