Tort miętowy

Wymarzone smaki dla wielbicieli mięty. Tort bardzo miętowy, aromatyczny, orzeźwiający. Dla mnie poezja…
tort miętowy (4a)

Składniki /tortownica 27-28 cm/

Ciasto

8 jajek
1 1/3 szklanka mąki tortowej
1 1/3 szklanka cukru
2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3 kopiate łyżki kakao
1 łyżka octu
3-4 łyżki oleju
szczypta soli
tort miętowy (5a)

Krem

800 g śmietany kremówki 30%
300 g czekoladek z miętowym nadzieniem – u mnie firmy Wawel
3 paczki śmietan-fixu /zamiennie żelatyna – 1 płaska łyżeczka na 200 ml śmietany czyli 4 łyżeczki/
2 torebki cukru waniliowego

Dekoracja

boki – 2 paczki cienkich paluszków czekoladowych z nadzieniem miętowym z Lidla
góra – polewa czekoladowa:
4 łyżki cukru
2 łyżki śmietany
3 łyżki kakao
6 dkg masła
1 łyżeczka żelatyny

Poncz
1 szklanka mocnej  herbaty z mięty
tort miętowy (2)

Wykonanie

Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie smarować. Piekarnik nagrzać do 180 st. C.
Ubić białka ze szczyptą soli. Dodawać stopniowo cukier, następnie po jednym żółtku, potem ocet oraz olej. Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem i kakao. Dodawać do ubitych białek i delikatnie mieszać końcówkami wyłączonego miksera lub szpatułką. Ciasto wylać do tortownicy, wyrównać, włożyć do nagrzanego już do 180 st.C piekarnika.
Piec ok. 35-40 minut. Od razu po wyjęciu z piekarnika gorący biszkopt razem z blaszką odwrócić do góry dnem i upuścić /w blaszce/ na stół z wysokości ok. 40 cm /w taki sposób, aby upadł płasko na stół – pozwoli to usunąć ewentualne nierówności i biszkopt nie opadnie/. Pozostawić w tej pozycji do lekkiego wystygnięcia. Potem już zdjąć obręcz i usunąć papier.
Kroić po całkowitym ostudzeniu, najlepiej na drugi dzień.

Rozpuścić pastylki miętowe w podgrzanej dobrze śmietanie kremówce – nie dopuścić do zagotowania. Ostudzić, po czym wstawić na noc do lodówki. Na następny dzień ubić ze śmietan-fixem i cukrem waniliowym /lub też dodać żelatynę rozpuszczoną w małej ilości wrzącej wody/.
tort miętowy (3)

Biszkopt przekroić na 3 części, każdy blat naponczować ostudzoną herbatą miętową, smarować kremem i układać na sobie. Kremem wysmarować także cienko boki i górę tortu.
Tort dobrze schłodzić.

Przygotować polewę czekoladową.
Żelatynę zalać niewielką ilością wrzącej wody /1-2 łyżki/ i dokładnie wymieszać do rozpuszczenia. Pozostałe składniki zagotować, po czym dodać żelatynę, dobrze wymieszać i ostudzić. Polać górę tortu.
Boki tortu obłożyć czekoladowymi rurkami. Udekorować wg własnego uznania.

Uwagi:
– zamiast czekoladek z nadzieniem miętowym można z powodzeniem użyć czekolady miętowej nadziewanej
– tort można pokryć tylko masą, rezygnując z polewy i obkładania boków rurkami – wtedy na zewnątrz /boki i góra/ dać masy grubiej – jest jej wystarczająco dużo; dekoracja wówczas również wg własnej inwencji twórczej

 

 

Tort czekoladowy z wiśniami – prostokątny

Tort okazały rozmiarowo, bo taki miał być – duży, prostokątny, podzielny, w sam raz na taką okazję, a okazja nie byle jaka…
bo tylko w tym jednym, jedynym dniu ma się 18 lat życia i 22 lata doświadczeń…
no cóż, piękna sprawa, piękny czas, tylko pozazdrościć… i zaśpiewać –
…….100 lat słodkiego, miłego życia!

tort czekoladowy prostokątny (7)

Składniki /forma 24×36 cm/

Biszkopt
/należy upiec 1 biszkopt z 9 jaj i przekroić na 3 blaty, bądź 3 oddzielne biszkopty każdy z 3 jaj – podano potrzebne składniki łącznie, a w nawiasach na 1 biszkopt/

9 /3/ dużych jaj
1,5 /0,5/ szklanki mąki pszennej tortowej
1 1/8  /3/8/ szklanki cukru
3 /1/ łyżki ciemnego gorzkiego kakao
1,5 /0,5/ łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 /szczypta/ łyżeczki sody
1,5 /0,5/ łyżki octu
1,5 /0,5/ łyżki oleju
szczypta soli

Krem czekoladowy

1000 ml śmietanki kremówki 30%
2 białe czekolady
2 łyżki cukru pudru
4-5  płaskich łyżeczek żelatyny rozpuszczonej w 1/2 szklanki wrzącej wody/mleka

Syrop do nasączenia blatów

100 ml soku z wiśni (kompotu z wiśni, syropu z wiśni z puszki)
100 ml likieru wiśniowego lub wiśniówki

Krem do dekoracji

250-300 g serka mascarpone
250-300 ml śmietanki kremówki
4 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka żelatyny rozpuszczonej w 5 łyżkach wrzącej wody

Dodatkowo

1 słoik wiśni w syropie /750-900 ml/ – u mnie 730 g w tym wiśnie 360g
1 słoik dżemu/konfitury wiśniowej nisko słodzonej z całymi owocami /450 g/
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady /trochę posypać po kremie, reszta na wierzch/
tort czekoladowy prostokątny (5)

Wykonanie

Biszkopty upiec dzień wcześniej.

