Naleśniki z jabłkami lecz bez farszu

Pisałam już wiele razy, że za mięsem to ja nie przepadam. Ale co zrobić, gdy męska część rodziny uważa, że obiad jarski to ewentualnie… deser, no chyba, że są to pierogi ruskie.
Tak było i dzisiaj. Musiałam wyczarować dla siebie coś, czym można zaspokoić głód, ale równocześnie nie siedzieć za długo w kuchni, jednym słowem zrobić, ale się nie narobić.
I znalazłam inspirację u Ani – Kuchnia domowa Ani.

Naleśniki te to takie 2 w 1, a zrobiłam je trochę „po swojemu”, podobnie jak robię zwykłe naleśniki, ale spoglądając też na przepis Ani.
naleśniki bez farszu

Składniki

1,5 szklanki mąki pszennej
1 szklanka mleka
1 szklanka wody gazowanej
2 jajka
szczypta proszku do pieczenia
szczypta soli
1 łyżka cukru pudru
troszkę cukru waniliowego
troszkę cynamonu

3 jabłka
naleśniki bez farszu

Wykonanie

Składniki na ciasto zmiksować /ubić dokładnie trzepaczką/. Odstawić, aby ciasto odpoczęło.
W tym czasie jabłka obrać i zetrzeć na grubych oczkach oraz dodać do ciasta /ja tarłam wprost do miski z ciastem/, wymieszać.
Smażyć naleśniki, z tym, że dawać na patelnię trochę więcej ciasta – naleśniki powinna być nieco grubsze niż normalnie. Zwijać w rulon, posypać cukrem pudrem.
Można podać też np. z domową konfiturą.

Szarlotka z jabłkami w bezowej otulinie

To już koniec lata niestety

No to na pożegnanie lata szarlotka, a ponieważ nadchodzą chłody, kawałki jabłek otulone bezą… jakby białym szalem...
Zjadłam jeszcze ciepłą, bardzo mi smakowała…mniam mniam… pyszności…
szarlotka z jabłkami w bezowej otulinie

Ciasto

0,5 kg mąki /wskazana krupczatka/
1 kostka margaryny tortowej
2 łyżki smalcu
5 żółtek
2 pełne łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru*)
szarlotka z jabłkami w bezowej otulinie

Jabłka

1.5 kg jabłek /użyłam antonówkę/
kisiel cytrynowy lub inny jasny
opcjonalnie – cynamon

5 białek
1/2 szklanki cukru*)

*) można cały cukier /1 szklanka/ dać do piany, a ciasto zrobić bez cukru
szarlotka z jabłkami w bezowej otulinie

Wykonanie

Mąkę z proszkiem przesiać, posiekać z tłuszczem lub rozetrzeć w palcach, dodać pozostałe składniki ciasta i szybko połączyć. Podzielić na 2 nierówne części – 2/3 i 1/3 – obie zapakować do woreczków foliowych i dobrze schłodzić w lodówce.

Jabłka obrać, pokroić na 8 części, a następnie każdą z nich jeszcze na 2-3 /w poprzek/. Można też je zetrzeć na grubych oczkach. Wymieszać jabłka z kisielem /proszkiem/ i odstawić.

Schłodzone ciasto /porcja 2/3/ rozwałkować i wyłożyć na formę wyłożoną papierem do pieczenia, nakłuć widelcem dość gęsto.
Białka ubić ze szczyptą soli, pianę usztywnić cukrem, a następnie dodać do jabłek i delikatnie wymieszać. Wyłożyć na ciasto. Na wierzch dać pozostałe ciasto – w nieregularnych kawałeczkach sprasowanych w palcach /skubane i rozgniatane między palcami/. Piec ok. 50 min. w temp. 150 st. C /termoobieg/ lub 170 st. C grzanie góra-dół.

Ciasto, zarówno na spód, jak też na wierzch, można z powodzeniem zetrzeć na grubych oczkach tarki.

