Kruche pierożki pieczone II

Zbliżają się święta, więc i różne smakołyki planujemy przygotować, zwłaszcza na Wigilię.
Prac domowych, a zwłaszcza kuchennych jest wtedy mnóstwo, zatem każda rzecz, która może być zrobiona wcześniej, na „zaś”, jest mile widziana.
Do barszczu podaje się przede wszystkim uszka z grzybami, te można też przygotować wcześniej i zamrozić. Dla odmiany można jednak podać barszcz czerwony z różnego rodzaju pasztecikami, pierożkami itp.
Dziś proponuję takie właśnie pierożki krucho-drożdżowe, które można już upiec i z powodzeniem zamrozić.
Takie pierożki serwowałam już kiedyś do barszczu – patrz Kruche pierożki pieczone. Te dziś prezentowane są jednak z farszem /napotkanym w necie/, który mnie zaintrygował i zaciekawił bardzo. Farsz to kapusta kiszona i suszone pomidory, a te bardzo lubię.

Wykonałam więc pierożki, część zamroziłam i poczekają do świąt, a część została już skonsumowana.

Ciasto

250 g mąki pszennej
spora szczypta kurkumy (nada pierogom piękny żółty kolor)
100 g masła
1 łyżka smalcu
100 g kwaśnej śmietany 18%
20 g drożdży
1 żółtko
szczypta soli
1/2 łyżeczki cukru

Farsz

ok. 0,5 kg kapusty kiszonej
ok. 100 g suszonych pomidorów
przyprawy: pieprz czarny i ziołowy, majeranek, kminek mielony, papryka słodka
 

Wykonanie

Pierw przygotować farsz. Kapustę lekko odcisnąć, by nie była za kwaśna i ugotować, po czym odcisnąć, ostudzić, pokroić na drobniej.
Pomidory suszone pokroić w kostkę, dodać do kapusty, dodać przyprawy wg własnego smaku i dokładnie wymieszać. Na patelni rozgrzać 2-3 łyżki oleju od suszonych pomidorów i krótko przesmażyć kapustę, by smaki się połączyły, a ewentualny nadmiar płynu odparował, ostudzić.

Teraz przygotować ciasto.
Śmietanę lekko podgrzać, wkruszyć do niej drożdże i wymieszać, do całkowitego rozpuszczenia.
Mąkę przesiać do dużej misy, na środku zrobić dołek, wlać rozpuszczone w śmietanie drożdże, dodać żółtko, cukier, sól, kurkumę i masło pokrojone w kostkę. Zagnieść ciasto, odstawić w ciepłe miejsce na 30-40 min. by podrosło.

Teraz ciasto podzielić na części, każdą wałkować na lekko omączonym blacie na grubość 4-5 mm, wycinać spore kółka (ja wycinałam szklanką). Na środku każdego kółka kłaść łyżeczkę farszu, sklejać dokładnie brzegi i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Następnie posmarować je rozkłóconym białkiem i piec w nagrzanym do 180 st.C piekarniku przez ok. 20-25 min. /aż się zezłocą/.

Ostudzone można zamrażać, a przed podaniem podgrzać w piekarniku.