O Almanka

Gotuję bo muszę, piekę bo lubię, przetwarzam bo ilość słoików i butelek na półkach daje mi "kopa" do zrobienia następnych, a kocham.... z rzeczy przyziemnych - Kocham mój ogród !!!

Pulpeciki z /po/rosołowego mięsa

Same korzyści będą z przygotowania tej potrawy, bo to i mięso po ugotowanym rosole się nie zmarnuje, i przygotujemy coś innego niż krokiety, pierogi i co tam jeszcze wymyślimy po ugotowaniu rosołu, no i mamy danie iście dietetyczne – dla starszych, dla dzieci, na diecie zdrowotnej i tej odchudzającej też. U mnie głównym celem było przygotowanie czegoś dla maluszka.

Składniki

ugotowane mięso z 2 ćwiartek kurczaka
ugotowane 2 marchewki, 1 pietruszka, kawałek selera
kasza manna*)
sól do smaku
1/2 pęczka szczypiorku /zielonej cebulki/
1/2 pęczka koperku
sól, pieprz
*) gdzieś kiedyś wyczytałam, że zamiast jajka wystarczy na każdą 1 kopiatą łyżkę masy mięsno-warzywnej dać 1 płaską łyżeczkę kaszy manny – i to się sprawdza

Wykonanie

Mięso oddzielić od kości, skórę również usunąć. Czyste mięso i warzywa zmiksować w malakserze /można oczywiście zmielić w maszynce do mięsa, ale kto by się z tym bawił/. Dodać zielone dodatki drobno pokrojone oraz sól i pieprz do smaku.
Teraz dodać kaszę manną i wymieszać. Formować pulpeciki, oprószyć delikatnie bułką tartą i ugotować, wrzucając je na wrzący rosół lub inny wywar na 3-4 minuty.
Wyjmować przy użyciu łyżki cedzakowej.
Do pulpecików można zrobić ulubiony sos i podać z ryżem, kaszą czy ziemniakami. Można je też podać w zupie. U mnie będą w sosie koperkowym z kaszą.

Tort bezowy wieloowocowy „Babie lato”

Dlaczego taka nazwa? a tak jakoś mi się skojarzyły te różne owoce z końcem lata, początkiem jesieni, snująca się już tu i ówdzie pajęczynką… Wiem, wiem, prawdziwe babie lato to okres wczesnej, pięknej, złotej jesieni, czyli gdzieś na przełomie września i października, czasem jednak zdarza się to wcześniej, już w sierpniu. W tym roku lato jest piękne i gorące i nikt nie myśli o jesieni, ani też o babim lecie, a ja już tak… ot, taki odmieniec ze mnie…
A skąd tort ot tak, akurat dzisiaj? a są dwie okazje – pierwsza to mój mały??? duży!!! jubileusz, więc sama sobie „strzeliłam” takie…Babie Lato… a druga – to jest 2000 przepis wstawiony /opublikowan
y/ na tym blogu.  Ale się porobiło…


Beza

230 g białek /miałam zamrożone, ilości nie znałam/
460 g cukru drobnego
2 łyżeczki budyniu waniliowego/mąki ziemniaczanej
1 łyżka soku z cytryny/octu

Krem

500 ml śmietany 30%
250 g serka mascarpone
3-4 łyżki cukru pudru
1 śmietan-fix /opcjonalnie – nie jest niezbędny/

dodatkowo-różne owoce – u mnie
borówka amerykańska
winogrona zielone i czerwone
nektarynka

Wykonanie

Beza

Rozgrzać piekarnik do temperatury 110 st. C /dodatkowo włączyć termoobieg, dzięki czemu upieczemy od razu 2 krążki bezy na dwóch poziomach piekarnika/.
2 blachy z wyposażenia piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia i na każdej narysować okrąg o  średnicy ok. 23-24 cm /najlepiej odrysować od dna tortownicy, talerza lub pokrywki/.

