Przysmak gajowego

Śledzie pyszne bardzo i takie właśnie świąteczne, bowiem z uwagi na dodatek grzybów, pasują jak ulał na Boże Narodzenie, wszak w tym czasie królują i ryby, i grzyby.
Przepis jest autorstwa Kasi z Płocka, a śledzie robiłam już wiele razy /ostatnio jakoś inne śledzie zepchnęły je na margines/. Można je serwować także w innych okolicznościach niż Wigilia, zawsze smakują.
śledzie gajowego

Składniki

4-5 szt filetów śledziowych /u mnie płaty śledziowe w oleju – 6-7 szt/
3 cebule
¼ szklanki oleju
1 łyżka octu
kilka sztuk suszonych grzybów /dałam 20 g/
1 ¼ szklanki wody
2 łyżki koncentratu pomidorowego
mały listek laurowy, pieprz
1 rozgniecione ziarno jałowca
1 rozgniecione ziele angielskie
2-3 łyżki rodzynek
1 łyżeczka miodu /opcjonalnie/
ewentualnie odrobina soli lub wegety
sledzie-gajowego1

Wykonanie

Jeżeli używamy śledzi matiasów, należy je pierw wymoczyć, a następnie odsączyć.
Inne śledzie /jak np.moje w oleju/ od razu odsączyć i pokroić w paseczki.

Grzyby zalać wrzącą wodą /1 ¼ szklanki/, moczyć przynajmniej pół godziny, a następnie ugotować, dodając odrobinę soli i liść laurowy. Już ugotowane odcedzić, zachowując wodę /będzie potrzebna/.
Grzyby ostudzić i pokroić w paseczki.

Cebulę pokroić w piórka i zeszklić na oleju na złoty kolor, dodać rozgnieciony jałowiec i ziele angielskie, a także pieprz, grzyby, wodę z odcedzonych grzybów i koncentrat pomidorowy. Dusić kilka minut, na koniec dodać rodzynki i ocet oraz opcjonalnie miód, jeśli trzeba doprawić jeszcze do smaku. Wystudzić.

Śledzie połączyć teraz z cebulą i grzybami, wymieszać i wstawić do lodówki, najlepiej na 2-3 dni, wtedy najlepiej smakują.

Zupa grzybowa na wywarze grzybowym – pyszna

Przy okazji gotowania grzybów na uszka, pozostał mi do wykorzystania wywar grzybowy /tak, tak, uszka już „popełnione” i grzecznie oczekują w zamrażarce na hasło: Wigilia!/. Nie bardzo wiedziałam co mam zrobić z tymże wywarem i wtedy przyszła mi myśl zupa grzybowa, taka domowa, taka wigilijna, jaką zawsze Mama robiła. Ja zupy grzybowej na Wigilię nie robię, bo u nas króluje barszcz czerwony z górą uszek z grzybami. Pomyślałam zatem, że zrobię coś podobnego do Maminej. Zaznaczam, że tylko podobnego, bo ta nasza domowa była gęsta, zawiesista wręcz i koloru brązowego, co było oczywiście zasługą ogromnej ilości suszonych grzybów użytych do wykonania tej potrawy. Była pyszniasta. A, i u nas tą zupę nazywało się po prostu „grzyby”. Zupa w mojej wersji jest też odpowiednia do podania w czasie Wigilii.

Moje grzyby wylądowały w farszu do uszek, został więc sam wywar, ale zupa wyszła tak pyszna, że postanowiłam się podzielić z Wami „recepturą”, co by już nigdy nikomu nie przyszło do głowy pozbywać się wywaru z grzybów w jakiś inny sposób.
Ale jeśli mamy grzybów pod dostatkiem, polecam też inną zupę – Zupa grzybowa
zupa grzybowa na wywarze z grzybów

Składniki

2 l wody
1 l wywary z grzybów
2 spore garści mrożonej włoszczyzny
liść laurowy
vegeta do smaku /ok. 1,5-2 łyżeczki/
sól, pieprz
1/2 szklanki śmietany /dałam 30% słodką, ale może być też 18%/
1-2 łyżki mąki
makaron bardzo drobniutkie muszelki
natka pietruszki

Wykonanie

Do garnka wlać zimną wodę, dodać włoszczyznę, vegetę i liść laurowy, gotować ok. 30 min. Teraz wrzucić makaron /przyjmuję kopiatą łyżkę na 1 talerz zupy/, zamieszać i gotować chwilkę /ok. 5-7 min. od zawrzenia/, po czym dodać wywar grzybowy, śmietanę rozrobioną z mąką i zahartowaną gorącą zupą, zamieszać i zagotować. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Już na talerzu dodać natkę pietruszki.