Piekarnik nagrzać do temperatury 160-170 st. C.
Dno blaszki  wyłożyć papierem do pieczenia, boki pozostawić wolne. Blaszki niczym nie smarować.

Przygotować ciasto na pierwszy blat biszkoptu.
Białka ubić na sztywną pianę z odrobiną soli. Stopniowo dodawać po łyżce cukru. Piana z cukrem musi być bardzo dobrze ubita.
Do piany dodawać po jednym żółtku i miksować na wysokich obrotach. Dodać ocet i olej – krótko zmiksować.

Mąkę  wymieszać z proszkiem do pieczenia, sodą i kakao, przesiać przez sito z wysokości ok. 20 cm, żeby napowietrzyć.
Wsypywać stopniowo mąkę z dodatkami delikatnie mieszając łyżką, zagarniając od brzegu miski do środka.
Masę przełożyć na blaszkę  i natychmiast wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec na środkowym poziomie grzanie góra-dół  ok. 15-20 minut – do suchego patyczka, uważając jednak, aby ciasto się zbyt nie przypiekło /jest cienkie!/.
Teraz piekarnik już wyłączyć, drzwiczki uchylić i tak pozostawić w nim ciasto na ok. 10-15 min.
Po tym czasie ciasto wyjąć, ponownie włączyć piekarnik, nastawiając grzanie jak poprzednio /160-170 st.C/.
Przestudzony już, ale jeszcze lekko ciepły blat odciąć nożem od brzegów blaszki i odwrócić. Zdjąć papier.

W analogiczny sposób przygotować i upiec drugi i trzeci blat biszkoptu.

Krem czekoladowy

Żelatynę rozpuścić we wrzącej wodzie/mleku i ostudzić.
Czekoladę połamać i rozpuścić w kąpieli wodnej lub w mikrofali, ostudzić.
Dobrze schłodzoną kremówkę ubić na sztywno z cukrem pudrem. Kilka łyżek ubitej śmietany wymieszać z zimną, ale lejącą żelatyną, po czym połączyć z całą śmietaną – delikatnie wymieszać.
Teraz podobnie dodać kilka łyżek ubitej śmietany do rozpuszczonej, chłodnej czekolady, wymieszać i też połączyć z całością – tu już mieszać wyłącznie łopatką/szpatułką.

Dodatki

Dżem lekko podgrzać, aby nabrał płynności, po czym wyłożyć na sitko i przetrzeć.
Na drugie sitko wyłożyć wiśnie w syropie, odsączyć.

Syrop z wiśni /100 ml/ połączyć teraz z wiśniówką – posłuży do ponczowania blatów ciasta.
Płynna część dżemu posłuży natomiast do smarowania blatów. Można zwiększyć jej objętość /w razie potrzeby/, dodając trochę syropu pozostałego z wiśni i zagęszczając całość mąką ziemniaczaną /ok. 1 łyżki mąki rozprowadzić w tym soku i całość krótko zagotować/.

Krem do dekoracji

Żelatynę rozpuścić i ostudzić.
Zimny serek mascarpone przełożyć do większej miski, dodać zimną śmietankę kremówkę i ubijać, aż masa stanie się sztywna i bardzo gęsta. Dodać cukier puder, wymieszać na wolnych obrotach. Kilka łyżek kremu dodać do zimnej, ale płynnej żelatyny, wymieszać, po czym połączyć z całością kemu, delikatnie mieszając. Włożyć do lodówki, w celu porządnego schłodzenia.
tort czekoladowy prostokątny (3)

Składanie tortu

Na paterze ułożyć pierwszy blat biszkoptu, naponczować połową syropu oraz posmarować połową przetartego dżemu.
Połowę kremu włożyć do rękawa cukierniczego i na całej powierzchni  wycisnąć rozetki, jedna przy drugiej. Teraz pomiędzy rozetki rozłożyć połowę wiśni lekko je wciskając w krem i oprószyć  startą czekoladą.

Następnie na krem nałożyć drugi blat biszkoptu, lekko docisnąć, po czym znowu naponczować, posmarować resztą przetartego dżemu, zrobić rozetki z drugiej części kremu. rozłożyć resztę wiśni i oprószyć startą czekoladą.

Położyć teraz trzeci blat biszkoptu, lekko docisnąć, wierzch i boki posmarować cienko resztkami kremu, po czym całość wstawić do lodówki na min. 30 min. aby masa stężała i tort stał się stabilny.