Białka ubić na najniższych obrotach ze szczyptą soli do białości, a kiedy już zbieleją i zaczną sztywnieć dodać ocet, zwiększyć obroty na maksymalne i nie przerywając ubijania stopniowo dosypywać po 1 łyżce cukru  /każdą następną porcję dodawać, gdy poprzednio dodana już się rozpuści w białkach/ – cały czas ubijać do chwili, aż masa zacznie błyszczeć, a w pianie nie będą wyczuwalne nawet ślady po kryształkach cukru /sprawdzimy to, rozcierając odrobinę piany między palcami/. Piana powinna być gęsta i mieć sztywną konsystencję. Teraz do piany dodać mąkę ziemniaczaną  i delikatnie wymieszać np. szpatułką.
Masę wyłożyć na blaszki z odrysowanymi okręgami, wyrównać /krążki mają być podstawą do tortu, zatem nie potrzeba jakichś fantazyjnych zdobień na blatach/.

Blaszki z bezami wstawić do piekarnika /nagrzany już do temp. 110 st. C – II i III poziom i piec 10 min. po czym obniżyć temperaturę do 80 st.C. i piec /suszyć/ jeszcze ok. 1-1,5 godz. Teraz piekarnik już wyłączyć i przez 10 min trzymać jeszcze zamknięty, a następnie lekko uchylić drzwiczki i niech beza powoli w piekarniku stygnie /dobrze jest upiec ją wieczorem i pozostawić tak w piekarniku do rana/.

Krem

Dobrze schłodzoną śmietanę kremówkę i serek mascarpone włożyć do misy miksera, dodać cukier puder i ubić na sztywny, puszysty krem /uważać, aby nie przebić i nie zrobić masła – ubijać ok. 5 min/.
Krem podzielić na 2 części, jedną większą ok. 2/3 i drugą ok. 1/3.

Na paterę położyć blat bezowy, po czym wyłożyć większą część kremu /2/3/, na to część owoców i przykryć drugim blatem bezowym, lekko docisnąć.
Odłożoną mniejszą częścią kremu /1/3/ posmarować wierzch i dowolnie udekorować pozostałymi owocami. Schłodzić i podawać.

Kotlety mielone z cukinią II – z piekarnika

Kotlety mielone z cukinią – z piekarnika  znajdujące się już na blogu są bardzo podobne, jednak w tej wersji są bardziej mięsne i trochę inaczej przyprawione. Warto czasem coś odmienić.

 

Składniki

1/2 kg mielonego mięsa wołowo-wieprzowego
1 cukinia średnia ok. 0,25 kg po oczyszczeniu/
1 jajko
1 mała cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki kaszy manny
3 łyżki bułki tartej
sól, pieprz
przyprawa z suszonymi pomidorami
1 łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki ostrej papryki
natka pietruszki lub szczypiorek

Wykonanie

Cukinię zetrzeć na grubych oczkach bez obierania skórki. Wyłożyć na sito, lekko posolić, pozostawić aby nadmiar soku spłynął.
Cebulę drobno posiekać, czosnek przecisnąć przez praskę.
Połączyć mięso z cukinią i wszystkimi pozostałymi składnikami, wyrobić masę, po czym formować kotlety i układać je na blasze z wyposażenia piekarnika, wyłożonej papierem do pieczenia, skropić olejem /używając np. specjalnego spryskiwacza/, po czym blachę umieścić w nagrzanym do 160-170 st.C piekarniku /grzanie góra-dół/. Piec kotlety przez 50 min. po czym włączyć termoobieg i piec jeszcze 5-10 min. aby się ładnie zarumieniły.

Zupa-krem brokułowo-szpinakowy z mascarpone

Lubię latem robić tradycyjne zupy ze świeżych warzyw, ale ciekawią mnie też nowości, wszelkie odkrycia nieznanych mi dotąd bądź nie wypróbowanych kombinacji połączeń składników i smaków.
Ta zupa jest właśnie rezultatem „poznawczym” takich kombinacji, po przyrządzanych już:
Zupa – krem z brokułów i zielonego groszku  czy też
Zupa-krem z cukinii i świeżych ogórków.