Roladki z jabłkami w sosie… jabłkowo- cebulowym

Bardzo lubię wszelkiego rodzaju roladki, bo to niby tak samo przyrządzone mięso, a jednak gdy dostaniemy się już do środka… zawsze może być coś innego, zawsze można konsumujących zaskoczyć.
Tak różne farsze już robiłam, że pomyślałam  – a dlaczego nie mogą być nadziane jabłkami? dobrze przyprawionymi, z dużą ilością majeranku, będą takie ostre, ale z nutą słodyczy. Lubię potrawy o smaku ostro-kwaśno-słodkim.
Jeśli ktoś jeszcze jest amatorem takowych – polecam.
roladki z jabłkami w sosie jabłkowym

Składniki

4 kotlety ze schabu /zamiennie szynka lub karkówka/
4 cienkie plasterki boczku wędzonego /gdy użyjemy karkówki boczku nie trzeba/
1 duże jabłko winne
sól czosnkowa /np. Prymat/, pieprz, papryka słodka, majeranek, cukier
2 łyżki masła klarowanego lub olej
2 łyżki mąki

sos

1-2 cebule
1 szklanka soku jabłkowego /może być z kartonu/
mała garstka rodzynek
1 kostka kostka mięsna /np. Winiary/
sól, pieprz, troszkę majeranku i ostrej papryki /do smaku/
roladki z jabłkami w sosie jabłkowym

Wykonanie

Kotlety cienko rozbić /przez folię/, przyprawić solą czosnkową, pieprzem i papryką.
Jabłko obrać, pokroić w kostkę, oprószyć cukrem, pieprzem i majerankiem.
Na każdym kotlecie ułożyć plasterek boczku, na nim porcję jabłek, po czym zwinąć roladkę.
Roladki oprószyć mąką, obsmażyć na maśle na rumiano, a następnie wyjąć je z patelni i odłożyć na talerzyk.
Natomiast na tłuszcz pozostały na patelni po smażeniu dać cebulę pokrojoną w bardzo drobną kostkę /posiekaną/, rodzynki, rozkruszoną kostkę mięsną i sok jabłkowy.
Dusić całość pod przykryciem 20 min. po czym do sosu włożyć roladki i dusić już razem jeszcze następne 20 min. Doprawić do smaku solą, pieprzem, majerankiem i ostrą papryką.

Jabłka w cieście na jogurcie greckim

Zostało mi trochę jogurtu greckiego, dodałam zwykłego i zrobiłam jabłka w cieście.
A teraz… co za obżarstwo…
jabłka w cieście na jogurcie

Składniki

1 jajko /ale miało aż 2 żółtka/
1,5 szklanki jogurtu /w tym 1 szklanka gęstego greckiego, może też być sam grecki/
1 łyżeczka sody
1,5-2 szklanek mąki
szczypta soli
troszkę cynamonu /spora szczypta/
3 jabłka

olej do smażenia
cukier puder do posypania
jabłka w cieście na jogurcie

Wykonanie

Wszystkie składniki na ciasto wymieszać dokładnie przy użyciu miksera /ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany/. Dodać drobno pokrojone jabłka. Smażyć placki na małym ogniu, aby się usmażyły w środku i były rumiane, ale nie spalone, odsączyć na papierowym ręczniku, przed podaniem posypać cukrem pudrem.

Ciasto Alicja w wersjii light

Ciasto Alicja jest już na blogu, ale dziś odkryłam jego walory smakowe w wersji light… jeśli liczymy kalorie, to warto je zrobić, ba, trzeba koniecznie je zrobić, bo jest równie pyszne, ładnie się prezentuje także, no i można się nim objadać do woli… chyba?
Polecam też Ciasto ZIELONE JABŁUSZKO.
ciasto cytrynowe light

biszkopt

4 jajka
4 łyżki gorącej wody
12 dkg cukru
12 dkg mąki
szczypta soli
płaska łyżeczka proszku do pieczenia