Po tym czasie przy użyciu kremu do dekoracji ozdobić górę, używając dodatkowo wiśni koktajlowych oraz startej czekolady /pozostałej części/. Tort schłodzić w lodówce.

/tort był „na gościnnych występach” i został skonsumowany w całości, więc zdjęcia w przekroju nie będzie… podobno smakował… zresztą skoro został cały zjedzony, to chyba musiał smakować???!!!

 

Tort czekoladowy z czekoladowym kremem

Tort pełen zaskakujących sytuacji i niespodzianek… ależ się działo… no, ale efekt końcowy wyszedł zadowalający.
A wszystko to wydarzyło się przy wykonaniu tortu dla mojej wnuczki, bowiem mimo młodego wieku stawia wymogi – tort ma być czekoladowy, podobny do wuzetki, ale inny, żadnych owoców, galaretek… no i bądź tu mądry człowieku… to znaczy babciu… Ale babcia nie mogła zawieźć…
tort czekoladowy z masą czekoladową2

Składniki /tortownica 26 cm/

Biszkopt

6 jajek
3/4 szklanki cukru
szczypta soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka mąki pszennej
1,5 łyżki budyniu czekoladowego /mąki ziemniaczanej/
2 łyżki kakao
2 łyżki oleju
1 łyżka octu
tort czekoladowy z czekoladową masą (5)

Krem

200 g czekolady gorzkiej
100 g czekolady mlecznej
500 ml kremówki 30%
350 g masła /min.82%/
1 łyżka cukru pudru
2 łyżki spirytusu

ponczowanie – zimna, przegotowana woda + sok z cytryny
dekoracja – elementy czekoladowe

Wykonanie
tort czekoladowy z czekoladową masą (2)

Biszkopt

Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie smarować. Piekarnik nagrzać do 180 st. C.

Ubić białka ze szczyptą soli. Dodawać stopniowo cukier, następnie po jednym żółtku, potem ocet oraz olej. Mąkę przesiać i wymieszać z budyniem, proszkiem i kakao. Dodawać do ubitych białek i delikatnie mieszać końcówkami wyłączonego miksera lub szpatułką. Ciasto wylać do tortownicy, wyrównać, włożyć do nagrzanego piekarnika i piec około 45 minut w 180 st.C.
Od razu po wyjęciu z piekarnika gorący biszkopt razem z blaszką odwrócić  do góry dnem i  upuścić /w blaszce/ na stół  z wysokości ok. 40 cm /w taki sposób, aby upadł płasko na stół – pozwoli to usunąć ewentualne nierówności i biszkopt nie opadnie/. Pozostawić w tej pozycji do lekkiego wystygnięcia. Potem już zdjąć obręcz i usunąć papier.
Zimny biszkopt przekroić na trzy krążki.
Kroić po całkowitym ostudzeniu, najlepiej na drugi dzień.
tort czkoladowy z masą czekoladową1

Krem

Dzień wcześniej kremówkę przelać do garnka dodać połamane czekolady. Mieszając podgrzewać na średnim ogniu do momentu, aż czekolady się rozpuszczą (nie gotować). Ostudzoną kremówkę włożyć na noc do lodówki.
Miękkie masło z cukrem pudrem utrzeć mikserem do białości. Dodawać porcjami czekoladową kremówkę i miksować. Na koniec dodać spirytus /spirytus pominąć, gdy będą konsumować dzieci/.

Krążek biszkoptu ułożyć ponownie w tortownicy, naponczować, wyłożyć 1/3 kremu czekoladowego, przykryć drugim biszkoptem, naponczować, posmarować 1/3 kremu, przykryć trzecim biszkoptem. Tort włożyć na chwilę do lodówki, po czym wyjąć i zdjąć obręcz tortownicy. Posmarować boki i wierzch tortu kremem i udekorować. Schłodzić.

uwagi:
może zdarzyć się /mi się właśnie zdarzyło/, że temperatura śmietany będzie znacznie odbiegać od temperatury masła i masa zacznie się warzyć;  jest ratunek – rozpuścić 2 łyżki masła i takie gorące wkręcić /wmieszać/ do masy…
inspiracja – Ala

Wilgotny torcik czekoladowo-cukiniowy z bitą śmietaną

Ciasto z dodatkiem mojej ulubionej cukinii /kabaczka/. Można go zrobić w dwu wersjach:
pierwsza – samo ciasto z polewą np. czekoladową i wtedy będzie to takie „niedzielne” ciasto do kawy …lub też
druga – ciasto wzbogacone warstwą bitej śmietany i wówczas będzie to już wypiek bardziej świąteczny, okazjonalny.
Ja lubię wszelkie nowości, lubię eksperymentować, ale nie wszyscy domownicy podzielają moje upodobania. Co? ciasto z cukinią? Byłam zatem zmuszona zrobić dodatkowo Sernik gotowany przekładany ciastem kruchym lub herbatnikami.
torcik czek. z cukinii z bitą śmiet.