Pierogi z kapustą słodką i grzybami

Na blogu są już Pierogi ze słodką kapustą Pierogi z kapustą słodką i białym serem.
Dziś prezentuję mój przepis na pierogi ze słodką kapustą i grzybami.
Mogą być z dodatkiem grzybów prawdziwych, ale ja osobiście lubię z pieczarkami, bo są po prostu delikatniejsze w smaku, no ewentualnie można dorzucić kilka grzybów suszonych.
Takie pierożki są znakomite do zjedzenia w ciągu całego roku, wszak pieczarki są dostępne przez cały rok, ale będą też wyśmienicie smakować w czasie Wigilii i wtedy dobrze jest dodać kilka grzybów prawdziwych /suszonych/. Ja praktykuję to w ten sposób, że z farszu na uszka odkładam 2-3 kopiate łyżki grzybów i dodaję do kapusty z pieczarkami. Dla zaostrzenia smaku ciasto na te pierogi robię na maślance, a do ciasta dodaję … majeranek. Zachęcam do wypróbowania, na kolację w Wigilię będą „jak znalazł”.
pierogi z kapustą słodką i grzybami (2)

Składniki /na ok. 50 szt. pierogów/

Ciasto

0,5 kg mąki /3 szklanki/
1 szklanka  maślanki
1 łyżka masła / oleju
½ łyżeczki soli
majeranek suszony /ok. 2-3 łyżeczki/

Farsz

ok.0,8 kg słodkiej białej kapusty (mała główka)
0,5 – 0,7 kg pieczarek
2-3  duże cebule
łyżeczka masła
2 łyżki oliwy
sól, pieprz czarny i ziołowy, sos sojowy

Omasta

1 łyżka masła
2 łyżka oleju
2 cebule
1 łyżka papryki słodkiej
szczypta kminku
pierogi z kapustą słodką i grzybami

Wykonanie

Najpierw przygotować farsz.
Kapustę drobno poszatkować, zalać wrzątkiem /aby ją przykrył/, wsypać 1 łyżeczkę soli i gotować do miękkości.
Następnie kapustę odcedzić /wodę zachować/, ostudzić, dobrze odcisnąć wodę, posiekać drobno lub zemleć w maszynce /największe oczka/.

Cebulę drobno posiekać,  przesmażyć na ciemny, prawie brązowy kolor na oliwie z masłem. Dodać posiekaną kapustę, podlać odrobiną zachowanej wody z jej gotowania i chwilę pogotować pod przykryciem, po czym odkryć i smażyć do odparowania płynu.

Pieczarki oczyścić, drobniutko pokroić bądź zetrzeć na grubych oczkach, lekko posolić, przesmażyć na oleju do odparowania płynu.
Teraz połączyć pieczarki z kapustą i cebulą, wymieszać, dodać pieprz czarny i ziołowy, sos sojowy, a także ewentualnie sól.

Ciasto wykonać zgodnie ze wskazówkami podanymi przy pierogach ruskich.
Ciasto rozwałkować, wycinać kółka, nakładać farsz i lepić pierogi. Gotować we wrzątku z dodatkiem soli.
Podawać z omastą lub z ulubionymi dodatkami.
Moja omasta:
Cebulę na omastę obrać, pokroić w kostkę, zezłocić na tłuszczu, na koniec wsypać paprykę i kminek, szybko wymieszać i zdjąć z ognia.
Polać pierogi.

 

Gołąbki z pęczakiem i grzybami

Gołąbki w sam raz na Wigilię… zawsze to jakaś odmiana tradycyjnie serwowanych u mnie pn. Gołąbki z kaszą gryczaną i grzybami.
gołąbki z pęczakiem i grzybami

Składniki

1 średnia główka białej kapusty

farsz
2 garście suszonych grzybów /ok. 10 dkg/
5 szklanek wody
2 szklanki pęczaku /ok. 40dkg/
2 duże cebule
½ kostki masła /10 dkg/
sól, pieprz, sos sojowy

Wykonanie

Kapustę, po uprzednim wycięciu głąba, parzyć w osolonym wrzątku , z dodatkiem 2 łyżek oleju i 2 łyżek octu , stopniowo usuwając liście. Po ostygnięciu wyciąć zgrubiałe części /tzw. nerwy liścia/.

