O Almanka

Gotuję bo muszę, piekę bo lubię, przetwarzam bo ilość słoików i butelek na półkach daje mi "kopa" do zrobienia następnych, a kocham.... z rzeczy przyziemnych - Kocham mój ogród !!!

Torcik serowy z borówkami

Miał być sernik na zimno z malinami, ale maliny letnie się skończyły i trzeba poczekać chwilę na jesienne. Cóż było robić, musiałam zrobić inną wersję. Zrobiłam coś na wzór i podobieństwo torcika z truskawkami /klik/, oczywiście używając innych owoców i galaretki.
torcik serowy na zimno z borowkami (2)

Składniki /tortownica o śr. około 25 cm/

1 kg twarogu sernikowego z wiaderka
10-12 łyżek cukru pudru /można dać więcej gdy lubimy słodkie ciasta/
cukier waniliowy domowy /ok. 2 łyżki/
1 łyżeczka soku z cytryny
500 ml śmietany kremówki 30 %
3 kopiate łyżki żelatyny + 1/2 szklanki wody/mleka

2 galaretki cytrynowe na 800 ml wody
ok. 40-50-60 dag borówek amerykańskich

1 paczka okrągłych biszkoptów /u mnie 180 g/
około 100 ml zimnej, przegotowanej wody z sokiem z cytryny
1 łyżka kakao
torcik serowy na zimno z borowkami (3)
torcik serowy na zimno z borowkami (4)

Wykonanie

Tortownicę – gdy jest metalowa – wyłożyć folią spożywczą /całą, zwłaszcza boki/.

Na spód ułożyć biszkopty, posmarować wodą z cytryną i  posypać kakao /zabieg nie jest obowiązkowy, ale poprawia efekt wizualnie/.

Żelatynę wsypać małego rondelka/garnuszka metalowego, dodać zimną wodę lub mleko, odstawić do napęcznienia, po czym podgrzewać na malutkim gazie mieszając /nie dopuścić do zagotowania/, aż całkowicie się rozpuści.

Ubić śmietanę kremówkę, dodać cukier, a kiedy śmietana jest już kremowa /lepiej za długo nie miksować, żeby nie przebić/ dodać serek i krótką chwilę jeszcze miksować – do połączenia. Bezpiecznie jest dać pierw trochę śmietany do sera i dopiero połączyć już całość.
Do lekko gorącej, dobrze rozpuszczonej żelatyny dodać kilka łyżeczek masy, wymieszać energicznie i wlać do masy serowej. Miksować całość natychmiast i krótko na wysokich  obrotach .
torcik serowy na zimno z borowkami

Masę serowo-śmietanową wyłożyć na biszkopty, wyrównać, włożyć na chwilę do lodówki, aby ser tylko lekko stężał, po czym wyłożyć owoce, troszkę je wciskając /w zasadzie ilość owoców wg uznania – powierzchnia sera powinna być jednak dokładnie pokryta/.
Włożyć ponownie na ok. godzinę do lodówki.

W tym czasie przygotować galaretkę i tężejącą zalać wierzch. Ponownie włożyć ciasto do lodówki, aby dobrze stężało.

Ryba z piekarnika pieczona w panierce

Na specjalne życzenie miała dziś być ryba na obiad, ale nie za bardzo miałam ochotę ją smażyć, bo to i gorąco i te zapachy potem… Zrobiłam więc rybę przygotowaną jak do smażenia i upiekłam w piekarniku. Przy okazji upiekłam też ziemniaki z tego oto przepisu:Pieczone ziemniaki Hasselback.
Był i wilk syty i owca cała – jak mówi przysłowie.
ryba z piekarnika pieczona w panierce1

Składniki

0,5 kg filetów rybnych /np.dorsza, miruny lub morszczuka/
sok z cytryny
przyprawa do ryb
sól, pieprz cytrynowy
1 jajko
mąka
bułka tarta
ryba z piekarnika pieczona w panierce2