Składniki /tortownica śr. 24 cm/

Ciasto

350 g obranej i startej na tarce o grubych oczkach cukinii /zamiennie kabaczka lub jabłek lub marchwi lub dyni lub zmieszane/ – u mnie 250 g kabaczka i 100 g jabłek/
100 g miękkiego masła (1/2 kostki)
100 ml oleju roślinnego
250 g cukru
szczypta soli
1 łyżeczka sody oczyszczonej + 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 kieliszek rumu /w wersji dla dzieci kilkanaście kropli rumowego aromatu do ciast/
2 całe jajka
100 ml dość gęstego jogurtu naturalnego
300 g mąki pszennej
30 g ciemnego mocnego kakao
30 g słodkiego kakao /typu Nesquick, w razie braku – zwykłe/
70 g ciemnej czekolady

Warstwa śmietanowa

400 ml śmietany kremówki 30% /dałam 330 g kremówki i 250 g mascarpone/
2 łyżeczki żelatyny
2-4 łyżki gorącej wody
4-6 łyżek cukru pudru
ciemne mocne kakao lub tarta ciemna/jasna czekolada do ozdobienia ciasta
torcik czek. z cukinii z bitą śmiet.

Wykonanie

Czekoladę dość drobno posiekać –nożem lub malakserem.
Cukinię umyć, obrać, przekroić na pół, wydrążyć pestki i zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boki posmarować masłem.
Włączyć piekarnik ustawiając temperaturę na 160 st. C.
Do miski dać miękkie masło /w temp. pokojowej/, chwilę je miksować, po czym nie przerywając miksowania dolewać olej. Gdy masa jest spulchniona i „puszysta”, dodać cukier, sól, sodę, proszek do pieczenia oraz rum lub aromat do ciast i jajka, ponownie dokładnie zmiksować „na puszysto” – ok. 1-2 min.
Teraz – cały czas miksując, dodawać naprzemiennie mąkę oraz jogurt, a na koniec dodać posiekaną czekoladę oraz starte warzywa i krótko jeszcze zmiksować – tylko do połączenia składników.
Ciasto przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy, wyrównać i wstawić do rozgrzanego do 160 st. C piekarnika. Piec na drugiej półce od dołu, w funkcji grzanie góra-dół przez 45-55 minut /do suchego patyczka/.
Upieczone ciasto wyjąć z piekarnika i zostawić do całkowitego wystygnięcia.
Następnie odkroić górę ciasta /skórkę/, wyrównując je jak na tort.

/Ta odcięta góra już nie będzie do tego przepisu potrzebna, więc można ją np. zamrozić (na bajaderki, itp.) lub pokruszyć i podać jako dekorację do lodów./

Do miseczki wsypać żelatynę, zalać gorącą wodą i odstawić na chwilę, aż się rozpuści tak, by nie było grudek.
/Idąc za radą doświadczonych cukierników, można ją wstawić na około dziesięć sekund do mikrofalówki./
Śmietanę kremówkę /schłodzoną dobrze/ ubić na sztywno.
Do rozpuszczonej żelatyny dodać cukier puder i trochę ubitej śmietany, dokładnie wymieszać, by masa z żelatyną była gładka, bez grudek i dobrze rozprowadzona, po czym delikatnie połączyć zawartość obu misek. Dzięki temu bita śmietana będzie sztywna /choć nadal delikatna/ i nie spłynie z tortu, a żelatyna dobrze się w niej rozprowadzi. U mnie śmietana wzbogacona serkiem mascarpone, zatem należy go wymieszać i połączyć ze śmietaną /śmietanę dodać do serka, a nie odwrotnie/.
Tak przygotowaną śmietanę wyłożyć na ciasto i równo ją rozprowadzić.
Z wierzchu oprószyć ciemnym mocnym kakao lub tartą czekoladą.
Torcik włożyć ponownie do tortownicy, szczelnie przykryć, by śmietana nie złapała zapachów z lodówki i wstawić do lodówki na 2-3 godziny. Po tym czasie można już kroić na porcję i podawać.
Najlepszy jest na drugi dzień, po nocy spędzonej w lodówce.

źródło – bez modyfikacji

Tort „szachownica”

Miałam zrobić tort… urodzinowy… już miałam plan, już się przygotowywałam do jego wykonania, gdy nagle wpadł mi do głowy pomysł na zrobienie szachownicy. Zaczęłam szperać, czytać, wyobrażać sobie i ….
Oto i on.
tort szachownica

Składniki – tortownica śr. 26 cm

biszkopt jasny z 5 jaj – wg przepisu tutaj
biszkopt ciemny z 5 jaj – wg przepisu tutaj

Krem

0,5 kg serka mascarpone
500-600 ml śmietany kremówki 30%
3 łyżki drobnego cukru
2 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w małej ilości gorącego mleka
2-3 łyżki soku z cytryny

50 g czekolady deserowej lub gorzkiej
50 g czekolady białej

do nasączenia – mocna herbata z cytryną /dobrze jest dodać alkohol/
tort szachownica

Wykonanie

Upiec 2 biszkopty – jasny i ciemny.
Ostudzone biszkopty położyć na desce.
Pierwszy biszkopt przekroić na pół /na 2 placki/, pozostawić tak obie części jedna na drugiej, po czym zaznaczyć na 2 okręgi, oddalone od siebie w jednakowej szerokości.
Najlepiej użyć tu odpowiedniej średnicy talerzyka lub dna tortownicy.
Szerokość odstępów między poszczególnymi okręgami wyliczyć, dzieląc średnicę całego krążka na 2, a następnie na 3 czyli w skrócie na 6 /np. ciasto o średnicy 24 cm będzie miało okręgi oddalone od siebie o 4 cm/. 
W ten sposób powstaną trzy podwójne okręgi.
szachownica

Tę samą czynność powtórzyć z drugim biszkoptem.  Okręgi wycinać dokładnie w tej samej odległości, co przy pierwszym biszkopcie.

