O Almanka

Gotuję bo muszę, piekę bo lubię, przetwarzam bo ilość słoików i butelek na półkach daje mi "kopa" do zrobienia następnych, a kocham.... z rzeczy przyziemnych - Kocham mój ogród !!!

Cukinia faszerowana szynką z porem i serem feta

Jeszcze mam cukinię ze swojego ogrodu… jeszcze, dopóki nie ma dużych mrozów i może leżakować na balkonie /oczywiście trochę zabezpieczona przed przymrozkami czyli nieco opatulona/. Chciałam ją jednak przygotować bez tradycyjnego nadzienia czyli mięsa mielonego i ryżu czy różnych kasz. No i zrobiłam zupełnie inny farsz i muszę przyznać, że danie wyszło smaczne, lekkie, a co ważne chyba mniej kaloryczne.

Składniki /na 3 porcje/

3 połówki średniej wielkości cukinii /przekrojonej wzdłuż/
200 szynki konserwowej
kawałek białej części pora – ok. 15-20 cm
1 łyżka masła/oleju
1/2 kostki sera feta /125 g/
puszka krojonych pomidorów
sól, pieprz, czosnek granulowany
100-125 g sera żółtego /do starcia na wierzch/

Wykonanie

Młodej cukinii nie obierać, jedynie przekroić wzdłuż na pół, wydrążyć środek i obgotować ok. 5 min. w osolonym wrzątku. Osuszyć. Jeśli skórka jest twarda /trudno przebić paznokciem/, należy obrać.

Na patelni rozgrzać masło/olej i zeszklić pokrojony w półkrążki por. Dodać szynkę pokrojoną w paski – przesmażyć. Dodać pomidory z puszki oraz środki z wydrążonej cukinii pokrojone w kostkę – smażyć do odparowania płynu.

Grzanie już wyłączyć. Do przygotowanego farszu dodać teraz ser feta pokrojony w kostkę, doprawić czosnkiem, pieprzem i solą.

Napełnić farszem połówki cukinii, na wierzch zetrzeć ser żółty i zapiec przez 25 min. w piekarniku nagrzanym do 180 st. C /na ostatnie 5 min. można włączyć termoobieg/.

 

Kapusta biała zasmażana z dodatkiem boczku

Idealny dodatek do dań mięsnych smażonych, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Jest podobna do tej – Kapusta biała zasmażana, ale wzbogacona o boczek.

Składniki

1 mała główka kapusty
1 cebula
150-200 g boczku wędzonego
1-2 łyżki koncentratu pomidorowego
sól, pieprz czarny i ziołowy, cukier
kminek, majeranek
liść laurowy, ziele ang.
papryka ostra, czosnek granulowany
2 łyżki mąki
koperek /świeży, mrożony lub suszony/

Wykonanie

Kapustę poszatkować, zalać  szklanką wrzącej  wody /woda nie powinna przekraczać poziomu kapusty, może być ciut poniżej/. Dodać również liść laurowy, ziele ang. kminek /ok. 1 łyżeczki/ i gotować do miękkości /ok. 20-25 minut/. Nadmiar wody zlać, ale odrobinę zostawić na dnie /ok. 1 cm/.

Boczek i cebulę pokroić w kostkę, podsmażyć na oleju, oprószyć mąką i znowu krótko przesmażyć, dodać przecier pomidorowy, wymieszać, zdjąć z ognia i dodać do kapusty.
Wszystko razem wymieszać, doprawić do smaku solą, cukrem, czosnkiem, papryką i pieprzem. Dodać też majeranek /sporo/  i chwilę dusić.
Na koniec dodać koperek.

Żeberka w sosie kminkowym

Żeberka i kminek zawsze mi się dobrze kojarzą, ale jeżeli do tego dodamy jeszcze sos z wyraźnym akcentem kminkowym to już będzie pełnia smaku. Dla wielbicieli kminku – jak to mówi młodzież -wypas!
Podałam je z białą kapustą zasmażoną z dodatkiem boczku /przepis wkrótce/.