Wykonanie

Filety rybne umyć i osuszyć, skropić sokiem z cytryny, doprawić przyprawą do ryb, solą i pieprzem. Naczynie z rybą wstawić do lodówki na min. 1 godz. Po tym czasie każdy kawałek obtoczyć w mące, następnie w rozkłóconym jajku i w bułce.
Naczynie żaroodporne skropić olejem i wysypać kaszą manną /kasza manna powoduje, że nic nie przykleja się do dna – nie ja to wymyśliłam, ale „odgapiłam” od Danusi i sprawdziłam…i tak jest rzeczywiście/. Ułożyć opanierowane filety i zapiekać w piekarniku nagrzanym do temp. 160 st.C + termoobieg /II poziom piekarnika/ przez 45-50 min. W razie braku funkcji termoobiegu piec w temp. 180 st.C.
Równocześnie z rybą można upiec ziemniaki, tak jak ja to zrobiłam.
ryba z piekarnika pieczona w panierce

Placki z cukinii z marchewką

Przytargałam z mojej działki cukinię-giganta… dziwne to, bo wolę mniejsze okazy i w zasadzie nie pozwalam im osiągać jakiś dużych rozmiarów, ale ta spryciara skryła się pod olbrzymim liściem i tak sobie spokojnie rosła, rosła… ale wreszcie liść już nie wystarczał, aby przykryć ją w całości i została upolowana.
Ale co zrobić z taką dużą sztuką? Pomyślałam o plackach, ale lubię ciągle coś nowego, więc będą z dodatkiem marchewki, tylko marchewki, która nada im nieco koloru. A tak na marginesie, nic więcej nie miałam pod ręką, ale wyszły tak pyszne i tak cudownie żółto-zielone w przekroju, że postanowiłam zamieścić przepis również na blogu.  Może jeszcze komu przypadną do gustu.
placki z cukinii z marchewką (2a)

Składniki

1 długa, młoda cukinia
2 marchewki
1 cebula
1 ząbek czosnku
5 łyżek mąki
2 łyżki kaszy manny
2 łyżki mleka
1-2 jajka /rozkłócone/
szczypta proszku do pieczenia
szczypta kurkumy
szczypta papryki ostrej
sól, pieprz kolorowy
natka pietruszki/koperek/szczypiorek/lubczyk – dałam wszystkiego po troszku
placki z cukinii z marchewką

Wykonanie

Cukinię /ze skórką/* zetrzeć na średnich oczkach /wiórka/, lekko posolić i wyłożyć na sitko, aby nadmiar soku spłynął /10-15 min./. Dodatkowo dobrze odcisnąć.
Marchewkę również zetrzeć na średnich oczkach.
Cebulę drobniutko pokroić /można też zetrzeć/, czosnek przecisnąć przez praskę. Wszystkie składniki połączyć, wymieszać dokładnie i smażyć placuszki na rozgrzanym oleju.

*) ja tym razem musiałam obrać, bo była już zbyt „dorosła”, w związku z czym dałam sporo zieleniny

Placuszki-racuszki bez jaj

Całkiem przez przypadek trafiłam na przepis Joli na te placuszki, a zaciekawił mnie dlatego, że w składnikach nie było jajka. Zatem zrobiłam i byłam mile zaskoczona, takie pyszne.
placuszki racuszki bez jaj (2b)

Składniki

kilka jabłek

1/2 l zsiadłego mleka, kefiru, jogurtu naturalnego, ew.z dodatkiem kwaśnej śmietany
ok. 20 dag mąki
1 łyżeczka sody

olej do smażenia
cukier puder – do posypania
placuszki racuszki bez jaj (2c)

Wykonanie

Jabłka obrać ,wydrążyć gniazda nasienne, pokroić w niezbyt małą kostką.
Z mleka czy kefiru, mąki i sody zrobić ciasto /troszkę bardziej gęste niz na naleśniki/.
Włożyć do ciasta pokrojone jabłka, wymieszać.
Smażyć z obu stron na rumiano. Po ostudzeniu posypać cukrem pudrem.