Obie czekolady rozpuścić /oddzielnie/ w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce.

tort szachownica

Kremówkę ubić na sztywno z cukrem, na koniec dodać rozpuszczoną żelatynę.
Ser  mascarpone  wymieszać mikserem, a następnie połączyć z ubitą śmietaną /śmietanę dodawać do serka, a nie odwrotnie/.

Delikatnie rozłożyć „okręgi” biszkoptów, a następnie układać je w zapiętej obręczy tortownicy w następujący sposób /delikatnie nasączając biszkopt/:
Do największego jasnego okręgu delikatnie włożyć średni ciemny, a w środek jasny najmniejszy, przy czym ścianki każdego okręgu posmarować uprzednio cieniutko kremem /nie musi to być zrobione perfekcyjnie, chodzi jedynie o stworzenie „przyczepności” między okręgami/.
Teraz posmarować całą ułożoną powierzchnię kremem.
Układać  następne warstwy tortu analogicznie jak pierwszą z tym, że zawsze nad jasnym okręgiem  położyć okrąg ciemny, zaś nad ciemnym jasny. Każdą następną ułożoną warstwę smarować również kremem.
Ułożony tak tort trochę schłodzić w lodówce, po czym zdjąć obręcz i posmarować górę i boki masą.
tort szachownica

Pozostały krem podzielić na 2 części, dodając do jednej rozpuszczoną wcześniej czekoladę gorzką, a do drugiej białą. Tą ciemną i jasną masą udekorować tort według uznania.

Tort stracciatella

Miał być podobny do Tortu Szwarcwaldzkiego z frużeliną, ale inny… bez owoców… no skoro miał być, to musiał być… zamiast owoców jest czekolada…wszak stracciatella  oznacza deser z drobnymi kawałkami ciemnej czekolady.
tort stracciatella

Biszkopt

6 jajek
1 szklanka mąki tortowej
1 szklanka cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 kopiate łyżki kakao
1 łyżka octu
3 łyżki oleju
szczypta soli

Krem z wiórkami czekolady

990 ml kremówki 30% /3 kubki z Biedronki/
1 biała czekolada
4 łyżeczki żelatyny
1/2 szklanki wody do rozpuszczenia żelatyny
1/2 tabliczki czekolady deserowej
tort stracciatella

Do nasączenia

1 szklanka posłodzonej herbaty z sokiem z połowy cytryny
pół kieliszka spirytusu /gdy nie będą jeść dzieci/
dodatkowo
kilka łyżek podgrzanego i przetartego przez sitko nisko-słodzonego dżemu z czarnej porzeczki

Wykonanie
tort stracciatella

Najlepiej prace rozłożyć na dwa dni.
/tortownica o śr. 26 cm/

pierwszy dzień

Ubić białka ze szczyptą soli. Dodawać stopniowo cukier, następnie po jednym żółtku, potem ocet oraz olej. Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem i kakao. Dodawać do ubitych białek i delikatnie mieszać końcówkami wyłączonego miksera lub szpatułką. Ciasto wylać do tortownicy, której tylko dno wyłożyć papierem do pieczenia /lub posmarować margaryną i posypać bułką tartą/.
Piec w piekarniku w 150-160 st.C – 30-40 minut /termoobieg 150 st. 30 min./. Od razu po wyjęciu z piekarnika gorący biszkopt razem z blaszką odwrócić  do góry dnem i  upuścić /w blaszce/ na stół  z wysokości ok. 40 cm /w taki sposób, aby upadł płasko na stół – pozwoli to usunąć ewentualne nierówności i biszkopt nie opadnie/. Pozostawić w tej pozycji do lekkiego wystygnięcia. Potem już zdjąć obręcz i usunąć papier.

Śmietanę dobrze podgrzać, gdy zacznie się gotować, dodać połamaną białą czekoladę i zestawić z ognia, ale cały czas mieszać do momentu, aż czekolada się rozpuści i wszystko ładnie połączy.
Wystudzić dobrze przez kilka godzin w lodówce, a najlepiej całą noc.

drugi dzień

Gdy śmietana będzie wystudzona, ubić mikserem. Na początku na niskich, następnie na wyższych obrotach /uważać, aby nie „przebić” śmietany i nie zrobić masła!!! ubijać do momentu, gdy mieszadła zaczną zostawiać na powierzchni wyraźny ślad /.
Żelatynę rozpuścić wcześniej w gorącej wodzie, ostudzić. Połączyć z ubitą śmietaną – wlewać cienkim strumieniem pod koniec ubijania.