Suszone grzyby umyć, namoczyć na noc w 4 szklankach wody, po czym /rano/ ugotować, odcedzić i pokroić.
Wodę z gotowania grzybów zachować.

Cebulę pokroić drobno, zeszklić na maśle, dodać grzyby pokrojone w paseczki, lekko posolić i dusić razem do miękkości i uzyskania pięknego rumianego koloru.

Wodę z gotowania grzybów /powinno jej być ok. 4 szklanek/ posolić, dodać masło i zagotować. Na wrzącą dać kaszę i gotować na małym ogniu mieszając do czasu, aż kasza wchłonie cały płyn /ok. 10 min./. Teraz dodać usmażone grzyby i cebulę, wymieszać, doprawić do smaku solą i pieprzem, dodać sos sojowy /można dodać troszkę Vegety/ i dusić jeszcze trochę razem – ja stawiam na małym gazie, podkładając pod garnek płytkę, żeby się nie przypaliło, można też wstawić do nagrzanego piekarnika /tak jak się robi ryż na sypko/.
Porcje farszu zawijać w liście, układać w rondlu wyłożonym liściem z kapusty, na wierzch też położyć liścia /o ile nam został/, dać troszkę masła, kilka kropli maggi lub wywar z gotowania grzybów i zapiec w piekarniku w temp. 150 st. C /termoobieg/ przez ok. 1 godz. Po zakończeniu pieczenia pozostawić je nadal w piekarniku do całkowitego ostudzenia.

Ja przygotowuję gołąbki w ten sposób:
– zapiekam je wieczorem i zostawiam tak w wyłączonym już piekarniku na noc /fajnie się dopiekają/
– przed podaniem odsmażam je na oleju z dodatkiem łyżki masła
– jeśli robię je na Wigilię, to przygotowuję je znacznie wcześniej i zamrażam /zawinięte, ale jeszcze nie zapieczone/, potem lekko odmrożone układam w rondlu, przykrywam i piekę/ – olbrzymie ułatwienie przy świątecznym nawale prac.

Roladki schabowe a’la zrazy w sosie grzybowym

Dlaczego roladki a’la zrazy? a no dlatego, że są ze schabu, ale nadziane podobnie jak zrazy wołowe. Ale smaczne również.
roladki schabowe a'la zrazy

Składniki

5 kotletów ze schabu
5 słupków wędzonego boczku
5 ćwiartek ogórka konserwowego
5 pasków skórki chleba
1 mała czerwona cebula
2 łyżki musztardy stołowej
mąka do obtoczenia roladek
1 łyżka masła klarowanego

2 suszone grzyby
1/2 kostki grzybowej
sól, pieprz mielony
liść laurowy
ziele angielskie
3 łyżki śmietany 18%
roladki schabowe a'la zrazy

Wykonanie

Kotlety schabowe rozbić, oprószyć solą i pieprzem oraz posmarować musztardą.
Teraz na każdym płacie /z jednej strony/ ułożyć słupek boczku, ćwiartkę korniszona, skórkę chleba i piórko cebuli . Zagiąć boki i zrolować roladki, spiąć wykałaczką, oprószyć mąką i usmażyć ze wszystkich stron na maśle /ewentualnie z dodatkiem oleju/.

Roladki przełożyć do garnka, dodać resztę cebuli pokrojonej w kostkę, pokruszone grzyby, kostkę grzybową, liść laurowy i ziele ang. po czym podlać wodą, aby były całkowicie przykryte.
Dusić pod przykryciem do miękkości /ok. 30-35 min./. Wyjąć roladki na talerz, usunąć wykałaczki, sos doprawić do smaku oraz zagęścić śmietaną /jeśli trzeba także mąką/, roladki włożyć znowu do sosu i krótko zagotować.

 

Karkówka według Uretana

Pomysłodawcą tej karkówki jest Uretan, a przepis spisała Ala… na całe szczęście…
i zapisała go tutaj.
karkówka Uretana

Składniki

50 – 60 dag karkówki ( 4 dość grube plastry)
2-3 cebule
parę suszonych grzybków wcześniej namoczonych
ok.2/3 szklanki czerwonego wina
kostka rosołowa
sół, pieprz
łyżka mąki + zimna woda do rozprowadzenia
olej do smażenia mięsa
1 łyżka masła do zrumienienia cebuli i krótko obsmażyć

Wykonanie
karkówka wg Uretana

Plastry karkówki rozbić i krótko obsmażyć na oleju. Mięso wyjąć, do oleju dodać łyżkę masła, po czym zrumienić na tym 2-3 posiekane cebule. Dołożyć
kilka wymoczonych grzybów suszonych, włożyć bitki z powrotem, podlać lekko wodą (lepiej czerwonym winem), posolić albo wrzucić kostkę rosołową, solidnie popieprzyć, zmniejszyć ogień, przykryć pokrywką. Po 30 min. obrócić bitki, zamieszać, ewentualnie podlać wodą. Po dalszych 30 min. sprawdzić czy mięso miękkie.
Gdyby sos był za rzadki wlać łyżeczkę mąki rozprowadzonej w 3 łyżkach zimnej wody, doprawić do smaku.