Ciasto budyniowe z czerwonym agrestem

Ciasto to rzuciło mi się w oczy, kiedy „spacerowałam” po necie i od razu postanowiłam, że je upiekę /przepisów spotkałam kilka, więc źródła nie podaję/. Specjalnie wyczekiwałam kiedy dojrzeje mój agrest, na jedynym tylko krzaczku czerwony /pozostałe to odmiany żółto-zielone, ale bardzo chciałam upiec z czerwonym, choć inny też może być/. I doczekałam się, ale… no niestety malutko już go było… trochę owoców spadło, bo susza, a trochę… nie wykluczam, że miałam jakiegoś wspólnika do zrywania. Zrobiłam zatem z tej ilości, którą miałam.
ciasto budyniowe z agrestema

Składniki /tortownica śr. 21 cm lub mała keksówka/

100 g masła – temp. pokojowa
100 g cukru pudru lub drobnego do wypieków
2 jajka
skórka otarta z 1 cytryny
100 g mąki pszennej
30 g budyniu waniliowego bez cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
300-400 g agrestu, odszypułkowanego /miałam tylko 200 g/
ciasto budyniowe z agrestem (2a)

Wykonanie

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Utrzeć w mikserze masło i cukier na jasną i puszystą masę. Następnie dodawać jajka, jedno po drugim, ucierając dokładnie po każdym dodaniu. Dodać skórkę z cytryny i utrzeć. Na koniec dodać przesiane suche składniki i wymieszać szpatułką tylko do połączenia się składników /przesiać bezpośrednio do miski z utartą masą z wys. ok. 20 cm na 2 razy, co dodatkowo napowietrzy ciasto/.

Formę o średnicy 21 cm lub keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia. Przełożyć do niej ciasto, wyrównać, na górę równomiernie rozłożyć agrest. Piec w temperaturze 170ºC przez około 35-40 minut lub dłużej, do tzw. suchego patyczka.

Wniosek po upieczeniu – agrest powinien być już wybarwiony, ale nie do końca dojrzały, bo wtedy owoce w pieczeniu już się trochę… rozwalają? robią się zbyt mokre? nie trzymają kształtu?

Cukinia faszerowana mięsem drobiowym i kaszą kuskus

Dziś proponuję cukinię faszerowaną mięsem drobiowym i kaszą kuskus. To jeszcze jedna możliwość przygotowania mojej ulubionej cukinii.cukinia faszerowana mięse drob i kuskus (4)

Składniki

2 średnie młode cukinie

2 ugotowane udka /ćwiartki/ – mogą być z rosołu
100-110 g kaszy kuskus /pół szklanki/
1 cebula
2 ząbki czosnku
2 pomidory
1-2 łyżki koncentratu pomidorowego
1/2 czerwonej papryki
sól, pieprz, ostra papryka mielona
przyprawa „złocisty kurczak”
bazylia /preferowana świeża/, oregano
natka, szczypiorek
na wierzch kilka plasterków sera żółtego lub 50 g masła
cukinia faszerowana mięse drob i kuskus (3)

Wykonanie

Młodą, z mięciutką skórką cukinię umyć, odciąć końcówki i przekroić wzdłuż na pół. Wydrążyć miąższ z pestkami, miąższ odłożyć na bok, zaś „łódki” cukinii oprószyć solą i odstawić na ok. 30 min. /w tym czasie cukinia puści sok i lekko zmięknie, nie trzeba zatem już jej sparzać/.

Kaszę kuskus zalać lekko osoloną, wrzącą wodą i odstawić na ok. 5 min. /stosunek wody i kaszy 1:1/.
Obrać mięso z udek /bez skóry/ i pokroić w kostkę.
Pomidory sparzyć wrzątkiem, zdjąć skórkę i pokroić w kostkę. Paprykę również pokroić w kostkę.

Na oliwie zeszklić pokrojoną w drobną kostkę cebulę, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, a po chwili mięso, paprykę i pomidory. Można dorzucić również trochę miąższu wydrążonego z cukinii pokrojonego w kostkę. Smażyć ok. 10 minut.
Dodać koncentrat pomidorowy, wymieszać i podsmażyć razem jeszcze ok. 3 min. Teraz do farszu dodać kaszę kuskus i przyprawy – ilość wg własnego smaku, wymieszać.

Cukinię osuszyć papierowym ręcznikiem, wgłębienia napełnić przygotowanym farszem, ułożyć w naczyniu do zapiekania i zapiekać przez ok. 45 min. w temp. 180 st.C.
Jeżeli zdecydujemy się na wierzch cukinii dać masło, należy wióra położyć już na początku zapiekania, jeżeli zaś na ser żółty – ułożyć go w połowie zapiekania.