Składniki

1 kg żeberek
liść laurowy
2 ziarenka ziela angielskiego
1 łyżeczka kminku w ziarenkach
1 łyżeczka kminku mielonego
1 średnia cebula
sól, pieprz
mąka pszenna do oprószenia mięsa
1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej do zagęszczenia sosu
smalec/olej do smażenia mięsa

Wykonanie

Żeberka umyć, podzielić na części w ten sposób, aby każda porcja miała 2-3 kosteczki /żeberka/. Każdy kawałek natrzeć solą, pieprzem i oprószyć mielonym kminkiem.
Odstawić na chwilę, po czym każdy kawałek obtoczyć w mące i obsmażać na smalcu/oleju z obu stron na rumiano.
Na tej samej patelni zeszklić teraz cebulę pokrojoną w kostkę.

Żeberka włożyć do rondla, podlać gorącą wodą tak, aby były w niej zanurzone, dodać liść laurowy, ziele angielskie, kminek w ziarenkach oraz cebulę.
Całość dusić pod przykryciem do miękkości mięsa /ok. 1-1,5 godz./, podlewając w razie potrzeby jeszcze wodą.
Po tym czasie zagęścić ewentualnie sos mąką i doprawić do smaku solą i pieprzem.

Szarlotka pomarańczowa

Chodziła za mną taka szarlotka od lata, ale ciągle inne ciasta wypychały ją z kolejki na koniec. Ale wreszcie się doczekała. Dodatek smalcu do ciasta sprawił, że jest niezwykle krucha, do tego aromatyczna jak tak, jak sobie wyobrażałam. Pyszna, wprost rozpływa się w ustach.

forma 24×36 cm

Ciasto kruche

3 szklanki mąki pszennej
1 kostka masła/dobrej margaryny
1 łyżka smalcu
3/4 szklanki cukru
3 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli

Jabłka

1-1,2 kg jabłek  / u mnie antonówka, waga obranych, bez gniazd nasiennych; 1,5-1,7 kg przed obraniem, można dać 2 kg/
sok z 1/2 cytryny
3 pomarańcze (ok.60 dkg)
1/2 szklanki wody
1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej /na drugi raz mąkę zastąpię kisielem pomarańczowym – będzie lepszy kolor/

Wykonanie

Mąkę z tłuszczem wysiekać np. w malakserze, dodać resztę składników i krótko zagnieść lub siekać również w malakserze, Ciasto podzielić na 2 nierówne części – proporcja 2:1 ; większą schłodzić przez ok. 1 godz. w lodówce, mniejszą włożyć na ten czas do zamrażalnika.

W międzyczasie, kiedy ciasto się chłodzi, przygotować nadzienie.
Jabłka obrać, pokroić w kostkę, skropić sokiem z cytryny, włożyć do rondla.
Oczyszczone ze skórki i albedo pomarańcze pokroić w kostkę i włożyć do rondla do jabłek. Wymieszać, dobrze podgrzać (nie smażyć), po czym dodać 1/2 szklanki wody wymieszanej z 1 łyżką mąki ziemniaczanej i zagęścić.

Schłodzone ciasto wyjąć z lodówki.
Większą częścią ciasta wylepić formę i boki /wyłożone papierem do pieczenia/, nakłuć widelcem i posypać bułką tartą. Na ciasto wyłożyć jabłka /lekko ostudzone/.
Na wierzch zetrzeć ciasto zamrożone.
Piec ok. 45-50 min. w temperaturze 170-180 st.C /II poziom piekarnika/.
Przed podaniem posypać cukrem pudrem.

 

Sernik „prawdziwy” z rodzynkami

Serniki piekę często, różne… Ostatnio syn zapytał – dlaczego przestałaś piec prawdziwe serniki, takie z rodzynkami, takie jak dawniej?
Hm, prawdziwe? a te które robię teraz to niby jakie? nie są prawdziwe?
Zastanowiłam się chwilę i olśniło mnie. Faktycznie…  dawniej, czyli na początku mojej przygody z piekarnikiem i pieczeniem, serniki piekłam z 2-3 różnych przepisów pozyskanych od starszych koleżanek z pracy i różniły się one między sobą niewiele. Zawsze były to serniki z prawdziwego twarogu, mielonego w domu 3 razy przy użyciu maszynki do mięsa, z dodatkiem masła i z dużą dość ilością jaj. Były to serniki ciężkie, treściwe i obowiązkowo z rodzynkami i skórką pomarańczową, polane polewą czekoladową albo tylko posypane cukrem pudrem.
Zaczęłam „kopać” w swej pamięci, tudzież w moich „zeszytowych” zbiorach z przepisami i znalazłam…to był chyba jeden z pierwszych /ale z pewnością nie pierwszy!/ mój sernik. Postanowiłam więc zrobić synowi przyjemność i upiec taki „prawdziwy” sernik wg jego wyobrażenia i oczekiwania. Trochę jednak wprowadziłam zmian, innowacji, bo gdzież teraz uświadczysz serek „Imperial” lub margarynę „Maja”.
Z czystego już lenistwa spód z ciasta kruchego zastąpiłam herbatnikami.