Składniki

200-250 g świeżych liści szpinaku
300 g brokuła
100 g serka mascarpone
ok. 1,5 l bulionu warzywnego
4 ziemniaki
2 cebule
2 ząbki czosnku
pieprz, sól do smaku
lubczyk, natka pietruszki i selera
sok z cytryny
olej rzepakowy

do podania – grzanki czosnkowe

Wykonanie

W garnku z grubym dnem, w którym będzie się gotować zupa, rozgrzać 2-3 łyżki oleju i zeszklić na nim pokrojoną cebulę i czosnek.
Zalać cebulę bulionem, dodać ziemniaki pokrojone w kostkę oraz rozdrobnionego częściowo brokuła. Przykryć, doprowadzić do wrzenia i gotować ok. 15 min. Po tym czasie dodać pokrojone liście szpinaku oraz lubczyk i liście selera, gotować następne 15 min. /do miękkości warzyw/.

Teraz do zupy dodać mascarpone, dokładnie wymieszać /ser powinien się nieco rozpuścić/, po czym zmiksować, doprawić do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny.
Podawać posypaną drobno posiekaną natką pietruszki, z grzankami czosnkowymi.
inspirację znalazłam u Tysi.

Szarlotka cytrynowa

Szarlotka została upieczona trochę z przymusu, bo była resztka papierówek z tegorocznych zbiorów, były też pyszne słodko-winne jabłka z naszego drzewka /w zasadzie powinnam napisać z Tomkowej jabłoni/, więc…szarlotka musiała zostać upieczone, aby jabłka nie zmarnowały się, albo nie zostały pożarte przez osy /a przy okazji i my, bo os pojawiało się na balkonie coraz więcej/.

forma 20×32 lub 24×36 cm

Ciasto kruche

3 szklanki mąki pszennej
1 kostka masła/dobrej margaryny
1 łyżka smalcu
3/4 szklanki cukru
3 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli

Masa jabłkowa

1 kg jabłek papierówek /może być antonówka lub szara reneta/
1 kg jabłek słodko-winnych
cukier do smaku
cynamon
2 kisiele cytrynowe

Wykonanie

Zagnieść składniki na ciasto i włożyć do lodówki na minimum godzinę /można zostawić nawet na całą noc/.
Ja ciasto robię w malakserze – siekam mąkę z tłuszczem, dodaję resztę składników,  chwilkę siekam razem…i już....

Jabłka obrać. Papierówkę pokroić dowolnie, podlać odrobiną wody /2-3 łyżki/ i rozprażyć – jabłka powinny się prawie rozpaść . Dodać teraz jabłka słodko-winne pokrojone w większą kostkę /kroiłam każde jabłko na 6 części wzdłuż, a potem jeszcze każdą cząstkę na 2-3 części/ i dusić razem przez 10-15 min. – jabłka dodane w kawałkach powinny stracić surowość i stać się tylko lekko miękkie z wierzchu/. Dodać cynamon i ewentualnie cukier.
Do lekko ostudzonych jabłek dodać sypki kisiel , dokładnie wymieszać.

Schłodzone ciasto podzielić na dwie części. Jedną część rozwałkować i wyłożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, nakłuć widelcem, posypać bułką tartą /3 łyżki wystarczą/, na nią wyłożyć jabłka, na wierzch wyłożyć lub zetrzeć drugą część ciasta.

Piec w temp. 17o-18o st.C lub 150 st.C + termoobieg przez ok.45-50 min. Po upieczeniu posypać cukrem pudrem.