Pyszne placuszki myśliwego

Placuszki przepyszne, puszyste, kolorowe, do tego zmieniając dodatki można za każdym razem uzyskać inny efekt wizualny i smakowy. Najważniejsza jest baza czyli ciasto, reszta zależy od zasobu naszej lodówki, wyobraźni smakowej i fantazji. Można do woli mieszać, kombinować, aby tylko efekt końcowy nas zadowolił… dobór dodatków, ich ilość i proporcje wg własnego gustu, oczywiście ilości w granicach zdrowego rozsądku, stosownie do ilości przygotowanego ciasta.
Nazwałam je „placuszkami myśliwego” bo ich skład zależy od tego, co „upolujemy” w swojej lodówce, a przy okazji, co jest też ważne, zrobimy w niej porządek… i nic się nie zmarnuje… ja bardzo nie lubię wyrzucać jedzenia… takie mam ekonomiczne podejście od zawsze…
Z niżej podanej porcji wyszło mi 14 placuszków, a użyte dziś składniki zostały „wytłuszczone” /to tak dla lepszej orientacji/.
placuszki myśliwego (2)

Składniki

baza
1 szklanka mąki
1/2 szklanki mleka
1 jajko
na czubek łyżeczki proszku do pieczenia
15-20 dkg sera żółtego
po szczypcie soli, pieprzu, papryki ostrej, oregano, ziarenek smaku

dodatki – do wyboru
10-15 dkg szynki /kostka/ lub 3-4 cienkie parówki /półplasterki/
1 średnia papryka czerwona /kostka/ lub 15-20 dkg podsmażonych pieczarek
mała puszka kukurydzy lub kilkanaście oliwek
dodatki zielone ulubione – szczypiorek, natka pietruszki czy nawet lubczyk /u mnie wszystkiego po troszeczku, najwięcej natki/
placuszki myśliwego

Wykonanie

Z mąki, mleka, jajka i proszku do pieczenia zrobić ciasto podobne do naleśnikowego, tylko bardziej gęste.

Do osobnej miski włożyć ser żółty starty na grubych oczkach, dodać wybrane składniki dodatkowe, zieleninę, doprawić przyprawami wg smaku, wymieszać, po czym dodatki połączyć z ciastem i dokładnie wymieszać.

Smażyć placuszki na rumiano na rozgrzanym oleju, nakładając porcje ciasta za pomocą łyżki.

Podawać z czym kto lubi… ja lubię z sałatką z czerwonych pomidorów i cebuli.

placuszki myśliwego (3)
Dziś był wyjątek – sałatka również spod znaku „sprzątanie lodówki”, bo czegoż w niej nie było… a były resztki: sałaty kruchej, rukoli, jarmużu, natki, szczypiorku, cebulki białej, ogórka kiszonego, papryki i pomidora, no i na koniec… resztka sosu winegret.

Szarlotka koralowa

Powinna nazywać się „czerwone korale”, ale żeby jej smakosze nie zaczęli śpiewać piosenki o tym tytule, zrezygnowałam z tego pomysłu. Potem przyszła mi do głowa „jarzębina czerwona”, ale też zrezygnowałam, bo… jarzębina czerwona rosła niedaleko mojego domu rodzinnego… i od razu ogarnęła mnie straszna nostalgia, a z takim nastrojem nie można przecież zasiadać do szarlotki.
A więc nazwałam ją „koralowa”… bo czerwone mogą być i korale i jarzębina…
szarlotka koralowa

Składniki /forma 20×32/

Ciasto

3 szklanki mąki pszennej /0,5 kg /
¾ szklanki cukru
200 g masła /1 kostka/
2 żółtka
1 jajko
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2,5 łyżki śmietany 18%
szarlotka koralowa (3a)

Nadzienie

1,5 kg jabłek – użyłam „papierówki” /waga po oczyszczeniu/
1 szklanka czerwonej porzeczki
2 kopiate łyżki mąki ziemniaczanej
5 kopiatych  łyżek  cukru
szarlotka koralowa (2)

Wykonanie

Mąkę, cukier i masło wysiekać, dodać pozostałe składniki i szybko /krótko/ zagnieść jednolite ciasto. Podzielić na 2 części – 2/3 i 1/3. Mniejszą z nich włożyć do lodówki, zaś większą wyłożyć dno formy do pieczenia, nakłuć widelcem i podpiec chwilę /10-15 min./ w temp. ok. 160 st.C.