Składniki

1 kg dobrego sera zmielonego 3-krotnie /dałam 1 kg dobrego sera z wiaderka*)/
0,20 kg sera Imperial /dałam 0,20 kg sera śmietankowego w kostce/
1 szklanka cukru /dałam drobny do wypieków/
6 jaj /dałam L/
½ kostki margaryny „Maja” /dałam 1/2 kostki masła/
1 budyń śmietankowy
1 kopiata łyżka mąki ziemniaczanej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
olejek pomarańczowy i cytrynowy /dałam po kilka kropli/
garść rodzynek i trochę skórki pomarańczowej
herbatniki do wyłożenia formy

*) zamiana sera twarogowego mielonego w domu na twaróg z wiaderka nie wyszła korzystnie w ocenie syna /stwierdził, że to nie ten dawny sernik/ mimo,  że dałam ser bardzo dobrej firmy, bez jakichkolwiek dodatków… wniosek – nie ma co chodzić na skróty, tylko kupować twaróg i mielić w domu, chyba, że nie chodzi nam o sernik „jak dawniej” czyli prawdziwy, trochę ciężki, trochę zbity…..

Polewa czekoladowa

3 łyżki margaryny /lub masła/
3 łyżki mleka /wody/
3 łyżki cukru
3 łyżki ciemnego kakao

Wykonanie

Masło wyjąć wcześniej z lodówki, aby zmiękło.
Rodzynki przelać wrzątkiem, osączyć, przed dodaniem do sera oprószyć mąką.

Żółtka ubić z cukrem na puch. Stale ubijając dodać miękkie masło pokrojone na kawałki. Następnie dodawać partiami ser, ubić krótko na gładką masę. Dodać budyń, mąkę ziemniaczaną i proszek do pieczenia i chwilę jeszcze ubijać. Na koniec dodać rodzynki, skórkę pomarańczową i po kilka kropli obu olejków oraz na 2 razy pianę ubitą ze szczyptą soli i delikatnie wymieszać drewnianą łyżką.

Masę serową przełożyć do tortownicy wyłożonej herbatnikami. Piec ok. 60 min. pierw w temp. 180 st.C, a kiedy już podrośnie obniżyć ją do 150 st.C /grzanie góra dół II poziom/.
Po zakończonym pieczeniu piekarnik wyłączyć, pozostawiając sernik w środku przy zamkniętych drzwiach na 20-  30 min. po czym drzwiczki już uchylić i częściowo ostudzić.
Po ok. 30 min. sernik wyjąć, całkowicie ostudzić, po czym zdjąć obręcz i schłodzić go w lodówce.

Przygotować polewę czekoladową /wychodzi bardzo ciemna i … bardzo lśniąca, czego zdjęcie nie odzwierciedla/. Zagotować mleko, margarynę i cukier, gaz wyłączyć i dodać kakao, dokładnie wymieszać. Oblać zimny sernik. Można też posypać tylko cukrem pudrem.

 

Śledzie z papryką marynowaną

Przyszła jesień, nadeszły chłody, a zatem czas powrócić do dań bardziej odpowiednich na ten czas. A śledziki będą chyba odpowiednie. Dla mnie zawsze do zjedzenia ze smakiem, a już jesienno-zimową porą to bardzo chętnie. Dziś serwuję je w towarzystwie papryki marynowanej /też ulubionej przeze mnie/ oraz kolorowej cebulki. Dla mnie pycha.

Składniki

6 płatów śledziowych marynowanych w oleju /u mnie śledzie wiejskie/
4 połówki papryki marynowanej
1 cebula biała /lub 1/2 dużej/
1 cebula czerwona
olej, cytryna, kolorowy pieprz świeżo zmielony

Wykonanie

Śledzie osączyć i pokroić w kawałki.
Paprykę i cebulę /każdą osobno/ pokroić w drobną kostkę.
Ułożyć na półmisku, cebulę lekko posolić, całość skropić olejem i sokiem z cytryny oraz posypać świeżo zmielonym pieprzem.