Surówka z kapusty pekińskiej z kolorową papryką i jabłkiem

Dziś do kotletów mielonych z dodatkiem cukinii, zaserwowałam taką suróweczkę…oczywiście fit, bo jakże by inaczej i oczywiście z dodatkiem jabłka… bo skoro taką nadprodukcję mamy…

Składniki

1 średnia kapusta pekińska
3 papryki kolorowe /czerwona, żółta i zielona/ – tym razem nie miałam żółtej
4-5 jabłek słodko-winnych
1 łyżeczka soli
3 łyżeczki cukru /gdy jabłka słodkie – pominąć/
3 łyżki soku z cytryny
3 łyżki oleju
pieprz
szczypiorek

Wykonanie

Kapustę pekińską przekroić wzdłuż na 4 części, a następnie każdą z nich pokroić w cieniutkie paseczki.
Paprykę pokroić również w cienkie, podobnej wielkości paseczki.
Dodać sól, cukier, sok z cytryny i wszystko razem wymieszać.
Na koniec dodać jabłka obrane i starte na grubych oczkach oraz olej, pieprz i szczypiorek, wymieszać i odstawić na pół godziny do schłodzenia i przegryzienia. Ponownie wymieszać, ewentualnie jeszcze „dosmaczyć”.

Polędwiczki z mintaja zapiekane z cebulą i sosem śmietanowo-musztardowym

Kolejna propozycja dania rybnego, przygotowanego w piekarniku. Jest i smacznie i dietetycznie…

Składniki

4 polędwiczki mintaja /mogą być filety innej ryby/
2 cebule drobno posiekane
1-2 łyżki masła
1/4 szklanki słodkiej śmietanki /u mnie 12%/
2 ząbki czosnku
1 łyżka musztardy dijon
2 łyżki soku z cytryny
sól, pieprz cytrynowy

Wykonanie

Rybę umyć i osuszyć /mrożoną pierw rozmrozić/, oprószyć solą i pieprzem, odstawić na pół godziny.
Cebulę drobno posiekać. Czosnek przecisnąć przez praskę.
W małym garnku rozpuścić masło, dodać przeciśnięty czosnek, sok z cytryny, musztardę, śmietanę oraz odrobinę soli i pieprzu, wymieszać.
Rybę ułożyć w naczyniu żaroodpornym, obłożyć posiekaną cebulą, polać przygotowanym sosem, przykryć i zapiekać w piekarniku nagrzanym do temp. 170-180 st.C przez 40 min. pod koniec na 5 min. odkryć.
Jeśli danie będzie przygotowywane z filetów rybnych, które są cieńsze niż polędwiczki, czas pieczenia skrócić.

Ciasto cytrynowo-cukiniowe

Cukinia jest dobra na wszystko… chciałoby się rzec. Robię z jej udziałem zupy, różne dania obiadowe smażone, pieczone, faszerowane, także przetwory, ale też piekę z nią ciasta.
Na blogu jest już:
Murzynek cukiniowy   
Wilgotny torcik czekoladowo-cukiniowy z bitą śmietaną
Ciasto marchewkowo-cukiniowe z jabłkami     
Dziś dla odmiany będzie ciasto jasne o cytrynowym smaku. Ciasto łatwe do wykonania, robi się je podobnie w prosty sposób jak muffinki, zresztą można je również z tego ciasta upiec. Fajnie wygląda, gdy użyjemy młodych, cienkich, intensywnie zielonych  cukinii, bo będzie dużo zielonej skórki, a w cieście sporo zielonych „cętków”. Moja niestety taka nie była, stąd i efekt nie jest tak widoczny.
 

keksówka 11×35 cm

Składniki   

2 szklanki mąki pszennej tortowej
1 szklanka cukinii startej na średnich oczkach /nie odsączać/
½ szklanki maślanki/jogurtu/mleka
½ szklanki oleju
1 szklanka cukru
2 małe jajka
½ łyżeczki soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
skórka otarta z całej cytryny
sok z ½ cytryny

Lukier cytrynowy

3/4 szklanki cukru pudru
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka mleka

Wykonanie

Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.

Do jednej miski wsypać suche składniki tj. przesianą mąkę z solą, proszkiem do pieczenia i sodą.

W drugiej misce wymieszać trzepaczką całe jajka z cukrem, po czym dodać olej, jogurt, skórkę i sok z cytryny i wszystko razem dokładnie. Na koniec dodać startą cukinię razem z wytworzonym płynem, wymieszać i przelać do miski z mąką. Krótko wymieszać i przełożyć  ciasto do keksówki,  wyłożonej papierem do pieczenia.