masa jabłkowa

7-8 większych jabłek
3 galaretki cytrynowe + 1 l wody

dodatkowo

1 galaretka cytrynowa + 0,4 l wody
ciasto cytrynowe light

Wykonanie

Oddzielić białka od żółtek.
Do żółtek dodać cukier i gorącą wodę i ubić na puszystą masę.
Osobno ubić białka ze szczyptą soli.
Teraz ubite białka delikatnie wmieszać do masy z żółtek. Dodać przesianą mąkę i proszek – delikatnie wymieszać drewnianą łyżką.
Ciasto wylać na blachę /24×36 cm/, której dno wyłożyć uprzednio papierem do pieczenia i upiec biszkopt – temp. 160 st.C 30 min. /jeśli piekarnik nie przypala – a mój tak robi – można piec krócej – 20 min. 180 st.C/. Ciasto ostudzić.

Jabłka obrać, zetrzeć na tarce wprost do rozpuszczonych w gorącej wodzie 3 galaretek /do gorących, zaraz po rozpuszczeniu/, wymieszać i pozostawić do stężenia. Tężejącą masę wylać na ostudzony biszkopt i dobrze schłodzić, aby całkowicie zastygła.
Wówczas dopiero wylać na wierzch czwartą galaretkę, rozpuszczoną w 0,4 l gorącej wody – również w formie już tężejącej.

Naleśniki z jabłkami, rodzynkami i … aronią

Jeszcze jedna propozycja podania naleśników, a inspiracją była zaprezentowana kilka dni temu gdzieś na stronach internetowych szarlotka z jabłek i aronii /muszę poszperać, może ją odnajdę, bo akurat aronia też „woła” o zerwanie/
Pomyślałam – skoro może być szarlotka to i naleśniki będą. No i były.
naleśniki z jabłkami rodzynkami aronią

Składniki

1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka mleka
0,5 szklanki wody mineralnej gazowanej
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia /będą mięciutkie/
1 łyżka oleju
naleśniki z jabłkami rodzynkami aronią

farsz

1 kg jabłek
1-2 łyżki soku z cytryny /nie miałam cytryny, dałam 1 łyżkę octu/
garść rodzynek
garść aronii
1 łyżka miodu
cukier do smaku
2 szczypty cynamonu

Wykonanie
naleśniki z jabłkami rodzynkami aronią

Naleśniki przygotować zgodnie z przepisem podstawowym.

Do rondla wlać 2-3 łyżki wody, dodać 1-2 łyżki cukru, sok z cytryny, zagotować, dołożyć  jabłka starte na grubych oczkach,  rodzynki i aronię /wcześniej przemrożoną w zamrażalniku/ i smażyć do miękkości jabłek. Nadmiar płynu odparować, dodać miód i cynamon, ewentualnie jeszcze cukier.
Naleśniki można też przygotować tylko z jabłkami i rodzynkami.

Naleśniki z musem jabłkowo-brzoskwiniowym

Miałam ogromną ochotę na naleśniki z jabłkami, wszak to moje ulubione, o czym już pisałam /tutaj/, a poza tym 2 wiadra jabłek stoją na balkonie i bezwstydnie gapią się na mnie … no zrób coś z nami… no to jest szarlotka, kompot, reszta zupy owocowej z jabłek oczywiście, no to niech jeszcze będą naleśniki … a co? wszystko na jabłkowe… a potem śnią mi się po nocach papierówki….

prawie jak w piosence Mieczysława Wojnickiego
………
O jabłuszko jabłuszko
Jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko
Jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko
Jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
………

Ale żeby nie było zbyt nudno, postanowiłam nieco farsz urozmaicić i do jabłek dodałam 2 dorodne brzoskwinie. Naleśniki wyszły pyszne, jak  zresztą wszystkie z jabłkami.
naleśniki z musem jabłkowo-brzoskwiniowym

Składniki

2 szklanki mąki pszennej
0,5 szklanki mleka
2,5 szklanki wody mineralnej gazowanej
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia
2 łyżki oleju