Zupa grzybowa

Zastanawiałam się dziś jaką zupę ugotować na obiad. Ta była ostatnio, tamta niedawno, tej ktoś tam nie lubi…. wreszcie… grzybowej nie było od wieków. To czas na grzybową.
zupa grzybowa

Składniki

2,5-3 l bulionu
1 kostka grzybowa
włoszczyzna mrożona /ilość wg uznania/
garść suszonych grzybów
5 ziemniaków
trochę makaronu np. drobne muszelki
1 łyżka masła + 1 łyżka oleju
1 liść laurowy
3-5 ziaren ziela angielskiego
lubczyk, natka pietruszki

Wykonanie

Do bulionu dodać mrożoną włoszczyznę i kostkę grzybową oraz rozdrobnione grzyby suszone /oczywiście można dać świeżą włoszczyzną/, gotować do miękkości.
W tym czasie pokrojone w kostkę ziemniaki wrzucić na rozgrzany na patelni tłuszcz i usmażyć do ładnego zrumienia. Dodać je do gotującej się zupy, gotować nadal, a gdy ziemniaki będą już miękkie dorzucić nieco makaronu /moje muszelki nie były zbyt drobne, ale takie akurat posiadałam/, gotować aż będzie miękki dodając też lubczyk, a na koniec natkę pietruszki.

Krokiety z kapustą kiszoną i z grzybami

Pyszne krokiety, z pikantnym farszem kapuścianym, z grzybową nutą, a do tego kubeczek czerwonego barszczu… czyż trzeba czegoś więcej gdy za oknem hula jesienny wiatr??? mnie nie trzeba nic więcej.
krokiety

Ciasto

2 szklanki mąki
2 szklanki wody gazowanej
1 szklanka mleka
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia

Farsz

1/2 kg  kapusty kiszonej
10-20 g suszonych grzybów
1 cebula drobno pokrojona
masło/olej do smażenia
sól, pieprz, maggi

dodatkowo do panierowania
jajko + mleko
buła tarta
krokiety z kiszoną kapustą

Wykonanie

Składniki na ciasto zmiksować, odstawić aby „wypoczęło”, a następnie usmażyć naleśniki.

Grzyby namoczyć w ciepłej wodzie /wskazane nawet zalać wodą na całą noc/, a następnie ugotować i odsączyć z nadmiaru płynu.
Kapustę kiszoną odcisnąć, zalać niewielką ilością wody razem z tą z odcedzonych grzybów, ugotować do miękkości. Odcisńąć z wody.
Cebulę usmażyć na jasno brązowy kolor.
Kapustę wraz z grzybami i cebulą przepuścić przez maszynkę o dużych oczkach, włożyć na patelnię z odrobiną masła i chwilę smażyć, dodać do smaku s ól, pieprz oraz maggi. Ostudzić.

Nakładać farsz na naleśniki, składać w krokiety, panierować w jajku rozmieszanym z mlekiem i bułce tartej. Smażyć na złoty kolor.

Zrazy mielone w sosie grzybowym

To jedno z dań, które można wyczarować z mięsa mielonego. Ja kupiłam właśnie ładny kawałek łopatki, część zużyłam na zrobienie lazanii bez lazanii /zamiast płatów makaronu „lazania”, użyłam zwykłego makaronu „świderki”/ , a część wykorzystałam do przygotowania klopsików. Z niżej podanych proporcji mam 16 klopsików, a więc co najmniej 2 następne obiady „z głowy”. I o to chodzi jak zawsze powtarzam – zrobić, a się nie narobić.

zrazy mielone w sosie grzybowym

Składniki
ok. 0,7 kg  mięsa wieprzowego /łopatka/
1 cebula
3 ząbki czosnku
1 namoczona bułka lub kawałek chleba
1 jajko
sól, pieprz, kminek mielony
mąka do obtaczania

kilka suszonych grzybów
kostka grzybowa /bulionowa/
piętka ciemnego, razowego chleba /zagęszcza sos i znakomicie poprawia smak/
liść laurowy, ziele angielskie