Teraz śmietanę podzielić na 2 części.
Do jednej dodać startą na grubych oczkach połówkę czekolady deserowej, ewentualnie jeśli trzeba lekko schłodzić – będzie do przełożenia tortu.
Druga część – bez dodatku startej czekolady – posłuży do posmarowania wierzchu i boków tortu, a także do dekoracji /część przeznaczoną do zrobienia dekoracji schłodzić bardzo mocno/.
tort stracciatella

Wystudzony biszkopt podzielić na trzy równe części.
W obręczy od tortownicy ułożyć jedną część na spód. Nasączyć ją ponczem, posmarować cieniutko dżemem, wyłożyć połowę śmietany z wiórkami czekoladowymi, wyrównać, na to położyć drugi krążek, znowu nasączyć, posmarować cieniutko dżemem i wyłożyć drugą połowę śmietany z wiórkami, wyrównać, przykryć trzecim krążkiem, lekko przycisnąć i odrobinę nasączyć.
Włożyć paterę z tortem do lodówki na minimum 15 min.
Po tym czasie wyjąć tort, zdjąć delikatnie obręcz tortownicy, posmarować brzegi oraz wierzch tortu śmietaną bez dodatku ciemnej czekolady /część zostawić do dekoracji i mocno schłodzić/, wyrównać dokładnie i schłodzić, po czym udekorować wg uznania.
Odstawić do lodówki do następnego dnia.
tort stracciatella

Tort Szwarcwaldzki z frużeliną

Jest już na moim blogu Tort Czarnolas /Szwarcwaldzki/, ale kiedy ujrzałam ten i poczytałam przepis, zainteresował mnie do tego stopnia, że musiałam go zrobić.
Bardzo zaintrygowała mnie ta dodatkowa masa kisielowa, choć to nic innego jak frużelina z wiśni. Tort był przeznaczony do konsumpcji także przez dzieci, stąd alkohol musiałam wyeliminować, a do nasączenia użyć rozcieńczonego soku.
A przepis jest autorstwa…Ali i prawie nic w nim nie zmieniłam.
tort szwarcwaldzki

Biszkopt

8 jajek
8 łyżek cukru
6 łyżek mąki pszennej
2 łyżki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
tort szwarcwaldzki

Frużelina

kompot z wiśni /u mnie 730 g w tym wiśnie 360g/
4 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki cukru
100 ml wiśniówki

Bita śmietana

1 l kremówki /u mnie 30%/
5 łyżek cukru pudru /dałam 2 x po 3 łyżki czyli w sumie 6 łyżek/
4 łyżeczki żelatyny /dla pewności dodałam jeszcze śmietan-fix do drugiej połowy śmietany, przeznaczonej do dekoracji/

wiśniówka do nasączenia biszkoptów
wiśnie kandyzowane Gold Pack /dałam galaretkę
płatki czekolady do obsypania

Wykonanie
tort szwarcwaldzki z frużeliną

Biszkopt
Białka ubić na sztywno, dodać cukier i żółtka – nadal ubijać tak długo, aż ciasto nie będzie  spadać z łyżek z miksera. Mąkę, proszek do pieczenia i kakao przesiać przez sitko. Dodawać porcjami do ubitej masy jajecznej i powoli wymieszać. Wylać na tortownicę 28 cm /u mnie 27 cm/ wyłożoną papierem do pieczenia. Piec około 40 min. w 170 st. Zimny biszkopt przekroić 2 razy uzyskując 3 placki.

Frużelina z wiśni
Wiśnie odsączyć na sitku. Sok z wiśni przelać do garnka i uzupełnić do 0,5 litra wodą. Odlać 0,5 szklanki soku, dodać cukier, mąkę ziemniaczaną i wymieszać. Resztę soku zagotować, wlać rozmieszaną mąkę i ugotować kisiel. Zdjąć z ognia lekko przestudzić, dodać wiśnie, wiśniówkę i delikatnie wymieszać.

Bita śmietana
Kremówkę ubić na dwa razy tzn każde 0,5 litra osobno w odstępach czasowych.
Zimną kremówkę ubić na sztywno, dodać cukier puder i śmietan-fix  i zmiksować. Żelatynę zalać  niewielką ilością wody do napęcznienia, podgrzać i letnią wlać do ubitej śmietany miksując na wolnych obrotach.
tort szwarcwaldzki z frużeliną

Warstwy tortu
biszkopt nasączony wiśniówką /użyłam rozcieńczoną sokiem i wodą/
połowa letniej frużeliny wiśniowej
bita śmietana
biszkopt nasączony wiśniówką /j.w./
druga połowa letniej frużeliny wiśniowej
bita śmietana
biszkopt
bita śmietana /dałam na początek tylko cienką warstwę/

Po złożeniu tortu schłodzić go przez około 3-4 godziny, aby frużelina całkowicie stężała. Ubić drugą kremówkę, posmarować i udekorować boki i górę tortu. na wierzchu ułożyć wiśnie kandyzowane /u mnie kosteczki galaretki/. Tort ponownie odłożyć do schłodzenia.

moja uwaga – jeśli tort będzie też dla dzieci i do nasączenia wyeliminujemy alkohol, koniecznie dodać trochę soku z cytryny