Jabłka obrać, ok. 2/3 pokroić w kostkę, zaś 1/3 zetrzeć na grubych oczkach. Dodać czerwoną porzeczkę, mąkę ziemniaczaną i cukier, wymieszać. Wyłożyć na podpieczony, lekko ostudzony spód, wyrównać. Jeżeli owoce są bardzo soczyste przed wyłożeniem na podpieczony spód posypać go bułką tartą.

Pozostałe ciasto rozwałkować na wielkość blaszki i ułożyć na jabłkach, również nakłuć widelcem. Włożyć do piekarnika i piec w temp. 160 st.C przez 45-50 minut. Ostudzić, posypać cukrem pudrem.

Cukinia a’la kanapki schabowe

Nie wymyśliłam tego sama, gdzieś w necie zobaczyłam taki pomysł, nie wiem tylko czy nadzienie kanapki stanowiła cukinia czy też ser był w środku. Zrobiłam tak, że cukinię „odziałam” w plasterki sera i wyszło bardzo fajnie, więc dzielę się tym fajnym sposobem na przygotowanie jeszcze jednego dania z mojej ulubionej cukinii.
A te tradycyjne „schaboszczaki” z cukinii też polecam /klik/.
cukinia ala kanapka schabowa1

Składniki

1 cukinia /młoda, bez dużych pestek, skórka łatwo daje się przebić np. paznokciem/
1 jajko + 2-3 łyżki mleka
bułka tarta, mąka pszenna
sól, pieprz
ser żółty w plasterkach – ilość podwójna w stosunku do ilości krążków cukinii
cukinia ala kanapka schabowa

Wykonanie

Cukinię umyć, pokroić w plastry grubości ok. 1 cm, lekko posolić z obu stron, odstawić na ok. godzinę, po czym lekko osuszyć papierowym ręcznikiem.
Jajko rozmieszać z dodatkiem 2-3 łyżek mleka, dodać pieprz.. Do bułki tartej dodać 1-2 łyżki mąki pszennej, wymieszać.
Krążki cukinii obłożyć z obu stron plasterkami sera, lekko docisnąć /czyli zrobić kanapkę z sera z cukinią w środku/, zanurzać w jajku, panierować w bułce, znowu w jajku i w bułce i smażyć na złoty kolor na średnio rozgrzanym oleju.
Usmażone odsączyć na papierowym ręczniku i … smacznego!

Pierogi z serem i rodzynkami z cynamonową nutą

Jeszcze propozycja pierogów na słodko… nie każdy jest ich amatorem, bo zwłaszcza męska część rodu woli jakie? ruskie… choć one wcale ruskie nie są. Ale ja czasem lubię taką odmianę, zwłaszcza latem.
pierogi z serem rodzynkami cynamonem1

Składniki /na ok. 30 szt/

Ciasto

2 szklanki mąki
2/3  szklanki płynu /pół na pół śmietana i gorąca woda/
1 łyżeczka masła /oleju/
szczypta soli

Farsz

250-300 g sera białego półtłustego
1 łyżka cukru
1 cukier waniliowy
1 łyżka jogurtu/śmietany
1 płaska łyżeczka cynamonu
1-2 łyżki kaszy manny
1 żółtko
rodzynki – ilość wg własnego gustu
pierogi z serem rodzynkami cynamonem

Wykonanie

Przygotować ciasto zgodnie z przepisem podstawowym Ciasto na pierogi.

W misce rozdrobnić ser za pomocą widelca, wymieszać z pozostałymi składnikami farszu.
Ciasto rozwałkować, wycinać kółka, napełniać je farszem i lepić pierogi. Gotować we wrzątku z dodatkiem soli.

Podawać polane gęstą śmietaną z cukrem, posypane rodzynkami i potrzepane cynamonem lub wg własnych upodobań.
Podawać polane śmietaną i posypane cukrem pudrem.