Farsz

1 kg jabłek
2 duże dojrzałe brzoskwinie
cukier do smaku
sok z cytryny /1-2 łyżki/

Wykonanie

Wszystkie składniki, z wyjątkiem oleju, włożyć do miski i dokładnie wymieszać za pomocą trzepaczki rózgowej lub miksera. Patelnię rozgrzać, posmarować cienko olejem np. za pomocą pędzelka, wlać porcję ciasta i usmażyć naleśnika.Teraz do ciasta dodać 2 łyżki oleju, wymieszać i smażyć następne naleśniki, już bez smarowania patelni.
Z tej porcji wychodzi 12 naleśników, cieniutkich i pulchnych jednocześnie.

Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne,  pokroić dowolnie, włożyć do rondla, dać 1-2 łyżki wody, przykryć i rozgotować /rozprażyć/. Gdy już z jabłek zrobi się mus, dodać pokrojoną w kostkę brzoskwinię i chwilę jeszcze pogotować. Dodać cukier do smaku i sok z cytryny.
Nadzienie nakładać na usmażone naleśniki i składać w chusteczkę.

Szarlotka warstwowa – przekładana

Uwielbiam szarlotki… wszystkie… ta może jest troszkę bardziej pracochłonna od innych, bo trzeba upiec oddzielnie placki i dopiero przełożyć je masą jabłkową, ale z uwagi na fakt, że pieką się migiem, a nawet można upiec 2-3 od razu, też wiele czasu to nie zajmuje.
A rozsmakowałam się w niej u mojej koleżanki Marysi, mieszkającej … no prawie w moim mieście…
szarlotka warstwowa

Składniki

0,5 kg mąki pszennej
1 kostka masła/margaryny
1-2 łyżki smalcu
3 jajka
2 łyżki kwaśnej śmietany
1 szklanka cukru /20 dkg/
2 łyżeczki proszku do pieczenia

2 kg jabłek
ok. 20 dkg cukru
sok i skórka otarta z cytryny
1 galaretka cytrynowa lub pomarańczowa lub brzoskwiniowa
3-4 łyżki wody
2 łyżki kaszy manny
szarlotka warstwowa

Wykonanie

Mąkę wysiekać z tłuszczem, dodać pozostałe składniki, szybko połączyć, podzielić na 3 części, schłodzić. Następnie upiec 3 oddzielne placki w takiej samej wielkości blaszkach /24×36/ – piec na jasno złoty kolor 10-15 min. w temp. 150 st. C /termoobieg/.

Jabłka obrać, pokroić dowolnie, podlać w rondlu wodą, rozgotować i odparować, dodać cukier /dodawać stopniowo, do smaku, pamiętając, że dodamy jeszcze galaretkę, która też jest słodka/, skórkę otartą z cytryny i sok oraz kaszę, podsmażyć chwilę, teraz już odstawić, dodać galaretkę  i dokładnie wymieszać.
Gorącymi jabłkami przełożyć upieczone i ostudzone już placki. Po wystygnięciu polukrować /dobrze komponuje się lukier z dodatkiem cynamonu/ lub polać polewą czekoladową. Można też jedynie potrzepać cukrem pudrem.

Błyskawiczny jabłecznik wg Megi

Robiłam to ciasto już wiele razy, jest pyszne, mięciutkie i wilgotne. Dziś powtórka, a do jabłek dorzuciłam 2 brzoskwinie…. z doświadczenia widzę, że jabłka powinny być kwaśne, takie „szarlotkowe”, mogą być też papierówki, ale niezbyt dojrzałe czyli takie, które nie są zbyt miękkie, a są jeszcze lekko kwaśne.
A przepis podpatrzyłam oczywiście u megi65.
jabłecznik megi