Piec w temperaturze 180 st. C ok. 45-50 min. /wskazana próba ”suchego patyczka”/ na II poziomie piekarnika, grzanie góra-dół.
Upieczone ciasto pozostawić w formie do lekkiego ostygnięcia i dopiero wyjąć.
Polać lukrem.

Z tego ciasta można również upiec muffinki. Nakładać do wysokości ¾ foremek i piec krócej – ok. 20-25 min. Wychodzi 12 szt.

Letnia szarlotka z „papierówek” z tortownicy

Szarlotka upieczona jakiś czas temu z ostatnich w tym roku papierówek. Coś jednak strona, na której prowadzony jest blog „uległa zawieszeniu” /nie znam się co się stało, ale faktem jest, że nic nie działało/, przepis publikuję teraz, wszak przepis na takie pyszności nie może zaginąć.

tortownica śr. 24 cm

Składniki

2 niezbyt pełne szklanki mąki pszennej /300 g/
250 g masła roślinnego lub dobrej margaryny
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3-4 łyżki cukru pudru
1 cukier waniliowy
1 jajko

2 kg jabłek „papierówka” /waga przed obraniem/
1 łyżeczka cynamonu

cukier puder do posypania

Wykonanie

Pokrojone w kostkę i dobrze schłodzone masło/margarynę wrzucić do misy malaksera/miksera z mieszadłem, dodać mąkę, cukier, cukier waniliowy i proszek i wysiekać na kruszonkę. Dodać jajko i jeszcze krótko zmiksować.
Ciasto podzielić na dwie części – większą 2/3 zawinąć w folię i włożyć do schłodzenia do lodówki, mniejszą 1/3 włożyć do zamrażalnika.

W czasie kiedy ciasto się chłodzi jabłka obrać i oczyścić z gniazd nasiennych, po czym pokroić na ćwiartki, a dalej na plasterki. Wymieszać z cynamonem.

Wyjąć ciasto z lodówki, krojąc w plastry wylepić nim dno tortownicy oraz kilka cm boków, nakłuć gęsto widelcem. Można potrzepać po wierzchu bułką tartą /2 łyżki wystarczą/. Na ciasto wyłożyć jabłka, a na wierzch zetrzeć ciasto z zamrażalnika.
Piec w piekarniku na grzanym do 180 st.C na rumiano przez ok. 45 min./II poziom grzanie góra-dół/.
Przed podaniem posypać cukrem pudrem.

Placki z cukinii z pieczarkami – z piekarnika

Placki z cukinii z różnym dodatkami są już na blogu. Są także placki z kabaczka z dodatkiem pieczarek. Jednak skoro ostatnio króluje tu dieta fit, przyszedł czas na placki z cukinii pieczone w piekarniku, bo na diecie nie tylko nie powinno się, ale wprost nie wypada jeść ich w postaci smażonych na patelni… na tłuszczu… Żeby jednak zaspokoić zachciankę, są z piekarnika.

Składniki

1 żółta cukinia – średnia
1 zielona cukinia – średnia
8-10 większych pieczarek
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
pieprz ziołowy
natka pietruszki, szczypiorek
3 łyżki mąki pszennej /zamiennie żytniej

Wykonanie

Oczyszczoną cukinię zetrzeć razem ze skórką na grubych oczkach, lekko posolić i pognieść, a następnie wyłożyć na sitko celem odsączenia soku. Po ok. 30 min. cukinię jeszcze trochę odcisnąć.
Pieczarki również zetrzeć na grubych oczkach, dodać do cukinii.
Dodać także roztrzepane jajko, przeciśnięty czosnek, przyprawy i mąkę /masa powinna być dosyć gęsta/.
Smażyć placki na średnio rozgrzanym oleju na złoty kolor. Podawać z czym kto lubi,
Z tej porcji wyszło mi 18 placków.

20 min 170 st + termo albo po 12 min z kazdej strony i odwracac