Tort czekoladowy z masą kokosowo-orzechową o smaku toffi

Szukałam przepisu na jakiś nowy tort, koniecznie o smaku kokosowym… moje „maleństwo” kokos uwielbia, więc chciałam mu się przypodobać …
Przypadkiem trafiłam na to ciasto na blogu Domowa kuchnia Aniki i tak mi się spodobało, że musiałam je upiec.
Ciasto jest wyjątkowe, bowiem nie jest biszkoptowe, a masa…. trzeba spróbować.
tort czekoladowy kokos orzech toffi

Ciasto

1/4 szklanki kakao
1/2 szklanki gorącej wody
25 dkg masła lub dobrej margaryny
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
4 jajka
2 szklanki mąki
1 łyżeczka sody /kopiata/
szczypta soli
1 szklanka maślanki /kwaśnego mleka/ o temp. pokojowej

Masa

1 puszka słodzonego mleka skondensowanego
3 żółtka
12 dag masła
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 i 1/3 szklanki wiórków kokosowych /ok.15 dag/
1 szklanka siekanych orzechów włoskich /ok.10 dag/

do dekoracji czekolada /deserowa lub gorzka/ lub orzechy
tort czekoladowy kokos orzech toffi

Wykonanie

Kakao wymieszać z gorącą wodą, odstawić do ostygnięcia.
Masło utrzeć z cukrem, szczyptą soli i cukrem waniliowym na puszystą masę, a następnie dodawać po jednym jajku, cały czas ucierając /po dodaniu każdego jajka dobrze ubić/.
Mąkę wymieszać z sodą, dodawać do utartej masy na przemian z rozpuszczonym kakao /może być jeszcze ciepłe, ale nie gorące – łatwiej połączy się z masą/ oraz maślanką /temp. pokojowa/. Ubijać, aż składniki dobrze się połączą.

Gotowe ciasto podzielić na 3 części , każdą z nich upiec osobno w okrągłej formie o średnicy ok. 23 cm /nie mam takiej, moja miała 26 cm/, wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej tłuszczem oraz posypanej mąką.
Piec 25 – 30 minut w temp. ok. 170 st.C.
Po wyjęciu z piekarnika pozostawić w formie na jakieś 5 minut, a następnie wyłożyć na kratkę kuchenną.

W rondelku wymieszać skondensowane mleko, roztrzepane żółtka i masło. Podgrzewać na małym  gazie stale mieszając np. trzepaczką, aż masa zgęstnieje /powinna się nawet zagotować/.
Teraz już zdjąć z ognia, dodać wanilię, wiórka kokosowe i posiekane orzechy /posiekałam je w takim urządzeniu do krojenia cebuli i warzyw/ i dokładnie wymieszać.
Po lekkim ostudzeniu od razu przekładać placki – będą dwie warstwy między plackami i trzecia na wierzchu
Całość dowolnie udekorować np. czekoladą lub orzechami.
tort czekoladowy kokos orzech toffi

 

Tort czekoladowy z masą śmietanowo-jogurtowo-serkową

Torty piekę w zasadzie tylko wtedy, gdy są czyjeś urodziny. Tak też jest i tym razem. Jubilat zasugerował tort z bitą śmietaną, coś na wzór Wuzetki, będzie dla odmiany troszkę inny, no i będzie niespodzianka, albo i nie, bo jest trochę podobny – też ciemne ciasto i biała masa śmietanowa.
tort czekoladowy z masą śmiet-jogurt

Biszkopt

6 jaj
1 szklanka mąki tortowej /lub krupczatki/
budyń czekoladowy /na 0,5 l płynu/
2 łyżki ciemnego kakao
1 szklanka cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
na czubek noża kwasku cytrynowego
/albo łyżka octu lub sok z 1/2 cytryny/

do ponczowania – do wyboru
herbata z cytryną + alkohol
mocna kawa + alkohol

Masa

600ml śmietanki 30%
200 ml jogurtu naturalnego gęstego
400 g serka waniliowego /np. Danio/
1 cukier waniliowy ze startą laską wanilii
3 łyżki cukru pudru /do smaku mniej lub więcej – wg mnie 5-6/
3 łyżki żelatyny rozpuszczonej w 0,5 szklanki gorącego mleka

Polewa czekoladowa – z gorzkiej czekolady lub wg własnego pomysłu, albo też starta czekolada na wierzch /opcja gdy wierzch będzie z polewą/

Wykonanie
tort czekoladowy z masą śmiet-jogurt

Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, usztywnić cukrem pudrem, dodawać porcjami żółtka wymieszane z kwaskiem lub octem  /gdyby za dużo się ścięło dodać łyżkę gorącej wody/, dokładnie ubić, dodać przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem, budyniem i kakao –  delikatnie wymieszać.
Ciastem napełnić formę /tortownica 26 cm/ wyłożoną papierem do pieczenia lub natłuszczoną i wysypaną bułką tartą. Piec ok. 30 min w temp. 170-180 st. C
Dobrze jest upiec biszkopt dzień wcześniej.

Śmietanę dobrze schłodzoną ubić z cukrem pudrem i cukrem wanilinowym na puch. Dodawać powoli po łyżce jogurtu, a na koniec wkręcić jeszcze serek waniliowy. Na końcu połączyć masę z rozpuszczoną żelatyną /lekko schłodzoną/.