Wykonanie

Mięso, cebulę, czosnek i odciśniętą bułkę zmielić w maszynce do mięsa. Dodać jajko, sól, pieprz, kminek,  dobrze wyrobić masę.
Formować w mokrych dłoniach owalne klopsiki, obtaczać w mące i smażyć ze wszystkich stron na rozgrzanym oleju. Układać je w rondlu, dodać liść laurowy, ziele angielskie, pokruszoną kostkę grzybową,rozdrobnione trochę grzyby suszone i piętkę chleba, a następnie zalać to gorącą wodą, tak aby klopsiki były przykryte. Dusić pod przykryciem ok. 30 min następnie odkryć i dusić jeszcze 15-20 min. w celu odparowania nadmiaru wody z sosu. W razie potrzeby sos dodatkowo zagęścić mąką.
Serwować z kaszą gryczaną lub ziemniakami, z dodatkiem ogórka kiszonego i ćwikły.

Gołąbki z kaszą gryczaną i grzybami

Pyszne gołąbki, przywołujące świąteczne wspomnienia z domu rodzinnego. Były zawsze podawane na kolację w Wigilię i tylko ten jedyny raz w roku były z grzybami, z suszonymi grzybami. W ciągu roku też były czasem serwowane gołąbki z kaszą, ale dodatki do niej były już inne, nigdy grzyby!
Ja też takie z dodatkiem grzybów przygotowuję tylko na Wigilię, jakkolwiek z uwagi na to, że nie dysponuję aż tak dużymi zasobami grzybów suszonych, dostosowałam składniki do swoich możliwości. Gołąbki są tak samo pyszne.
gołąbki

Składniki

1 średnia główka kapusty

farsz
2 szklanki kaszy gryczanej prażonej /ok. 40 dkg/
3 szklanki wody
1/2 kostki masła /10 dkg/
0,5 kg grzybów leśnych świeżych /mrożonych/ *
0,5 kg pieczarek *
3 cebule
2 kostki grzybowe /bulion/
sól, pieprz czarny świeżo zmielony
* można oczywiście w miejsce pieczarek dać też grzyby leśne, jak też w miejsce świeżych dać grzyby suszone/ok. 5 dkg/, a   także użyć tylko suszonych /wtedy dać ok. 10 dkg/

Wykonanie

Kapustę, po uprzednim wycięciu głąba, parzyć w osolonym wrzątku , z dodatkiem 2 łyżek oleju i 2 łyżek octu , stopniowo usuwając liście. Po ostygnięciu wyciąć zgrubiałe części /tzw. nerwy liścia/.

Cebulę pokroić drobno, zeszklić na maśle, dodać grzyby pokrojone w paseczki /suszone oczywiście pierw namoczyć i ugotować/, lekko posolić i dusić razem do miękkości i uzyskania pięknego rumianego koloru.

Zagotować wodę z masłem i kostkami grzybowymi, na wrzącą wsypać kaszę gryczaną, gotować na małym ogniu mieszając do czasu, aż kasza wchłonie cały płyn. Teraz dodać usmażone grzyby i cebulę, wymieszać, doprawić do smaku solą i pieprzem /można dodać troszkę Vegety/ i dusić jeszcze trochę razem – ja stawiam na małym gazie, podkładając pod garnek płytkę, żeby się nie przypaliło, można też wstawić do nagrzanego piekarnika /tak jak się robi ryż na sypko/.

Zawijać farsz w liście tak,  jak robi się krokiety, układać w rondlu wyłożonym liściem z kapusty, na wierzch też położyć liścia /o ile nam został/, dać troszkę masła, kilka kropli maggi lub wywar z gotowania grzybów i zapiec w piekarniku w temp. 150 st. C /termoobieg/ przez ok. 1 godz.

Ja uwielbiam je tak przygotowane:
– zapiekam je wieczorem i zostawiam tak  w wyłączonym już piekarniku na noc /fajnie się dopiekają/
– przed podaniem odsmażam je na oleju z dodatkiem łyżki masła
– jeśli robię je na Wigilię, to przygotowuję je znacznie wcześniej i zamrażam /zawinięte, ale jeszcze nie zapieczone/, potem lekko odmrożone układam w rondlu, przykrywam i piekę/ – olbrzymie ułatwienie przy świątecznym nawale prac.
gołąbki