Pierogi z kapustą kiszoną i ziemniakami

Zobaczyłam kiedyś w necie takie pierogi i……… przecież je pamiętam,  przecież  głównie takie w okresie zimy Mama gotowała /oprócz ruskich oczywiście/, tyle, że boczku w nich nie było, były za to skwarki ze słoninki, tak w kapuście jak też na wierzchu. Nie było w nich również przyprawy do bigosu – nie istniała taka wówczas w sprzedaży.Odtworzyłam zatem przepis, ugotowałam pierogi i zaskoczyłam rodzinę, a syn, który początkowo bronił się przed ich choćby spróbowaniem, zajadał je potem z wielkim apetytem.

Ciasto

0,5 kg mąki tortowej
1 szklanka wrzącej wody
1 łyżka masła
½ łyżeczki soli

Farsz

0,7 kg ziemniaków /niepełny kg przed obraniem/
0,5 kg kapusty kiszonej
2 cebule + tłuszcz do smażenia /wskazana słoninka lub boczek wędzony/
sól, pieprz, natka
przyprawa do bigosu

Wykonanie

Kapustę kiszoną odcisnąć, ugotować w niewielkiej ilości wody do miękkośi /ok. 30-40 min./ z dodatkiem przyprawy do bigosu.
Ziemniaki ugotować i ugnieść. Na patelni zesmażyć słoninę /boczek/, skwarki odłożyć na talerzyk, a na powstałym tłuszczu usmażyć drobno pokrojoną cebulę.
Połączyć wszystkie składniki farszu, dodając sól, pieprz, natkę.

Mąkę przesiać do garnka, zrobić dołek na środku, dać sól i masło, wlewać gorącą-wrzącą wodę, wymieszać łyżką. Gdy troszkę ostygnie wyrobić ciasto za pomocą rąk.
Naczynie przykryć mokrą ścierką i odstawić ciasto na chwilę, aby odpoczęło.
Urywać po kawałku, wałkować, wycinać kółka i robić pierogi, pamiętając, aby pozostałe ciasto w garnku było cały czas dokładnie przykryte ścierką.
Gotować partiami. Jako, że ciasto zostało zaparzone, pierogi wyjmuję jak zaczną się gotować i wypłyną wszystkie na powierzcnię.

Wychodzi ok. 50 szt. pierogów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*