Biszkopt przekroić na 2 części, naponczować, a następnie wyłożyć na jeden krążek 3/4 masy, przykryć drugim krążkiem lekko przyciskając i na wierzch resztę masy.
Udekorować dowolnie.
tort czekol masa śmietan-jogurt-serkowa

Przepis na masę podpatrzony u megi65.

Uwagi i spostrzeżenia dodatkowe:
– Ciasto można zrobić w standardowej blaszce prostokątnej.
Masy sporo jak na taki tort /na dużą blaszkę prostokątną będzie w sam raz/, zatem  na przyszłość można zrobić jej nieco mniej, albo też upiec biszkopt z 8 jaj i przekroić na 3 części;
ja część masy wykorzystałam do zrobienia deseru z galaretką
– Koniecznie trzeba ciasto dobrze naponczować i musi !!!  być zrobione wcześniej, aby zwilgotniało i „doszło”, inaczej ciasto będzie suche – wskazane, aby postał gotowy w lodówce ok. doby czyli upiec biszkopt dzień przed przełożeniem, a potem  powinien jeszcze postać już przełożony minimum jeden dzień/.

 

Tort mega czekoladowy

Miałam go na uwadze od dawna, a w oko wpadł mi dzięki dekoracji – boki wyłożone rurkami… fajnie to wyglądało.  Zrobiłam go wreszcie na urodziny mojej wnuczki.
Pominęłam jednak polewę, a całość pokryłam masą, oczywiście masa bez dodatku alkoholu, ale gdy nie będzie dla dziecka, jego dodatek jest – moim zdaniem – konieczny. Myślę też, że zamiast dodatku kawałków czekolady na masę z powodzeniem można wyłożyć wiśnie np. z nalewki.
tort mega czekladowy          

Biszkopt:

6 jaj
12 dkg mąki pszennej
12 dkg cukru kryształu
1 budyń czekoladowy
2 kopiate łyżki kakao
kopiata łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka soku z cytryny
tort mega czekladowy

Masa:

1/2 l mleka
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki cukru kryształy
cukier waniliowy

2 łyżki kakao
kostka masła (dobrej jakości)
tabliczka gorzkiej /deserowej/ czekolady
tort mega czekladowy

Polewa czekoladowa:

4 łyżki cukru
2 łyżki kwaśnej śmietany
3 łyżki kakao
60 g masła
1 łyżeczka żelatyny

do dekoracji – rurki lub wg uznania
do nasączenia – mocna herbata z odrobiną soku z cytryny, a gdy tylko dla dorosłych – z dodatkiem alkoholu
tort mega czekladowy

Wykonanie

Oddzielić białka od żółtek. Do białek dodać szczyptę soli i ubić na sztywną pianę. Nadal ubijając dodawać cukier.
Żółtka lekko roztrzepać z sokiem z cytryny i proszkiem do pieczenia, dodać do piany z białek i delikatnie wymieszać drewnianą łyżką.
Mąkę, kakao i budyń przesiać, dodać do masy i delikatnie wymieszać
Dno tortownicy /o średnicy 26 cm/ posmarować margaryną i posypać mąką lub wyłożyć papierem /boki zostawić bez smarowania/. Ciasto przełożyć do tortownicy.
Piec ok. 45 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st.C /w moim piekarniku piekłam 30 min. w temp. 170 st.C/.
Przed wyjęciem sprawdzić drewnianym patyczkiem czy biszkopt jest upieczony
Od razu po wyjęciu biszkoptu z piekarnika upuścić go na ziemię z około 30 cm wysokości tak, aby upadł płasko na podłogę. Biszkopt wtedy nie opadnie i bez problemów przekroimy go na 3 blaty.
Wskazane, aby biszkopt upiec dzień wcześniej niż będzie przekładany.

Z mleka, cukru, mąki pszennej i ziemniaczanej  ugotować budyń.
Utrzeć masło, dodawać po łyżce przestudzonego budyniu. Dodać kakao.
Krem podzielić na 3 części, w tym 1 mniejszą część pozostawić do posmarowania boków /gdy mają być rurki dookoła, bo muszą się czymś przykleić, w przeciwnym przypadku masę dzielić na 2 części, a boki posmarować też polewą/.
tort mega czekladowy

Żelatynę zalać niewielką ilością zimnej wody. Kiedy wchłonie płyn, postawić naczynie nad parą wodną. Mieszać, aż się rozpuści.
Resztę składników też rozpuścić, zdjąć z ognia, dodać żelatynę, mieszać, a kiedy polewa zacznie gęstnieć, wylać na tort.

Biszkopt przekroić na 3 blaty, nasączyć i przełożyć kremem czekoladowym, posypując każdą warstwę masy pokrojoną, gorzką /deserową/ czekoladą.
Wierzch polać polewą czekoladową i ozdobić wg własnego pomysłu. Boki zdobić rurkami dopiero w dniu podania, aby zbyt na namokły /rurki przykładać do masy, inaczej przyklejać/.
Przepis podpatrzyłam u Dorotaxx