 

Sałatka selerowa z kukurydzą, groszkiem i chrzanem

Taka na szybko, ze składników, które w domu mamy zawsze… prawie zawsze…

Składniki

1 słoik selera konserwowego (zalecany firmy „Rolnik”)
1 słoik chrzanu „Polonaise”
1 mała puszka kukurydzy
1 mała puszka groszku
1 jabłko pokrojone w kostkę
4-5 jaj
śmietana kwaśna – 4 łyżki
musztarda /np. miodowa/ – 1 łyżka
pieprz, sól, cukier – do smaku
natka pietruszki

Wykonanie

Jajka ugotować na twardo i pokroić w kostkę, dodać jabłko również pokrojone w kostkę oraz pozostałe składniki.
Dodać śmietanę wymieszaną z musztardą, doprawioną do smaku pieprzem, solą i cukrem, wymieszać i schłodzić. Przed podaniem posypać posiekaną natką pietruszki.

Tort bezowy Prince Polo

Kiedy to zleciało? dopiero były narodziny, a już… moja Wnuczka Julia wchodzi do grona nastolatek… ale się porobiło…
Chciałoby się zaśpiewać …jedenaście mieć lat…. la la la…wiem, wiem, to nie takie są słowa piosenki…

Julio, zatem wszystkiego co najlepsze dla Ciebie,
powodów do radości i uśmiechu każdego dzionka,
sukcesów naukowo-tanecznych,
no i pięknego, beztroskiego, nastoletniego życia,
pełnego fajnych przygód, a potem…
miłego odpoczynku… może na plaży pod palmą?

Składniki

Beza

300 g białek /miałam zamrożone, ilości nie znałam/
600 g cukru drobnego
2 łyżeczki cukru waniliowego
2 pełne łyżeczki budyniu śmietankowego
1 łyżka soku z cytryny/octu

Krem

500 ml schłodzonej śmietanki 30 %
500 g serka mascarpone
1-2 łyżki cukru pudru
2 op. śmietan–fix
2 wafelki Prince Polo /miałam w polewie czekoladowej/
50 g gorzkiej czekolady /gdy wafelki są bez polewy/
puszka mandarynek

jasny dżem niskosłodzony /dałam pigwowy/

dodatkowo – dekoracji

1 kiwi
1 banan
1 mandarynka
płatki czekoladowe

Wykonanie

Beza

Rozgrzać piekarnik do temperatury 120 st. C /dodatkowo włączyć termoobieg, dzięki czemu upieczemy od razu 2 krążki bezy na dwóch poziomach piekarnika/.
2 blachy z wyposażenia piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia i na każdej narysować okrąg o  średnicy ok. 24-25 cm /najlepiej odrysować od dna tortownicy, talerza lub pokrywki/.

Białka ubić na najniższych obrotach ze szczyptą soli do białości, a kiedy już zbieleją i zaczną sztywnieć dodać ocet, zwiększyć obroty na maksymalne i nie przerywając ubijania stopniowo dosypywać po 1 łyżce cukru  /każdą następną porcję dodawać, gdy poprzednio dodana już się rozpuści w białkach/ – cały czas ubijać do chwili, aż masa zacznie błyszczeć, a w pianie nie będą wyczuwalne nawet ślady po kryształkach cukru /sprawdzimy to, rozcierając odrobinę piany między palcami/. Piana powinna być gęsta i mieć sztywną konsystencję. Teraz do piany dodać mąkę ziemniaczaną  i delikatnie wymieszać np. szpatułką.
Masę wyłożyć na blaszki z odrysowanymi okręgami, wyrównać /krążki mają być podstawą do tortu, zatem nie potrzeba jakichś fantazyjnych zdobień na blatach/.

Blaszki z bezami wstawić do piekarnika /nagrzany już do temp. 120 st. C – II i III poziom i piec 10 min. po czym obniżyć temperaturę do 80 st.C. i piec /suszyć/ jeszcze ok. 1-1,5 godz. Teraz piekarnik już wyłączyć i przez 10 min trzymać jeszcze zamknięty, a następnie lekko uchylić drzwiczki i niech beza powoli w piekarniku stygnie /dobrze jest upiec ją wieczorem i pozostawić tak w piekarniku do rana/.