Składniki

15 dag margaryny lub masła /3/4 kostki/
1,5 szklanki mąki tortowej
0,5 szklanki mąki ziemniaczanej
1 szklanka cukru
4 jajka
4 łyżki mleka
1 łyżka oleju
1 płaska łyżka proszku proszku
szczypta soli

antonówki, renety lub inne „szarlotkowe” jabłka ok. 1 kg
jabłecznik megi

Kruszonka

50 g masła lub margaryny /1/4 kostki/
100 g cukru pudru
150 g mąki
płaska łyżeczka cynamonu (opcjonalnie)
jabłecznik megi

Wykonanie

Margarynę utrzeć z cukrem na puch.
Nie przerywając ucierania, wbijać 1 po jajku, wsypać oba rodzaje mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia, wlać olej i mleko.
Ciasto wyłożyć na wyłożoną papierem do pieczenia formę /u mnie 24×36 cm/, na cieście ułożyć plastry lub ósemki obranych jabłek /dziś powtykałam dodatkowo plastry brzoskwiń/.
Posypać kruszonką przygotowaną z zagniecionych i rozkruszonych dłońmi składników. Kruszonka powinna mieć konsystencję jednocześnie lekko kleistą i sypką.

Piec w temp. 150-160 C ok. 40-45 min. Przed końcem pieczenia można włączyć termoobieg.
Ciasto można polać lukrem cytrynowym.
jabłecznik megi

Dla wzbogacenia smaku można do jabłek dodać kawałki brzoskwiń, śliwki żółtej czy nawet zielonych winogron.

Szarlotka Elżbiety z dodatkiem innych owoców

Ta szarlotka to takie ciasto 2 w 1, bo jabłka są, ale inne owoce także i to do wyboru, to co lubimy, albo na co jest akurat sezon. Poza tym można je zrobić z pianą na wierzchu lub z niej zrezygnować. Ja wolę bez piany.
Jednym słowem jest to całkiem inny smak ciasta, niż znanej powszechnie szarlotki.
Przepis dostarczyła nam kiedyś koleżanka z pracy, a sama zdobyła go od innej swojej koleżanki… Elżbiety właśnie.  I taki łańcuch „piekarniczy” się wytworzył.
A ponieważ sezon „szarlotkowy” w pełni, postanowiłam odświeżyć sobie jej smak, a dodatkiem do jabłek są śliwki.
Powiem krótko – pyszne! Zajadam ciepłe!
szarlotka Elżbiety

Składniki

3 kopiate szklanki mąki
12,5 dkg masła
12,5 dkg margaryny
2-3 łyżki dobrej śmietany
2 łyżki octu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 żółtka
1/2 szklanki cukru lub 3/4 szklanki cukru, gdy zrezygnujemy z piany na wierzch

1-1,5 kg jabłek
1-1,5 łyżeczki cynamonu
0,70 dkg śliwek lub innych owoców /np. wiśnie, ananasy/
2 łyżki cukru
garść rodzynek
bułka tarta

3 białka
1/4 szklanki  cukru
szarlotka Elżbiety

Wykonanie

Posiekać w malakserze tłuszcz i mąkę, dodać cukier, żółtka,  proszek do pieczenia, ocet i śmietanę – wyrobić  – ciasto ma być wolne.
2/3 ciasta nakładać  łyżką na blachę /łyżę zanurzać w gorącej wodzie/, 1/3 ciasta zostawić na wierzch.
Jabłka obrać, pokroić w cienkie plasterki lub ósemki, a potem każdą na 3-4 części, potrzepać cynamonem, dodać rodzynki i śliwki przekrojone wzdłuż na 4 części oraz 2 łyżki cukru – wymieszać.
Owoce wyłożyć na ciasto, potrzepać bułką tartą, położyć rzadko po szczypcie masła, na wierzch rozłożyć cząstki pozostałego ciasta /skubać, strzępić/.
Piec w piekarniku nagrzanym do temp. 150-160 st.  ok. 45-50 min. na koniec na 5 min. włączyć termoobieg.
szarlotka Elżbiety

Jeśli zdecydujemy się na wersję z pianą, ubić ją z dodatkiem cukru i pod koniec pieczenia wyłożyć na wierzch pianę.