Krem

Mandarynki odsączyć i pokroić w kostkę. Wafelki /i ewentualnie czekoladę/ też pokroić w drobną kostkę.
Do schłodzonej śmietanki dodać serki, śmietan-fix i ubić na sztywno. Pod koniec ubijania dodać cukier puder /wg smaku, pamiętając, że wafelki też są słodkie/.

Odłożyć ok. 1/3 kremu do posmarowania wierzchu i dekoracji, zaś do 2/3 dodać pokrojone wafelki, mandarynki i czekoladę. Wymieszać delikatnie. Krem wyłożyć na blat bezowy, posmarowany uprzednio cienko dżemem. Przykryć drugim blatem bezowym, posmarowanym również dżemem od strony zetknięcia z kremem.

Wierzch tortu posmarować odłożonym kremem bez dodatków i udekorować.
Schłodzić przed podaniem.

Uwagi:
– tort przygotowałam dzień wcześniej wieczorem, jedynie dekorację – palmę, zrobiłam następnego dnia przed południem – przechował się w lodówce znakomicie /nie przykrywałam go/…zdarzało się bowiem czasem, że beza po nocy spędzonej w lodówce robiła się od spodu lekko mokra /czyżby dodatek budyniu zamiast mąki ziemniaczanej to sprawił? a może wafelki dodane do kremu?/
– owoce kiwi przelałam pierw na sitku gorącą wodą, zaś banana posmarowałam sokiem z cytryny żeby nie ściemniał; przed ułożeniem dekoracji na torcie, wszystkie owoce posmarowałam gęstniejącą bezbarwną galaretką.

 

 

Ciasto Regan… prawie rodowe

Ciasto przyciągnęło moją uwagę swoją nazwą… czyż nie dziwna nazwa? a w moim przypadku taka znajoma /moi znajomi od razu domyślili się dlaczego/…
Ciasto wyszło bardzo wysokie, bardzo pulchne, bardzo wilgotne… trzeba jeszcze zachwalać?

forma 24×36 cm

Składniki

4 szklanki mąki tortowej
1,5 szklanki cukru
5 jaj
1,5 szklanki oleju
1 łyżka kakao
1-2 łyżeczki cynamonu
2 łyżeczki sody + 1 łyżka wody do rozpuszczenia
1 kg jabłek
garść rodzynek lub żurawiny
garść orzechów włoskich /grubo pokrojonych/

Lukier biały – wymieszać

1/2 szklanki cukru pudru
1-2 łyżki gorącego mleka

Wykonanie

Jabłka obrać, pokroić na ćwiartki, a potem na talarki.

Całe jajka ubić z cukrem na puch. Nie przerywając ubijania, ale już na mniejszych obrotach miksera dodawać kolejno olej, sodę rozpuszczoną wodzie, mąkę, kakao i cynamon, mieszać tylko do połączenia się składników. Na koniec dodać talarki jabłek, rodzynki, orzechy, skórkę pomarańczową i wymieszać łyżką lub szpatułką.

Ciasto przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piec ok. 60 min. w piekarniku nagrzanym do temp. 170-180 st. C /II poziom grzanie góra-dół/.
Ostudzone ciasto polukrować /można też polać go polewą lub posypać cukrem pudrem/.

źródło

Buraczki z porem i jabłkiem

Jeszcze jedna odsłona na ulubiony dodatek do obiadu jakim są buraczki. Pasują w zasadzie do wszystkiego. Dodatek pora i pozostałych przypraw zmienia ich tradycyjny smak, ale w mojej ocenie na korzyść. Mnie bardzo smakują.

Składniki

1 kg buraków czerwonych
kawałek pora /gruba, biała część 10-15 cm/
2 średnie kwaśne jabłka
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu czarnego
na czubek łyżeczki ostrej papryki
2 łyżeczki suszonego czosnku niedźwiedziego
1 łyżka miodu
2 łyżki octu /dałam swój ocet pigwowy/
5 łyżek oleju
natka pietruszki – do dekoracji.

Wykonanie

Buraki ugotować i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Pora przekroić wzdłuż na cztery części, drobno pokroić, posolić i odstawić, aby zmiękł.
Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Połączyć wszystkie składniki, dodać przyprawy i wymieszać.
Na koniec wymieszać miód z octem i olejem i dodać do sałatki, wszystko razem wymieszać. Udekorować natką pietruszki.